TAK DLA GIMNAZJUM

Skontaktuj się z autorem petycji

Temat pod dyskusję został automatycznie utworzony do petycji TAK DLA GIMNAZJUM


Gość

#76 Re:

2015-12-09 12:45

#74: Gość -  

 To, że "na studia trafiają ci, którzy "mury różnych uczelni powinni oglądać co najwyżej na widokówkach" wynika z niżu demograficznego a nie z jakości pracy jakiejkolwiek szkoły. Niektóre uczelnie przyjmują prawie wszystkich...  Radzę sprawdzić, jaki procent absolwentów szkół średnich zasilał rzeszę studentów za czasów tej świetnej, w Pana mniemaniu, ośmioklasowej podstawówki, a jaki obecnie... Kiedyś nie każdy musiał być magistrem, a dziś normą stało się studiowanie... Może w tym tkwi problem?


Gość

#77

2015-12-09 12:52

Podpisałam petycję, ponieważ sama jestem już byłą uczennicą gimnazjum i nie wiem w czym ono im szkodzi. Dłuższe lata podstawówki to już przeszłość, po co mieszać młodzieży w głowach? Bez sensu.

Gość

#78

2015-12-09 13:03

Zmiana już dojrzałego systemu bezie wymagała wielu lat nowych prób i błedów, z powodu czego będą cierpieć uczniowe i ostatecznie polska gospodarka.

Gimnazja przyspieszają intelektualne dojrzewanie młodzieże, a w małych miejscowościach poprawiają dostęp do edukacji na wyzszym poziomie.
Gimnazja nie są źródłem nadgannych zachowań uczniów w trudnym wieku 12-15 lat, pozwalają wręcz uchronić przed ich wpływem dzieci do lat 12

Gość

#79

2015-12-09 13:03

Wolę ewolucję niż rewolucję. Po co niszczyć coś, co budowaliśmy i co całkiem dobrze się sprawdza? Jeśli coś jest nie do końca tak, jak być powinno, można poprawić.

Gość

#80

2015-12-09 13:15

PO CO ZMIENIAC, UDOSKONALIC TO I SZYBCIEJ I TANIEJ

Gość

#81

2015-12-09 13:40

bo uważam iż gomnazja powinny funkcjonować nadfal

Gość

#82 Re: Re:

2015-12-09 13:47

#76: - Re:  

To nie wynika z niżu demograficznego, ale z tego, że licea opuszcza pokolenie 30%. Tak, normą stało się studiowanie, co jednocześnie oznacza, że tytuł magistra stracił na znaczeniu. Ba, osobą z wyższym wykształceniem jest osoba po licencjacie. Dla mnie to kpina.

Proszę zwrócić uwagę, że w tej chwili bardzo duże bezrobocie jest wśród magistrów a brakuje fachowców po technikach czy zawodówkach. Dlatego, że te szkoły zniszczono wysyłając prawie wszystkich do liceów i na studia. I te osoby zasilają szeregi bezrobotnych lub emigrantów (magister na zmywaku w Londynie).

Gimnazja wprowadzono na fali nostalgii za II RP, jednocześnie potępiając cały poprzedni system. Bo "komunistyczny" jak mówiono. Niestety obecny system się nie sprawdza. I chodzi nie tylko o ewentualną agresję w szkole. Po podstawówce, gimnazjum i liceum na studia idą osoby kompletnie nieprzygotowane do samodzielnej pracy. Wykształcone na testach, nieumiejące samodzielnie myśleć i wyciągać wniosków. Na studia powinno iść 10-15% a nie 50% młodzieży jak teraz.


Dlaczego też jest owczy pęd do profilowania wszystkiego co się da? Za poprzedniego systemu po 4 latach dobrego liceum klasa mat-fiz uczniowie dostawali się na kierunki politechniczne, medyczne, chemiczne, biologiczne. I przez całe 4 lata mieli też historię i inne przedmioty humanistyczne. Był to tzw. element wykształcenia ogólnego. I to się sprawdzało. A teraz jest ścisłe profilowanie np klasa politechniczna (rok ogólnych przedmiotów a potem 2 lata przygotowania do matury). A gdzie tzw wiedza ogólna?! To jest dobre?!


Oczywiście nie twierdzę, że gimnazja do "kosza" i "kopiuj wklej" poprzedni system. Świat idzie do przodu i takie czy inne modyfikacje byłyby zapewne mile widziane, ale nie tkwijmy w obecnym złym systemie. Im szybciej go zmienimy tym lepiej.

Ja 1986

#83

2015-12-09 13:52

Ja byłem pierszym gimnazjalistą 1986 rocznik, dla mnie lipa to całe gimnazjum. A że nauczyciele stracą prace? A że trzeba wiele wydać aby coś zmienić? Po co była ta zmiana? 1 i 2 klasa gimn, to rozszerzenie 5 i 6 klasy gimnazjum. Potem technikum i liceum i znowu rozszerzenie ... szkoda słów. Ponad 50% absolwetów gimnazjum, a potem szkoły średniej, nie doszła do końca programu nauczania.


Gość

#84 Re: Re: Re:

2015-12-09 14:07

#82: - Re: Re:  

 Ale czy trzeba zmieniać system i ponosić niewyobrażalne koszty, również społeczne? Przecież zawsze jest ryzyko, że taka rewolucja nie poprawi sytuacji, a może ją wręcz pogorszyć. Może wystarczy przyjrzeć się podstawom programowym, reaktywować zawodówki... Ja mam dziecko w szóstej klasie i uważam, że jeśli zmiana dojdzie do skutku, będzie to najbardziej poszkodowany rocznik. To jest jak ucięcie nogi, bez podjęcia próby jej wyleczenia. 


Gość

#85

2015-12-09 14:33

Byłam przeciwko gimnazjom, dopóki nie zaczęły się w tej szkole uczyć moje dzieci. Osobisty kontakt zdecydowanie zmienił moje nastawienie. W gimnazjum uczniowie nie są traktowani jak małe dzieci, wymaga się od nich większej odpowiedzialności i samodzielności. Zdecydowanie lepsi niż w szkole podstawowej są też nauczyciele (zwłaszcza w gimnazjum połączonym z liceum) - chodzi tu zarówno o przygotowanie przedmiotowe, jak i o umiejętność pracy z młodzieżą.

Gość

#86

2015-12-09 14:41

Jestem mamą gimnazjalisty,podzielam całkowicie petycję,uważam za wielką szkodliwość dla polskiego szkolnictwa wycofanie się z gimnazjów.Jest to trudny czas dla nastolatków ale myślę że powoli wypracowaliśmy już w miarę sprawny system nauki ,a dzieci przyzwyczaiły się i zaakceptowały zmianę i większe wymogi wobec nich.

Gość

#87

2015-12-09 14:44

Zapraszam do pisania listów do Ministra Edukacji Narodowej w dniu 10 grudnia 2015 roku w sprawie gimnazjów. Szczegóły na stronie wydarzenia " NIE dla LIKWIDACJI gimnazjów ✌ "
Krzysztof Skolimowski
dz

#88 Pytanie o petycję

2015-12-09 14:59

W petycji jest dość poważne odniesienie się do przeprowadzonych badań. Czy Autor może te badania jakoś udostępnić? Kto je przeprowadził, kiedy?


Gość

#89

2015-12-09 15:04

Gimnazja także wymagają reformy, ale już są. Piętnaście lat nad programami, podręcznikami, oprzyrządowaniem dla nauczycieli, to ciężka praca, której nie można zniszczyć jednym zarządzeniem. Przedmiotowe traktowanie ludzi stało się normą i czas, by na takie praktyki reagować ostro i zdecydowanie. Tym bardziej, ze te zmiany podyktowane są nie merytorycznymi lecz typowo politycznymi pobudkami. Walka o popularność i władzę nie ma nic wspólnego z dobrem uczniów i nauczycieli i dawno przekroczyła wszelkie granice. Moralne też, a może te przede wszystkim. Jesteśmy marionetkami w rękach tych, którzy nie myślą o tym by było lepiej i mądrzej. Nie mają pojęcia o konsekwencjach swoich szaleństw i " kreatywności" w ustawach. Manipulowanie młodymi ludźmi , ich wykształceniem i wychowaniem niesie za sobą nieodwracalne skutki. Potrzebne są przemyślane reformy , nie tymczasowe zmiany tego, czy innego rządu i kolejnych ministrów. Absurdy.

Gość

#90

2015-12-09 15:19

Jestem przeciwna rozwalaniu systemu dla samego rozwalania, bo tak. Gimnazja można poprawiać, a powrót do absurdalnego systemu 8+4 będzie szkodliwy i kosztowny. Argumenty obecnego rządu są dla mnie skrajnie nieprzekonujące, pochodzą z innej rzeczywistości, z innych czasów.

Gość

#91

2015-12-09 15:23

Zgadzam się z argumentami, jakie zawarte są w petycji. W ostatnich latach obserwowałam edukację moich wnuków. Uważam, że szkoła podstawowa w obecnym kształcie jest znakomita. Nauczyciele doskonale przygotowani do nauki i zabawy, czyli zintegrowanej edukacji najmłodszych; pomysły Elbanowskich są zaś karygodne. Z kolei gimnazja, po początkowych problemach adaptacyjnych uczniów pierwszych klas, dzisiaj okrzepły i zapewniają nastolatkom dobre warunki rozwoju.

Gość

#92

2015-12-09 15:31

PiS zapewniał, że będzie pytał o wolę NARODU w każdej decyzji - nikt nie konsultuje niczego z nami nauczycielami - czyżbyśmy tak szybko zostali wykluczeni z członkostwa w tym narodzie ? Poza tym tu chodzi o odwrócenie uwagi ludzi od innych spraw, z których wiadomo było z góry, że pis się nie wywiąże. Likwidacja gimnazjów ma pelnić rolę gazu łzawiącego, by emocje "narodu" skierować w tę stronę i odwrócić od spraw naprawdę DLA PAŃSTWA teraz ważnych.

Gość

#93

2015-12-09 15:32

Bo uważam ze gimnazja dają szanse młodzieży zwłaszcza z małych ośrodków żeby lepiej sie kształcić, zmienić środowisko usamodzielniać sie w myśleniu i działaniu. Powstające także publiczne gimnazja profilowane np językowe umożliwiają lepszy start. Powinnismy dążyć do urozmaicenia oferty gimnazjów np ścisłych, językowych, artystycznych czy sportowych. Pozwoli to rozwijać talenty a nie równać wszystkich w dół

Gość

#94

2015-12-09 15:52

Ponieważ chcę oby ludzie się dobrze rozwijali

Gość

#95

2015-12-09 16:08

Mam wnuki...

Gość

#96

2015-12-09 16:14

Tak dla gimnazjum !

Gość

#97

2015-12-09 16:16

Nie można zaprzepaścić postępu, jaki dokonała poska edukacja w ostatnich latach.

Gość

#98

2015-12-09 16:24

Bo gimnazjum jest OK!

Gość

#99

2015-12-09 16:29

Bo kolejnej rewolucji edukacyjnej nasz kruchy system nie wytrzyma...ulepszać to, co mamy !
Adrian Wołowski
Gość

#100

2015-12-09 16:33

Byłem niedawno uczniem mam 20lat. Bardzo pozytywne wspominam przejście po 6 latach ze szkoły podstawowej do Gimnazjum. Nie chciałbym siedzieć w podstawówce z tymi maluchami jeszcze kolejne dwa lata. 6 to i tak za dużo. W podstawówce niezależnie od klasy będą traktować Cię jak dziecko.

Powinno być tak:
1 rok nauki pisania, czytania, liczenia, rysowania itp --> 2 lata nauczania zintegrowanego --> 3 lata podstawówki -->       4 lata gimnazjum --> 5 lat liceum

Pozdrawiam,
Adrian Wołowski