Myśliwy to nie morderca przyrody, to nie szkodnik.


Gość

/ #564 Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:

2016-01-27 09:18

#559: - Re: Re: Re: Re: Re: Re:  

Do autora wpisu nr 559:

W wojsku, także w jednostkach specjalnych, jest bardzo dużo myśliwych, ale zawsze patrzyłem na to z niesmakiem, bo ograniczało się to do tego, żeby dawać żołnierzy do nagonek. Tak było też w Niepołomicach i Lublińcu (miejsce stacjonowania jednostek specjalnych – przyp. aut.). Jeden krowę zastrzelił przypadkiem, inny sobie w stopę strzelił. Nie podobało mi się to towarzystwo, które polowania zawsze zakrapiało suto alkoholem

Gen. Roman Polko, komandos, były szef GROM

cyt za:

http://www.rp.pl/artykul/492843-Komorowski---noc-mysliwego-.html#ap-4