Mariusz Wlazly do reprezentacji!

Quoted post

G

#14

2013-06-23 11:54

Ale ludzie... Bartman jest jedynym atakującym w kadrze? Nie idzie mu, to niech siedzi na ławce póki co, ale na pewno zasługuje, by być w kadrze. Miał słaby sezon, tak samo jak Kurek, któremu też dobrze nie idzie, ale to jest Zbyszek, przegrana to zawsze jego zasługa... Tymczasem na boisku siedzi pięciu innych facetów i co? Oni są niewinni?

"Dajemy z siebie wszystko, a czepianie się Zbyszka to nie jest najlepsze rozwiązanie. Jeśli przegrywamy to przegrywamy wszyscy." - Michał Ruciak. Jeżeli ktoś nie wierzy w autentyczność tych słów, zapraszam na oficjalny fp Rutiego :)

Poza tym, skąd mamy pewność, że Wlazły grałby na 'swoim' poziomie? Również miał słaby sezon (trochę go usprawiedliwia 'świetny' pomysł Nawrockiego, by grał na przyjęciu... ale pamiętajmy, że Gruszka jakoś potrafił grać i na jednej i na drugiej pozycji) i nie wiadomo, czy dałby radę w reprezentacji, czy zgrałby się do tego stopnia, by grać co najmniej na mocną 'czwórkę'.

Wiem, że to będzie bardzo trudne, ale nie skreślajcie jeszcze Zbycha. Rozumiem, że nie jest zbytnio lubiany. Może to dlatego, że mówi co myśli i nie kryje emocji? A w reklamach nie tylko on występuje. Monte z Kurkiem leci już chyba od roku, Guma też wystąpił ostatnio razem z Majewskim i innymi sportowcami, więc czepianie się za to jest śmieszne, bo przecież sportowcem nie będzie całe życie i jakoś wypadałoby się zabezpieczyć na przyszłość.

Cały mój komentarz może wyglądać jak bronienie go (tak, można powiedzieć, że jestem jego fanem, ale staram się być obiektywny), ale chłopak ma wielki potencjał, tylko niestety zamiast formy z zeszłego roku ma raptem przebłyski... Niech AA wpuści Konara albo Jarskiego, a naszą reprezentacyjną 'dziewiątkę' potrzyma na ławie i może wtedy zgłodnieje gry i wróci z zeszłoroczną formą (albo chociaż przybliżoną do niej). Albo odsunąć go od kadry na rok i wtedy może doszlifowałby się psychicznie i technicznie. I niech do cholery poprawi zagrywkę... :P

Sam chętnie zobaczyłbym Wlazłego jeszcze w reprze, ale nie kosztem innych chłopaków.

Odpowiedzi

A

#15 Re:

2013-06-23 12:19:04

#14: G -

Zgadzam się w 100% ! Mamy też Konara i Jarskiego. Zła forma Bartmana nie jest powodem do wstawiania Wlazłego. ;)

OLVOLL

#112 Re:

2013-07-15 16:19:17

#14: G -

I tu też masz rację. Tylko widzisz, Jarosz był "ściągnięty" na łapu capu, bo Konarski doznał kontuzji kostki. Kto wie, może gdyby nie ten pech Polska byłaby w Argentynie, bo Konar mógłby wnieść falę świeżości, chociaż patrząc na powalającą ilość występów Fabiana i Wrony (ten akurat ma dużą konkurencję na swojej pozycji) nie byłabym tego taka pewna. 

Też nie podoba mi się to, że ludzie zwalają wszystko na Zbyszka, to właśnie przez jego, nazwijmy to, otwartość i szczerość wypowiedzi. W tym sezonie grał rzadko i częściej jako zminnik Schops'a, ale za to jak wchodził to zmieniał wyniki meczów. Na jego formę napewno nieregularny okres grania, ale jakby przestudiować występy większości kadrowiczów, wyszłoby, że ten sezon nie był jakoś szczególnie szczęśliwy. A co do zagrywki Bartmana to pozostawia dużo do życzenia, a chłopak ma takie "szczęście", że często jego zagrywka waży na wynik seta/meczu. Ale siły mu nikt nie odmówi!

Wlazły.... Trochę go nie było i może miałby małe problemy z powrotem, ale tym już zajęłiby się specjaliści i sami gracze, więc nie sądzę, żeby to robiło jakąś dużą różnice. Niemniej jednak wolę, żeby spróbował, najwyżej nie wyjdzie, najlepszym się zdarza, ale każdy będzie miał tę świadomość, że próbowaliśmy wielu opcji. I tak powinniśmy się cieszyć, że jest do kogo wracać!

Small

#179 Re:

2013-07-16 15:20:06

#14: G -

Za siebie odpowiem , gdyż nieuprawniony jestem do przedstawiania zdania w czyimś imieniu. Wg mnie , nie powinno się skreslać Zibiego ale sam przyznasz że forma jest daleka od oczekiwanej . Cały problem polega na tym , że nie ma możliwości wyboru a to jak wiadomo nie pomaga w rywalizacji. Pozbawianie Wlazłego mozliwości gry na IO było wg mnie słuszne , bo postawa roszczeniowa jest niedopuszczalna i wielce deprymująca , natomiast trwanie w tym stanie jest wg mnie szkodliwe i bezsensowne tym bardziej w takim stanie kardy jak teraz. Tą sytuację należy przełożyć również na inna pozycję czyli rozgrywającego. Przy całym szacunku dla Fabiana , gdyby pograł sobie jako pierwszy w Uniwersjadzie byłoby to dla Niego z większym pożytkiem niz siedzienie na ławie i podpatrywanie kolegów w akcji , tym bardziej że ma przed sobą wielką szansę rozwoju w klubie , grając mecze z naprawdę silnymi rywalami. Tu i teraz potrzebna jest wymienność na każdej pozycji a takiej brakuje i widać to okiem laika. Jest w tym wszystkim jeszcze jeden aspekt i kto wie czy nie najwazniejszy. Obchodzimy rocznice wydarzenia histrocznego jakim było wygranie Ligi Światowej i chwała za to , jednak czy stać nas na to żeby co roku ten turniej wygrywać ? Wg mnie , nie . Skoro mamy w perspektywie Mistrzostwa ŚWIATA , to nie pomyłka z mojej strony a premedytacja , MŚ które w przyszłym roku będa rozgrywane w Polsce , czy karda nie powinna być budowana pod ten turniej ? Ten rok wg mnie powinnien być potraktowany "treningowo" w celu ogrania zaowdników którzy w przyszlym roku będa stanowlili o sile Polskiej kardy na tym turnieju. Ale wiąże się z tym koniecznośc zrozumienia tego problemu i wizji która urzeczywistnia trener. Nie wymagajmy wygrywania wszystkich meczy , skupmy się na postępach i zgrywaniu. Efekty przyjdą , jednak z drugiej strony nie zamykajmy zbyt pochopnie furtek kadry żadnemu zawodnikowi. Jak każdy kibic chciałbym żeby moja drużyna wygrywała wszystko z tym że rozum podpowiada że po pierwsze jest to niemożliwe a po drugie ewentualny sukces w przyszlorocznej imprezie przyniesie o wiele większe korzyści zarówno siatkarzom jak i promocji kraju. Pozdrawiam.