Jestem urzeczona głosem Josha. Cenię go nie tylko jako artystę ale również jako człowieka zaangażowanego w działalność charytatywną, chętnie biorącego udział w koncertach dobroczynnych.Postrzegam go jako człowieka skromnego bez reszty oddanego swej twórczości.Jego piosenki towarzyszą mi od lat, w chwilach smutku i radości.Gdy go słucham odpływam w krainę piękna i harmonii.Jego głos jest dla mnie jak balsam na zranioną duszę.Nie interesuje mnie co mówią o jego głosie krytycy muzyczni, oni tego nie czują. Są głusi na piękno wypływające z jego wnętrza.Dlatego podpisuje się całym sercem pod tą petycją i trzymam kciuki żeby udało się sprowadzić Josha Grobana do Polski w końcu po części z tego kraju wywodzą się jego korzenie.Puki co cieszę się na wyjazd do Frankfurtu 11 maja, mam nadzieję iż spotkam tam innych polskich fanów.P.S. Pozdrawia wszystkich wielbicieli talentu Josha Marta

#2: -  

 Akurat krytycy muzyczni z tego co wiem wypowiadają się pochlebnie na temat Josha :)