Żądamy umowy ze schroniskiem na Paluchu dla zwierząt z terenu Gminy Prażmów!

Jako fundacja działająca między innymi na terenie powiatu piaseczyńskiego na co dzień borykamy się z problemem bezdomności w gminie Prażmów. Przez wiele ostatnich lat umowa na odławianie oraz opiekę nad bezdomnymi zwierzętami była dla nich bardzo niekorzystna. Psy trafiały do Wągrodna, bez ogłaszania o ich znalezieniu, bez odpowiedniej opieki, bez odpowiedzialnej opieki, psy po prostu znikają bez weryfikacji :(

OTO NASZ SPRZECIW, KTÓRY SKŁADAMY W IMIENIU MIESZKAŃCÓW GMINY PRAZMÓW ORAZ TYCH WSZYSTKICH, KTÓRYM LOS ZWIERZĄT JEST BLISKI, KTÓRZY WSPIERAJĄ NASZE DZIAŁANIA MAJĄCE NA CELU WYŚCIG Z CZASEM, WYŚCIG Z PRZYTULISKIEM W WĄGRODNIE O KAŻDE ZWIERZĘ! ŻĄDAMY PODPISANIA UMOWY Z JEDYNYM W OKOLICY SCHRONISKIEM, KTÓREMU BLISKI JEST LOS ZWIERZĄT, I KTÓRY DBA O NIE W SPOSÓB WZORCOWY NA KAŻDEJ PŁASZCZYŹNIE!!!

Każda żywa istota zasługuje na szacunek, godne traktowanie, należytą opiekę. Każda żywa istota ma prawo do życia, a my ludzie jesteśmy w obowiązku to prawo chronić, zarówno poprzez swoje postępowanie jak i działania prawne. Szanowny Panie Wójcie Gminy Prażmów, od lat Gmina współfinansuje działanie przytuliska w Wągrodnie, tym samym stając się pośrednio oprawcą bezdomnych zwierząt, co gorsza stawiając w tej samej pozycji swoich mieszkańców. Dlaczego los bezdomnych zwierząt jest tak przedmiotowo traktowany przez urzędników, którzy znając problematykę Wągrodna a mimo to nadal brną w te same zobowiązania? Czy życie psa, kota jest mniej warte niż wywóz śmieci, czy też szamba? Czy możecie Państwo spać spokojnie wiedząc o tym, że w tym miejscu zwierzęta cierpią, są traktowane przedmiotowo jako źródło łatwego dochodu? My mieszkańcy nie możemy spać spokojnie i nie zgadzamy się na to aby ten koszmar trwał. Najwyższy czas aby Gmina Prażmów spojrzała prawdzie w oczy i odpowiedziała sobie na krótkie pytanie „Czy chcemy mieć krew na rękach?” Nie można dalej bagatelizować powagi problemu. Nie można pozostawać ślepym i obojętnym na cierpienie zwierząt, które są całkowicie zależne od nas. Nie zgadzamy się na to aby została podpisana kolejna umowa z przytuliskiem w Wągrodnie. Nie zgadzamy się na finansowanie z naszych podatków bestialskich praktyk właścicieli przytuliska. Wyrażamy swój stanowczy protest dla spychania spraw zwierząt na margines działań gminnych. Jesteśmy zażenowani i zawstydzeni urzędniczymi rozgrywkami, które definiują prawo do życia wysokością budżetu. Jednocześnie szczerze zazdrościmy Panu Wójtowi, że jako mieszkaniec gminy Piaseczno jest Pan emocjonalnie zwolniony z ciężaru odpowiedzialności jaka ciąży na nas mieszkańcach gminy Prażmów. Pan i pańscy sąsiedzi możecie spać spokojnie wiedząc, że Wasze bezdomniaki trafiają na Paluch, są bezpieczne, najedzone, ogłaszane i wydawane do sprawdzonych domów. NAM TA MOŻLIWOŚĆ JEST OD LAT ODBIERANA, ponieważ od lat w tej gminie życie zwierzęcia jest najmniej ważne. Skoro Gminę Prażmów stać było w ostatnich latach na ściąganie gwiazd estrady na gminne dożynki (Grzegorz Hyży, Zenon Martyniuk), dlaczego Gminy nie stać na ochronę i zapewnienie bezpieczeństwa bezdomnym zwierzętom? Dlaczego w gminie nie jest prowadzona praca na rzecz zapobiegania szerzeniu się bezdomności poprzez edukację, czipowanie, sterylizowanie i kastrację? Świat się zmienia, wieś się zmienia nie zmienia się tylko bezduszne podejście prażmowskich urzędników do tematu bezdomności zwierząt. Chcemy zapewnić Państwa, że nas ludzi kochających zwierzęta, że nas mieszkańców, którzy wstydzą się współpracy z Wągrodnem jest wielu. Patrzymy Wam na ręce, nawołujemy Was do przyjęcia postawy godnej człowieka XXI wieku. Najwyższa pora abyście usłyszeli nasz głos i nie pozostali głusi na nasze prośby. Żądamy zawarcia umowy ze Schroniskiem na Paluchu. Chcemy aby nasze zwierzęta były bezpieczne, a nasze pieniądze wykorzystywane w należyty sposób. Podpisanie umowy z Wągrodnem to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Wiele zwierząt przebywających w tym przytulisku zostało wydanych do adopcji bez dopełnienia podstawowych punktów umowy dotyczących czipowania i sterylizacji. Czy naprawdę takiej usługi chcemy? My mieszkańcy NIE!