Uważam , że jest to niesprawiedliwe, pracuję od 12 lat w państwowej instytucji, na wyższych stanowiskach, płacę podatki, składki, moje dochody są za wysokie, żeby uzyskać 500 zł, ale za niskie , żeby zapewnić dziecku możliwość dodatkowej edukacji (język), rozwijania zainteresowań, rozrywki, kina, teatry są bardzo kosztowne, wyjście do teatru 3 osobową rodziną to ponad 150 zł! Brak własnego mieszkania i zbyt niskie wynagrodzenie sprawia, że nie zdecydowaliśmy się do tej pory na 2 dziecko. Świadomie i odpowiedzialnie. Największe wsparcie dostaną rodziny ( nie tylko, ale w znacznej mierze) wielodzietne, gdzie przeważnie , jeśli już pracuje to jeden rodzic, będą się utrzymywać z dodatkowych pieniędzy, nie będą mieli motywacji do pracy (płacenie podatków!!!, składek ZUS itd) nie wierzę, że przeznaczą je na dzieci...

#753: -  

 JA PRACUJĘ ZA NIEWIELE WIĘCEJ . MAM STUDIA , SPECJALIAZACJE PRACUJE ŚWIĄTEK , PIATEK, NIEDZIELA I NA NOCE TEŻ. ZARABIAM NIEWIELE PONAD NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ. POTRZEBUJĘ OPIEKI DO DZIECKA, KTÓRA NIE JEST DARMOWA. NOTORYCZNIE NIE DOSYPIAM. ŚCIĄGAJĄ MI WYSOKIE PODATKI W STOSUNKU DO PENSJI , KTÓRA W ŻADEN SPOSÓB NIE WYRAŻA MOJEGO ZAKRESU OBOWIĄZKÓW, ODPOWIEDZIALNOŚCI ZAWODOWEJ ANI WYKSZTAŁENIA. A MOJA ZNAJOMA,  KTÓRA SPODZIEWA SIĘ DRUDIEGO DZIECKA I NIGDY GROSZA NIE ODPROWADZIŁA DO BUDŻETU WEŻMIE MIESIĘCZNIE WIĘCEJ DARMOWEJ KASY NIŻ JA PENSJI. TJ. ROCZNE MACIERZYŃSKIE PO 1000ZŁ MIESIĘCZNIE( TYLE JA BRAŁAM , TYLE ŻE MACIERZYŃSKIE JEST PRZYWILEJEM MATEK PRACUJĄCYCH) kOLEJNE 1000ZŁ NA DWOJE DZIECI +RODZINNE NA DWÓJKĘ. i JEST GÓRĄ . TO CO JA MUSZĘ CIĘŻKO WYPRACOWAĆ ONA dostanie więcej za siedzenie w domuI WIELE INNYCH DOSTANIE ZA TO ŻE MA DZIECI! a nasze dzieci to psy. Z naszych podatków będziemy utrzymywać inne dzieci a na swoich oszczędzać z konieczności.