#20: x -

Dokladnie tak.

to ze skarpetki za male? to ze dresu mu nie dali? to ze lekarza pod nos nie podstawili?

kto pamieta Szampona z jego ostatnich wystepow w reprezetnacji? Kto podziekowal, za wystepy?

co z tego, ze zagrywka wyjdzie mu 120km/h raz na dziesiec a pozostale dziewiec w siatke albo w trybuny?

dodatkowo atak - no zamknac oczy i na pale. trafie w pomaranczowe - git - ale wiekszosc przypadkow w pomaranczowe po naszej stronie od bloku.

Tak tak dziewczynki - uroda sie nie gra. uroda to nie wszytko.

#92: head and shoulders - Re:

Wybacz,ale czy Ty uważasz,że zapewnienie siatkarzom podstawowych rzeczy tj. dresy,skarpetki a przede wszystkim lekarz nie jest obowiązkowe? Kluby muszą płacić za leczenie zawodników,którzy nabawili się kontuzji w czasie gry w reprezentacji Polski... Chyba coś tu jest nie tak.  Poza tym gdyby Mariusz Wlazły grał w taki sposób jak Ty to opisałeś/łaś to nigdy nie byłby uważany za najlepszego atakującego w tym kraju i nic to do urody nie ma,bo z tego co wiem mężczyżni też go podziwiają za jego grę,dynemikę,skoczność. To coś co własnie powinien miec atakujący światowej klasy.