Mariusz Wlazly do reprezentacji!

Mariusz Wlazly do reprezentacji! / Ogłoszenia / Inicjatywa kibiców - akcja / Komentarze


Gość

#26

2013-07-24 10:10

Pomysł dobry, ale proszę ograniczcie się tylko do Mariusza Wlazłego. Paweł Zagumny nie jest nam potrzebny, bo z rozegraniem nie mamy problemów, tylko z kończeniem ataków i blokowaniem. Daniel Plińki też już niewiele pomoże. Nie upychajmy tych Panów z Wlazłym. Akcja ma sens i uzasadnienie tylko w odniesieniu do Mariusza.

Gość

#27 Re:

2013-08-23 08:13

#26: -

Przepraszam bardzo, ale Pliński jest w formie i zdecydowanie jest lepszym środkowym od Możdżonka i Nowakowskiego! Plina potrafi zdobywać punkty zagrwyką i do tego nie musi dostawać dostatecznie wysokiej piłki, żeby porządnie z niej zaatakować! Pliny nie ma w kadrze nie dla tego że jest kiepski, są to zdecydowanie inne powody o których niektórzy nie mają bladego pojęcia.


Gość

#28

2013-08-23 08:59

Każdy kto twierdzi, że Pliński jest do niczego to albo nie ogląda w ogóle meczów ligowych albo zaczął interesować się siatkówką dopiero po przyjściu AA i po zdobyciu pierwszego bądź drugiego medalu. Możdżonek- jedynie potrafi coś zwojować na bloku. Nowakowski- kompletnie przereklamowany zawodnik, od sezonu ligowego gra dramatycznie, musi dostać odpowiednią piłkę, żeby zaatakować, ale i tak to nie daje gwarancji, że zdobędzie punkt. Jeden jak i drugi mają fatalną zagrywkę. Wiśniewski- pechowy zawodnik, którego prześladują kontuzję. Jedynie Wrona aktualnie nadaje się do kadry. Pliński- zawodnik z niesamowitą zagrywką, która nie raz i nie dwa potrafiła odwrócić wynik spotkania, Daniel nawet przy fatalnej piłce, niskiej BACH! jest punkt! W pierwszym roku pracy AA z nasza kadrą Winiarski, Zagumny, Wlazły i Pliński poprosili by ich nie powoływać, bo chcieli odpocząć po ciężkim sezonie ligowym, później Michał i Paweł dostali powołanie. Twierdzenie, że Daniel nie dostał powołania, bo jest kiepski to kiepski żart, bo równie dobrze można tak samo tłumaczyć nieobecność Mariusza. Jeden jak i drugi nie dostali powołania bo AA nie chce mieć zawodników, którzy nie boją się mówić prawdy. Zagumny wcale nie dogadał się z AA, Paweł odmówił gry w kadrze AA, ale trzeba było wymyślić jakąś bajkę, żeby nie było afery.
A jeśli jakiś kibic siatkówki nie chce Plińskiego w kadrze, bo go nie lubi to niestety, ale nie ma prawda nazywać się kibicem. Można zawodnika lubić bądź nie, ale nie można mu zarzucać, że jest beznadziejny jeśli jest wręcz odwrotnie.