List otwarty do radia Tok FM
W dniu 13 maja w porannej audycji TokFm prowadzonej przez Karoline Głowacką wystąpił prof. Krzysztof Kozłowski z SGH, opowiadający o projekcie tzw. Nowego Jedwabnego szlaku i sytuacji w Chińskiej Republice Ludowej. W audycji ludobójstwo i prześladowania w Tybecie i Ujgurii (nazywanej przez gościa Xinjiang, co jest tak jakby o Polsce mówić "Przywiślański Kraj") skwitowano słowami o "napięciach" i "zagwozdce dla władz".
Przykładem jak wyglądają te "napięcia" w rzeczywistości jest samospalenie 16-letniego Tybetańczyka, jakie miało miejsce przed kilkoma dniami w prefekturze Gannam. Nie wiadomo co dzieje się z tym młodym człowiekiem ani czy żyje, został on bowiem wywieziony przez funkcjonariuszy chińskich sił bezpieczeństwa w niewiadome miejsce a na prefekturę nałożono blokadę informacyjną. Był to 149 przypadek samospalenia Tybetańczyka od 2009 roku, 125 z nich poniosło w wyniku tego desperackiego aktu śmierć. W połowie kwietnia podpalił się mieszkaniec prefektury Gardze, jeszcze miesiąc wcześniej do samospalenia doszło w miejscowości Kardze. W Ngaba 16 marca policja zatrzymała i wywiozła w niewiadomym kierunku mnicha znoszącego okrzyki przeciwko chińskiej okupacji Tybetu. Jego los również jest nieznany.
Znany jest natomiast los "tybetańskiego Popiełuszki" Tenzina Deleka Rinpoche, buddyjskiego Nauczyciela i działacza społecznego, który zakładał sierocińce, szkoły, kliniki i domy starców. Protestował przeciwko wycinaniu lasów, niszczeniu naturalnego środowiska, wielokrotnie deklarował swoją wierność J. Św. Dalajlamie, dbał o zachowanie tybetańskiej kultury i religii. Wielokrotnie też pełnił rolę mediatora między społecznością tybetańską a chińskimi urzędnikami.
Rinpoche został skazany na karę śmierci (zamienioną później na dożywocie) w procesie, w którym oskarżono go o przeprowadzenie serii zamachów bombowych. Aresztowano go na podstawie wymuszonych zeznań Lobsanga Dhondupa, który odwołał swoje zeznania w sądzie. W Chińskiej republice Ludowej nie istnieją niezależne sądy ani prawo do sprawiedliwego procesu i obrony.
Rodzinie Tenzina Deleka nie pozwolono zobaczyć ciała i dopełnić rytuałów pogrzebowych. Ciało Tenzina Deleka zostało skremowane wraz z wszystkimi jego rzeczami w nieznanym miejscu, bez udziału rodziny. Nie wiadomo jaka była bezpośrednia przyczyna śmierci, rodzina uważa, żę został on zamordowany w więzieniu.
Sprawa Tenzina Tulku jest modelowym przykładem działania reżimu w Pekinie. Skorumpowani urzędnicy, fingowane procesy, łączenie najgorszych cech kapitalizmu i systemu sowieckiego. Takich "popiełuszków" w Tybecie są tysiące.
Radio TokFm występuje często w obronie praw mniejszości, swoje stałe miejsce na antenie ma audycja "Stop przemocy".
Jak jednak widać w redakcji panują podwójne kryteria-przemoc stosowana przez zbrodniczy reżim Chińskiej Partii Komunistycznej jest jak najbardziej aprobowana i wręcz wspierana przez audycje zafałszowujące obraz sytuacji w Chińskiej Republice Ludowej.
Rolą wolnych mediów było i będzie zawsze występowanie w obronie prześladowanych, kontrolowanie poczynań możnych tego świata, czy to władz politycznych, czy wielkiego biznesu. Stosowanie tego typu podwójnych standardów czyni z TokFm tube propagandową władz w Pekinie i jest sprzeniewierzeniem się misji zawodu dziennikarza. Apelujemy o rzetelne i prawdziwe przedstawianie sytuacji w Tybecie i całych Chinach, informowanie o majających tam cały czas miejsce prześladowaniach, tłumieniu wolności słowa i religii i zadawanie niewygodnych pytań czy to prochińskim politykom czy prochińskim profesorom.
Sherap nyima Skontaktuj się z autorem petycji
Ogłoszenie od administratora tej strony internetowejZamknęliśmy petycję i usunęliśmy informacje osobiste sygnatariuszy.Zgodnie z obowiązującym w Unii Europejskiej ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych osobowych (RODO) wymagana jest legalna podstawa przechowywania danych osobowych, a ponadto informacje te mają być przechowywane możliwie jak najkrócej. |