Protest przeciwko likwidacji OPP Dom Harcerza w Toruniu

Chcemy, aby nasze dzieci były mądre, posiadające fantazję,były aktywne i twórcze. Z zajęć w DH korzystają bogaci i biedni, ale zdecydowanie służy dzieciom z rodzin, które nie stać na opłacenie zajęć po 100-200 zł miesięcznie!!! Tym rodzinom też zależy na rozwoju dzieci, tylko nie zawsze mogą sobie finansowo pozwolić na taki "luksus". Te dzieci to też przyszłość tego miasta, kraju. Jak zabierzemy im możliwość korzystania z tych zajęć to z pewnością nie pójdą do jakieś szkoły daleko od centrum, bo rodzice nie pojadą, albo ich nie stać na to. Często przecież są to dzieci ze Starówki. Oczywiście, część się takich znajdzie, ale będzie to tylko garstka i znowu zajęcia będą tylko dla wybranych z rejonu szkoły. Lepiej jak takie zajęcia są jednym miejscu. Dziecko może nawet całe popołudnie ciekawie spędzić, bo bezpiecznie przemieszcza się z zajęć na zajęcia. A oferta jest bardzo ciekawa i stale udoskonalana, osoby tam pracujące to niezwykle aktywne, zaangażowane osoby, ciągle doskonalące swój warsztat pracy. Dzieci chętnie tam chodzą. Korzystam z usług DH już od 10 lat - kolejne dzieci rozwijają tam swoje umiejętności, odkrywają talenty. Jeśli zlikwidujecie DH ukręcicie bat sami na siebie - dzieci znów trafią przed komputer, TV lub co gorsza będą bezmyślnie przemieszczać się ulicami naszego miasta i sami szukać "rozrywki". Czy naprawianie szkód takiego "szwendania się" nie będzie więcej??? Oszczędności baaaaardzo pozorne i niewielkie patrząc na to, na co wydaje się pieniądze podatników w Toruniu. Może warto szukać oszczędności tam, gdzie rzeczywiście wydaje się bezsensownie?! Tak, najłatwiej zabrać bezbronnym - dzieciom. Och, marzy nam się kraj ludzi ciekawych, twórczych, poszukujących, ale samo to się nie stanie, one potrzebują mądrych przewodników.... A tacy są w DH!!!! Proszę jako pedagog i rodzic korzystający z tych zajęć - poszukajcie oszczędności tam, gdzie nie zrobicie krzywdy najsłabszym. Anna Drozdecka