Apel do Ewy Kopacz ws.rozpowszechnienia informacji o referendum 6 września

Szanowna Pani Premier, 

Już wkrótce Polacy będą mieli okazję wziąć udział w referendum krajowym ogłoszonym przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego. To wydarzenie nieczęste w polskiej praktyce demokratycznej, które da nam, obywatelom, możliwość wypowiedzenia się w kwestiach fundamentalnych dla naszego kraju. 

Ruch Obywatelski na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych mając do dyspozycji wyłącznie dobrowolne darowizny, wykonał do tej pory wielką pracę na rzecz edukacji i zapewnienia temu wydarzeniu frekwencji. Rozesłaliśmy już ponad milion materiałów drukowanych, angażujemy tysiące wolontariuszy, prowadzimy serwisy społecznościowe, publikujemy artykuły eksperckie. Tym bardziej zdumiewa nas bierność rządu i Prezydenta w tej sprawie. Mamy wrażenie, że próbuje się ten jakże istotny moment w historii Polski przemilczeć. Szczególnie widoczne jest to w kontekście zaangażowania rządu, jakie mieliśmy okazję obserwować podczas poprzedniego referendum - w sprawie wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Wtedy w działania profrekwencyjne zostało zaangażowanych wiele instytucji centralnych, przy wsparciu mediów publicznych i z wykorzystaniem znacznych środków finansowych. Tymczasem dziś widzimy kampanię billboardową "Słucham, rozumiem, pomagam". Odnosimy wrażenie, że cały ciężar analogicznych działań spoczął na barkach organizacji pozarządowych, które dysponując ograniczonymi środkami finansowymi siłą rzeczy nie są w stanie przeprowadzić ich na skalę, która powinna mieć miejsce w przypadku tak istotnego głosowania.

Apelujemy do Pani o zrobienie wszystkiego, co w jej mocy, aby jak najwięcej Polaków dowiedziało się o przypadającym na 6 września referendum, zintensyfikowanie kampanii informacyjnej oraz wsparcie działań tych organizacji, które własnymi siłami starają się realizować to, w czym swój znaczny udział powinny mieć instytucje dysponujące środkami pochodzącymi z płaconych przez nas podatków.

Polacy zasługują na to, by być informowani o istocie nadchodzącego referendum - w sposób kompleksowy, efektywny, przedstawiający różnorodne głosy i opinie. To zbyt ważna dla Polski sprawa, by starać się ją przemilczeć. 

 

Ruch na rzecz JOW