Prawo kobiety do przerywania ciąży

Malena

/ #6

2014-01-08 16:44

Ha, ha, ha. Widzę ze sie Pani zdenerwowala, czyli miałam racje. Pani trafiła dokładnie w pudło, ani nie feministka ani nie bezdzietna, na dodatek angazujaca sie w wiele kwestii związanych właśnie z chorymi i niepełnosprawnymi dziećmi. Jest Pani rozkoszna. Przejdzie sie Pani kiedyś na OIOM i zobaczy sama, spróbuje Pani za 300 zł przeżyć, spróbuje Pani zacząć myśleć. Pani jest na nie ale alternatywy dla tych skazanych na dramat dzieci już Pani nie ma? Może jakies konstruktywne propozycje? Może jakiś pomysł? Czy zacietrzewienie i brak świadomości tego co sie dzieje. Pani porozmawia z pielęgniarkami z OIOMU jak Ci rodzice zmuszeni sprowadic to dziecko na świat je porzucają, czy stać ich na opiekę. Pani zapyta pielęgniarki co myślą o aborcji- rozmawiam. Wieloma codziennie- wszystkie sa za. Aborcja, nie głupota. Pani jeszcze na serio niech pomyśli ile tak naprawdę na ten temat wie. Ja tez " znam przykłady "- igły w stogu siana, ale znam tez statystyki które mroza krew w żyłach. Zapraszam do zapoznania sie z nimi a potem dawanie przykładu bo sama sie Pani dyskredytuje, niestety. I proszę na serio sie zastanowić czy jakiejkolwiek sierocie bądź osobie niepełnosprawnej Pani kiedyś pomogła- to już trudniejsze, prawda? " Sophie's choice " to nie film o aborcji to film o tym ze ważne wybory, narzucone przez życie muszą być dokonane oraz pokazuje jak trudny wybór to jest. Ale życie to nie bajka a Pani chyba w bajce żyje. Współczuje ale życzę Pani jak najlepiej i mam nadzieje ze zacznie Pani myśleć na temat który Pani poglebi. Pozdrawiam