W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#107805

Podpisuję, ponieważ uważam, że rozdzielanie dziecka z matką jest najgorszą krzywdą którą można obojgu z nich wyrządzić, taka rozłąka źle działa na psychikę dziecka jak i matki.

(Dobrosławiec 21a, 2020-10-16)

#107820

Jestem matką i nie wyobrażam sobie rozłąki z synem i nie chce żeby kiedykolwiek spotkało to mnie czy inną kobietę !

(Wojciechów, 2020-10-16)

#107834

Nie wyobrażam sobie zostawić moje dziecko same.

(Bełchatów, 2020-10-16)

#107847

Jestem mamą skrajnych wcześniaków, którzy na OITN spędzili 100 dni. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdybym nie mogła z nimi wtedy być. Jak ogromne szkody psychiczne dla matki i dziecka, dla więzi, która, już i tak przez poród przedwczesny jest nadszarpnięta.

(Nienadowa, 2020-10-16)

#107848

Podpisuje, ponieważ nie ma ważniejsze rzeczy niż bliskość mamy i dziecka po porodzie

(Dziechlino, 2020-10-16)

#107854

Sama zostałam rozdzielona z moim dzieckiem. To jest straszne przeżycie nie móc zobaczyć swojego nowonarodzonego dziecka, nie móc go przytulić i nakarmić. Nie życzę nikomu

(Ciechanów, 2020-10-16)

#107856

Nie mogę biernie patrzeć na barbarzyństwo ze strony dyrekcji szpitali!

(Bydgoszcz, 2020-10-16)

#107867

Po nagłym cesarskim cięciu, oddzielono mnie od córki zaledwie na około 5hni to bylo straszne uczucie. Nie wyobrażam sobie jak można się czuć nie widząc swojego dziecka przez tak długi czas jak dzień, tydzien, miesiąc, dwa miesiące. Jest to nieludzkie. Ale nie tylko dla matki, ale też dla malucha który czuł całym soba swoją mame, a w jednej chwili, jej nie ma. Nawet na chwilkę. Jest to dla mnie niewyobrażalne uczucie.

(Kraków, 2020-10-16)

#107869

To nie ludzkie i wbrew jakiej kolejek logice pozbawić dziecko bliskości

(Bełchatów, 2020-10-16)

#107870

Piekaj marcin

(Golcza, 2020-10-16)

#107871

To szarlatanstwo rozdzielać matki z ich dziećmi

(Szczecin, 2020-10-16)

#107875

Jestem psychoterapeuta i wiem jak brak opiekuna wpływa negatywnie na rozwój dziecka

(ŻELECHÓW, 2020-10-16)

#107879

7 lat temu straciłam swoje Dzieciątko ...niewyobrażalny cios i ból który pozostanie do końca życia.
Brak i Pustka nie do zastąpienia.
Taki Brak i Pustkę czują Maleństwa odseparowane o Matki ! Nie możemy na to pozwolić.

(Goleszów, 2020-10-16)

#107891

Nie wyobrażam sobie zostawić mojego dziecka samego wtedy kiedy jestem mu najbardziej potrzebna.

(Gniewkowo, 2020-10-16)

#107914

Sama miałam syna w szpitalu tuż po porodzie w inkubatorze i nie wyobrażam sobie, żeby mnie przy nim nie było.

(Wojkowice, 2020-10-16)

#107917

Mam w domu wcześniaka i nie wyobrażam sobie aby mnie przy nim nie było. Moment kiedy mogłam go przytulić zobaczyć dotknąć był dla nas najważniejszy.

(Bydgoszcz, 2020-10-16)

#107928

Sama mam dwójkę dzieci. Nie wyobrażam sobie w takich chwilach nie móc być blisko nich. Nie móc zapewnić im bliskości i poczucia bezpieczeństwa. Od personelu tego nie otrzymają. Pęka mi serce na myśl o tych malutkich noworodkach, które leżą samotnie parę tygodni czy też miesięcy, albo o matkach, które rodząc nie mają wsparcia bliskiej osoby, a to także jest bardzo ważne! I nikt postronny nie powinien tego zakazywać!

(Łagiewniki Wielkie, 2020-10-16)

#107929

Jestem mamą 2 małych dzieci i nie wyobrażam sobie być z moim dzieckiem kiedy najbardziej mnie potrzebuje.

(Łąka, 2020-10-16)

#107938

Jestem mamą i wiem jak ważny jest bliski kontakt dla maleństwa i jego rodziców.

(Doziny, 2020-10-16)

#107943

Bo wiem z doświadczenia rodziny, jakie skutki może mieć rozłąka rodziców z dzieckiem, nawet ze względów medycznych.

(Kraków, 2020-10-16)

#107948

Zdecydowanie popieram stanowisko zawarte w petycji. Epidemia absolutnie nie jest uzasadnieniem dla rozdzielania noworodków z matkami. Bardziej wynika ono z wygody personelu medycznego, niż bilansu realnych korzyści i ryzyk.

(Warszawa, 2020-10-16)

#107958

To absurdalne, że rodzice nie mogą mieć kontaktu z własnym dzieckiem!

(Łódź, 2020-10-16)

#107965

Matka ma prawo być przy swoim dziecku

(Oleśnica, 2020-10-16)

#107967

To co się teraz wyprawia jest nie do pomyślenia..

(Hańsk, 2020-10-16)

#107980

Sama przeżyłam poród w czasie pandemii!!! Bez wsparcia męża i kogokolwiek została rozdzielona z moim maluszkiem na 7dni!!! Przez tydzień umierałam z rozpaczy za nim ! Nigdy więcej !

(Żerniki Weocławskie, 2020-10-16)

#107983

Moja bratowa jest zakażona. Jest w 39 tygodniu ciąży. Jest od lat chora na astmę i dość ciężko przechodzi chorobę. Oczywiście zero informacji co z nią będzie i gdzie ma rodzić.

(Warszawa, 2020-10-16)

#107992

Sama mam dziecko. Co prawda nie jest ono noworodkiem ale nie wyobrażam siebie, że ktoś mógłby nas rozdzielić podczas pobytu w szpitalu.

(Gardeja, Kwidzyński, POMORSKIE, 2020-10-16)