macewy w Sokołowie Podlaskim

#3: -

Trzeba komentowac i trzeba robić coś więcej. Mi też ten kraj często odbiera słowa jednak chce zmieniać co mogę a ile możemy to często zależy od nas - choć niestety nie zawsze. Dziekuje za podpis.

Nie ma czego komentowac. Miasto po prostu MUSI USZANOWAC swych dawnych obywateli!!! Pytam zatem urzednikow, ktorzy podjeli taka decyzje: czy Ty budowales to miasto, czy Ty tworzyles jego historie i dobrobyt? NIE?! To jakim prawem chcesz zniszczyc pamiatki narodowe???

#8: -

Pieknie i zwiezle powiedziane.

Popieram calkowicie G.Meiselesa, autora petycji 119. Chcialabym sama zwrocic sie rowniez do Pana Burmistrza z prosba o zmiane decyzji zabetonowanie macew. Nie bede podkreslala mego oburzenia, lecz wyraze ogromny zal i wielki smutek, ze Pan Burmistrz zarzadzil unicestwienie sladow zycia Zydow w Sokolowie Podlaskim. Mam gleboka nadzieje, ze petycja wzbudzi refleksje i doprowadzi do odwolania decyzji podjetej, byc moze, w chwili, gdy inne problemy zajmowaly glowe. Slady bytnosci Zydow tak w Sokolowie Podlaskim jak w innych miejscowosciach w Polsce, swiadcza o koegzystencji Polakow i Zydow i sa przykladem dla naszych dzieci i wnukow, ze mozna byc innym i mozna zyc razem w calkowitym wzajemnym poszanowaniu czlowieka, jego tradycji i partykularyzmow, jego wiary. Te wzajemne uczucia powinny nas laczyc i wzbogacac, a nie dzielic. Ochrona sladow i zabytkow po Zydach jest moze pierwszym krokiem do glebszego poznania ich historii, ich codziennosci w Polsce. A zniszczenie macew jest, niestety, przykladem obskurantyzmu.

#12: luisa - Macewy do zabetonowania

Dziekuje za podpis i ciesze sie, ze myslimy tak samo o tym co sie stalo i co trzeba zrobic. Ja osobno po za ta petycja napisalem maila do Urzedu Miejskiego w Sokolowie Podlaskim - Was namawiam do tego samego adres :

um@sokolowpodl.pl

#1: -

Zgadzam sie - macewy sa czescia dziedzictwa narodowego, ale jak by na to nie patrzec przede wszystkim sa nagrobkami konkretnych ludzi, ktorzy po prostu zyli w danym miescie czy wsi.

Zaskakujace, ze w kraju o tak silnie zakorzenionych tradycjach chrzescijanskich burmistrz zapomnial o zasadzie "nie czyn blizniemu co tobie nie milo" i tym samym odbiera sobie i mieszkancom Sokolowa moralne prawo do protestu gdy polskie pamiatki beda lub sa niszczone gdziekolwiek na swiecie.

Mój ojciec i jego dość duża rodzina pochodzą z Podlasia. O ile wiem, nikt z nich nie pochodził co prawda z Sokołowa, ale za to z pobliskich miast i miasteczek (Biała Podlaska, Międzyrzecz, Łuków, Terespol, Kock). W żadnej z tych miejscowości nie ostał się cmentarz żydowski, najczęściej zniszczony przez okupanta hitlerowskiego, a potem to co zostało było zaniedbane i zniszczone kompletnie przez czas i działalność miejscowych lumpów. Z nielicznych macewy, częstokroć odzyskanych od miejscowych, którzy używali ich do różnych, ale za to mało chwalebnych, celów, utworzono w najlepszym przypadku skromne lapidaria (pomniki ze zlepionych odłamków). Pan burmistrz sokołowski nie postąpił o wiele bardziej po ludzku niż owe wspomniane wyżej miejscowe lumpy. No i zrobił to, jak widać na zdjęciu, wyjątkowo niechlujnie. Tak że przejawił swym postępowaniem jednocześnie i "wzniosłe" standardy moralne i tak samo "wysokie" wyczucie estetyczne. "Chwała" mu.
Ciekawe co na to mieszkańcy Sokołowa?

Jestem tym faktem gleboko wszczasnieta i jezeli by doszlo do tak haniebnego uczynku to napewno zrobie wszysko aby caly swiat sie o tym dowiedzial.

Dla nas Zydow macewa oznacza swiete miejsce tak jak groby dla chrzescijan. Niszczenie swietych miejsc jest profanacja a takze pogwalceniem praw czlowieka. Jest tez brakiem respektu dla wspolnej przeszlosci.  Z wielkiej nacji zydowskiej w Polsce pozostaly juz tylko macewy i to tez wydaje sie byc zaduzo. Jest to przykre i bolesne. Mam nadzieje ze ludzie prawi zrozumieja powage zaistnialej sytuacji i decyzja o zniszczeniu macew zostanie wycofana.