WNIOSEK O USTANOWIENIE ZABYTKOWEJ ALEI DRZEW W ZAGNAŃSKU

#23: mieszkaniec aleji

Może mieszka pan(i) przy alei ale chyba nie w bezpośrednim sąsiedztwie tych drzew bo tam stoją domy dopiero od około 10 lat

Ciekawe  też dlaczego pod petycją podpisało się tylko 28 osób z Zagnańska ,a reszta osób to mieszkańcy nawet Częstochowy , Warszawy czy Krakowa osoby które nigdy tych drzew nie widziały , bo zdjęcia można robić różnie.

#34: -

Tam jest już mało do ratowania , trzeba wyciąć a posadzić nowe.

Ja też mieszkam przy tej alei i uważam że te drzewa to największe zagrożenie jakie może tam być. A chodnik jest bardzo potrzebny ,zimą ludzie nie mają którędy iść do kościoła. Droga jest rzadko odśnieżana, nie ma nawet którędy iść ,pozostaje tylko jezdnia. Również samochodom jest w tym czasie trudno wymijać się bo jest za wąsko. A u nas zima nie trwa miesiąc tylko wiele dłużej.

#56: -

Muszę przyznać, że taka "wiedza" na temat drzew i wynikająca z niej "dendrofobia" Szanownych mieszkańców ul. Spokojnej jest dość pospolita w kraju nad Wisłą. Nikt nie pomyśli nawet, że połamane gałęzie, konary, a czasem całe drzewa świadczą o sile żywiołu, przed którym nas te właśnie drzewa osłaniają. Ciekawe jak bez tej osłony poradzą sobie Państwa dachy, szczególnie te lekkie, oszczędnościowo wykonane. Inną sprawą jest świadomość otoczenia, w którym przyjdzie Państwu żyć czas jakiś, zapewne krótszy niż pisany nawet tym najbardziej "spróchniałym" i "pustym" drzewom, ale niestety ceną za wzrost tej świadomości są często bolesne doświadczenia i popełniane błędy. Państwa podstawowym prawem jest życie w poczuciu bezpieczeństwa, ale obowiązkiem odpowiedzialnych władz jest zapewnianie go w sposób racjonalny, zgodnie z dostępną wiedzą, przyjętymi zasadami i przepisami prawa. Dopuszczenie do konieczności wyboru między zachowaniem starodrzewu a budową chodnika czy bezpieczeństwa obiektów i ludzi, świadczy z reguły o złych praktykach w projektowaniu przestrzennym i braku wnikliwej oceny przy wydawaniu decyzji administracyjnych. Cóż; można rzec: "polska norma". Jestem przekonany, że w okolicach o dużych walorach przyrodniczych i historycznych, mających aspiracje bycia regionami turystycznymi, na dłuższą metę to się nie opłaci.

Ja też mieszkam w sąsiedztwie i jestem zbulwersowany tymi słowami ,szczególnie traktowaniem ludzi według kategorii miasto- wieś i wysnuwanymi w związku z tym poglądami. A co do tego wszystkiego mają jeszcze zwierzęta ,tego to już naprawdę nie wiem. A jeśli chodzi o opał ,to tam jest gaz ziemny.

#57: - Re:

Bardzo dziękuje za ten wpis. Byłoby wspaniale zbudować grupę ludzi, ktorzy profesjonalnie mogliby się wypowiedzieć i przedsawić możliwości sensownego rozwoju regionu- i przede wszystkim edukować i wykazać faktyczne korzyści dla zwyklych ludzi. To nie jest tylko problem Zagnańska, to się dzieje wszędzie- wszyscy o tym wiemy. Dlatego zdecydowaliśmy się na rozpowrzechnienie problemu i skorzystanie z doświadczeń w innych. Sposób w jaki wykorzystywana jest przez urzędników niewiedza ludzi bardzo nas poruszył. Urzędnicy, traktują swoją pracę jako trampolnę do swojej przyszłej działalności politycznej, w sposób instrumentalny traktują wyborców. Robione są rzeczy, które propoagandowo wyglądają efektownie a w rzeczywistości uderzają w interes gminy. Przykladem jest Dąb Bartek, który jest prezentowany w taki sposob, że turysta spędza tu kilanaście minut i wyjeżdza. Jeszcze raz bardzo dziekuje za mądre słowa i serdecznie pozdrawiam. Dorota Jabłońska

#57: - Re:

Dachy 90% budynków są wykonane z ciężkich dachówek .Proszę więc być spokojnym o nasze dachy nawet jeśli nie będzie drzew i nie zmieniać tematu dyskusji na boczny tor.Uważam też za niedopuszczalne i niestosowne obrażanie kogokolwiek bo osoby które tu piszą mogą tylko podawać się  za mieszkańców tejże ulicy ,a niekoniecznie nimi być.

#57: - Re:

Dlaczego obraża Pan(i) mieszkańców ulicy Spokojnej???. Każdy ma prawo do własnego zdania co nie znaczy że można obrażać ludzi o innych poglądach. Poza tym każdy może podać się za mieszkańca jakiej chce ulicy czy miejscowości w kraju nad Wisłą . Ja też mogę podać się za mieszkańca zainteresowanej ulicy ,a wcale nie muszę nim być. Skoro nie okazuje Pan(i) szacunku człowiekowi jak może być Pan(i) tak gorliwym miłośnikiem przyrody ? Zastanawiam się też dlaczego po tak odważnym wykładzie nie ma Pan(i) odwagi się podpisać?

#48: -

Nie pytałam wszystkich Państwa o zdanie, ponieważ z formalnego punku widzenia Państwo już sie wypowiedzieli- jesteście za- nie protestowaliście, kiedy pojawiły się dezycje RDOS. Częśc jest za część przeciwko- ja jestem za -więc kontaktuję z tymi, którzy podzielają ten punk  widzenia. To chyba oczywiste. Każdy, nawet nieszkaniec innego województwa zgodnie z Ustawą o Ochronie Przyrody,  może taki wniosek zlożyć do wojewody- jako instytucji nadrzędnej w kewstii ochrony przyrody. Więc korzystamy z tego prawa. Drzew objęte ochroną pomnikową z ustawy muszą być podjęte odpowiednim zabiegom pielegnacyjnym i ochronnym tak, żeby były przyjazne mieszkancom. Więc wszyscy Państwo, którzy protestujecie będziecie mogli czuć się bezpiecznie. Dodatkową pragnę przypomieć, że nikt nie sprzeciwia sie budowie chodników i ścieżki rowerowej. Niezgadzamy się tylko na dewastację krajobrazu. Mozemy miec bezpieczne, zagospodarowane  i ładne miejsce. Z piękną, zaddana i odnowioną aleją drzew, chodnikiem i odpowiednim oświetleniem itd. Kwestia wyboru. Ja wybieram rozwiązanie, które moim zdaniem w konsekwencji, będzie służyło wszystkim. My mieszkancy będziemy mieć lepsze warunki życia, a turyści w koncu zaczną tu przyjeżdźać. Wielu z Państwa z pewnością, by na tym skorzystało, bo region wybitnie sprzyja agroturystyce. Pozdrawiam Dorota Jabłońska

#64: - Re:

Z piękną,  zadbaną aleją , chodnikiem i oświetleniem owszem , ale czy nasze władze to zrobią ? Odkąd pamiętam zawsze było tam ciemno ,a drzewa pozostawione same sobie i dlatego teraz są w opłakanym stanie. Z tego co wiem to mieszkańcy ulicy Spokojnej wywalczyli oświetlenie . A dalej w stronę cmentarza ciągle jest ciemno że strach iść. Kto odpowiada za to , że niektóre z tych drzew są tak suche?.Uważam że rzeczywiście trzeba je wyciąć, nie mówię że wszystkie ale część tak.Chodnik też powinien być. Najgorzej jest zimą , kiedy nie ma którędy iść.

#65: -

Popieram w 100%

#65: -

Postarajmy się, żeby nasze władze zrobiły wszystko co potrzebujemy. Są dla nas- my ich wybieramy i utrzymujemy z naszych podatków. Postarajmy się zrobić wszystko co  najlepsze.  Naprawdę możemy mieć jedno i drugie. Za zaniedbania odpowiada gmina. Proszę Państwa abyście nie odbierali naszej akcji, jako skierowanej przeciwko ludziom. Nie jesteśmy przeciwnikami inwestycji. Też chcemy mieć chodnik i nie wracać do domu po ciemku. Ale nie musimy niszczyć tego co w świetokrzyskiem najpiękniejsze- przyrody i niezwyklego krajobrazu. Nie musi być abo to, albo to. Możemy mieć jedno i drugie. Pozdrawiam i dziękuję za Państwa zaangażowanie. Dorota Jablońska