Apel mieszkańców w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa pieszym i rowerzystom przemieszczającym się ulicą Z. Vogla w Warszawie
Z ogromnym niepokojem obserwujemy informacje o kolejnym, tym razem śmiertelnym, wypadku drogowym przy ul. Z. Vogla w Warszawie (Warszawa. Samochód wbił się w drzewo, stanął w płomieniach. Nie żyją trzy osoby | TVN Warszawa (tvn24.pl)). Podczas tego skrajnie niebezpiecznego zdarzenia, kierujący autem z nadmierną prędkością zjechał na bardzo popularną ścieżkę pieszo-rowerową i uderzył w drzewo. Samochód spłonął, a śmierć poniosły 3 osoby. Ścieżką, którą przekroczył samochód, codziennie przemieszczają się tysiące mieszkańców Warszawy i turystów odwiedzających tereny zielone nad Wisłą. Dla kilkuset dzieci stanowi jedyną możliwą drogę do szkoły (do najbliższej szkoły podstawowej dzieci z okolicy Zawad mają ponad 2 km). Tylko cudem piesi i rowerzyści obecni w chwili zdarzenia na ścieżce - która nie jest w żadnym sposób zabezpieczona od strony ulicy - uniknęli udziału w tej katastrofie…
To drugi bardzo poważny wypadek w tym miejscu w ciągu ostatnich 12 miesięcy oraz jeden z wielu, które zdarzyły się w naszej okolicy w ostatnich latach. Ulica Vogla, bezpośrednio wzdłuż której przebiega ścieżka pieszo-rowerowa, jest traktowana przez wielu kierowców (wyznających kuriozalną zasadę “jeżdżę szybko, ale bezpiecznie”) jak tor wyścigowy. Obowiązujące ograniczenie prędkości nie jest respektowane przez dużą część użytkowników drogi, ani monitorowane przez policję czy zarządcę tego odcinka. Tym samym żyjemy w permanentnym zagrożeniu bezpieczeństwa uczestników ruchu, w tym pieszych i rowerzystów, także dzieci.
Nie zgadzamy się, by organizacja ul. Z. Vogla - codziennej drogi do szkoły, pracy, łącznika Zawad z dostępem do transportu miejskiego - była niebezpieczna, narażała zdrowie i życie naszych dzieci i nas samych. Nie chcemy drżeć z niepokoju za każdym razem, gdy nasze dzieci przemieszczają się tą trasą do i ze szkoły (nie mając alternatywy!). Nie chcemy, by notorycznie przekraczające dozwolone limity prędkości auta przejeżdżały kilkanaście centymetrów od pieszych i rowerzystów - stwarzając bardzo wysokie ryzyko wystąpienia poważnych, a nawet śmiertelnych wypadków dla pozbawionych jakiejkolwiek ochrony użytkowników ścieżki. Nie zgadzamy się na to, by ludzie ponosili śmierć na swojej codziennej trasie - która z założenia powinna być przede wszystkim bezpieczna.
Zwracamy się z apelem do Zarządcy Drogi, Policji oraz władz Urzędu Dzielnicy Wilanów w sprawie niezwłocznego zapewnienia bezpieczeństwa na ul. Vogla - dla pieszych, rowerzystów, kierowców i pasażerów, poprzez analizę sytuacji i wprowadzenie rozwiązań związanych z organizacją ruchu. Apelujemy o pilne podjęcie działań - rozpoczynając od natychmiastowych, przejściowych rozwiązań oraz planując stabilne i długoterminowe systemy, które sprawią, że mieszkańcy Zawad będą mogli spokojnie poruszać się po swojej okolicy. Zwracamy szczególną uwagę na nadmierną prędkość rozwijaną w ul. Z. Vogla na odcinku od ul. Sytej do ul. Europejskiej, (w tym przez liczne samochody ciężarowe), brak odpowiedniego zabezpieczenia ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż ul. Z. Vogla oraz brak alternatywnych, bezpiecznych i efektywnych połączeń dla pieszych i rowerzystów z ul. Przyczółkową.
Nie pozwólmy, by ul. Z. Vogla stwarzała śmiertelne zagrożenie choćby jeszcze jeden dzień dłużej…
Stowarzyszenie Kobiety Wilanowa Skontaktuj się z autorem petycji