Petycja ws. świeckości Rzeczypospolitej Polskiej

Quoted post

Twix

#404 Re: Re: Hipokryzja

2014-08-14 19:01

#403: imbryk - Re: Hipokryzja 

 Mogę płacić. A do nauki odsyłam w celu zweryfikowania cudów. W tym tych współczesnych. Tych na które nauka rozkłada ręcę, bo jest to niewytłumaczalne i tyle. Oczywiście, że jej wierzę. Jest nauka i jest sfera nadprzyrodzona, Boska.

Odpowiedzi

imbryk

#406 Re: Re: Re: Hipokryzja

2014-08-14 22:02:08

#404: Twix - Re: Re: Hipokryzja 

 No  i   wreszcie  dotarliśmy  do  sedna  ... nikt  nikomu nie  zabrania wierzyć  ,  można  sobie  wierzyc  we  wszystko w co  się chce  wierzyć  albo   w  nic (  I TO MAMY  ZAGWARATNOWANE  W KONSTYTUCJI  )   ,  ale  jeśli wierzysz  , rob  to  tylko  dla  siebie  i  na  wlasny  rachunek  i  nie  wmawiaj  innym,   ze  twoja  wiara  jest  najważniejsza  i  nie  nakazuj nikomu  wierzyć  w  to  co  sam  wierzysz ...bo  dokladnie  tak  właśnie  zachowują sie  przedstawiciele  kościoła ,    to  znaczy  jego  hierarchia ...  stawiaJĄ   poza  nawiasem  spoleczeństwa ludzi  niewierzących ,  twierdząc, ze  niewierzący  są  źli ( sterowani  przez  szatana)    TYLKO  dlatego - że nie wierzą  ... i na  silę  chcą  ich  "nawracać"  ,   jesli  znasz historię swojego  kosciola to wiesz  z pewnością , jak  wyglądało kiedys  to  nawracanie  ..prawda  ?  mordowano  zwykłych  ludzi  bo nie  chcieli  przyjąć  obcej  sobie  wiary  ,  wmawiając  innym, ze  to  czarownice, demony ...i  dlatego musza  zginąć. Reszta  ze  strachu  , przyjmowała  "zydowskiego  boga" jako  własnego.    Etyczne  ?  moralne  ?    gdzie  w  tym  miłość  ...  jakakolwiek do  czlowieka  ? Gdzie w   tym  prawda  ?  Dziwimy sie  że  chrześcijan  nie  chcą  w  Afryce, w  krajach muzułmńskiech,  w Indiach ...  itd.  no  właśnie   dlaczego się  dziwimy  ? -  takie  to  dziwne?  cieszysz  się,   kiedy  do  twojego  domu przchodzi ktoś obcy  i mowi ci  jak  masz  postępować  i  w  co masz  wierzyć  ?  i  w  dodatku  masz  mu  za  to placić  -   poddajesz  sie  jego woli bez  oporu  ?  Tak  właśnie postapiono  z  ludami  zamieszkującymi tereny  obecnej  Polski,  wymordowano  w ten  sposob  rdzennych  Indian,  przetrzebiono  znacznie  ludy  zamieszkujące  Europę...po  to   aby  zajać  jaknajwiększa  powierzchnie  ziemi  i  zapanować nad  jaknawiekszy  rządem  dusz.  na  ten okres  przypadala  wzmozona  ilośc   tzw,  cudow  ...aby  przekonac  o prawdziwości obcej  wiary  i  łatwiej  osiągnać  zamierzony  cel. Ekspansja  wiary  rzymsko-katolickiej  caly  czas  postepuje ....cel ?  zgadnij  ....Kto  chce  panowac  nad  całym światem  ?  BOG   ? ...jeśli  jest ..nie  potrzebuje  miliardów   fanatykow,  sług,  czcicieli  ...bo  w  jakim  celu  ?????   LUDZIE  WSZYSCY   są " grzeszni  "  i  zadna  wiara  nie  uczyni ich  lepszymi  jesli  sa dobrzy,  jeśli są  zli  to  w niczym im nie  pomoze.  Nota bene  pojecie "grzech"  zostało  wymyślone  przez  chrześcijan ...tylko i  wyłącznie na  potrzeby  swojej wiary.   CZLOWIEK  w  naturze  ma  "grzeszność " i  tę  fizyczną i  psychiczną  .. ...bo  tak  został  stworzony  i nie ma  w  tym żadnych  podszeptow  diabla  czy inncyh  zabobonow ,  powiem więcej ...im  bardziej  się  czegoś komuś  zabrania  ...tym  bardziej ten  ktoś  jest  sklonny  do  tego  aby jednak  sprobowac ... ale   czy  to jest  nasza  jakas  wina  ????  Pewnie w  dawnych kulturach  religia  wprowadzala jakies  normy  ..moralne  czy " prawne"  z  systemem  kar  , my  zyjemy  w  spolecznstwie  ktore  ma  usankcjonowane  prawo  a  moralność  jak  sam  wiesz  , jakże  często  wymyka  się  spod  kontroli  religijnej,  w  sumie  z  gruntu  fałszywej ...bo nie  staramy sie  być  dobrzy dlatego   ze  chcemy  i  potrafimy  tylko  dlatego,  że  ktoś od nas  tego  wymaga  (  BOG )  -   a  to   z kolei  -  samo  w sobie  jest  NIEMORALNE   :)  Bo  to  ta k, jakby  tobie  za  bycie  dobrym  -placono.  Otwarta  pozostaje kwetia  "nagrody"  tej obiecanej  przez  Koscioł, po  smierci. Każdy, powtarzam kazdy ..czy  to w ierzący  czy nie wierzący  powinien  dązyc do tego  aby  byc  dobrym  czlowiekiem  tu na  ziemi,  zyc  tak aby nikogo nie krzywdzić ..  to  wystarczy. Jesli  nie  potrafi.. widocznie  nie  boi  się    wlasnego sumienia.  Jesli jest  bog  jakikolwiek ,  bedzie  ludzi oceniał po  uczynkach  a nie po  tym  czy  klepali  zdrowaski  i  czy  wspomnieli  jego  imię  w chwili  konania. W przeciwnym   wypadku  nie chcialabym się znależć  w  tym  samym niebie  w  ktorym będa niegodziwi, źli papieze,  pazerni, popierający przestepstwo   biskupi oraz fanatyczni  "święci" mordercy ....  

Fanatyzm  religijny prowadzi  do wypaczeń, lud  sterowany  przez  osobe  fanatycznie " religijna  "  jest  zdolny  do  najgorszych  zbrodni ...co  sam  krk  udowodnił.  Tego nalezy się  obawiać  we  wszystkich  religiach  ..bo  fanatykow  na  swiecie  nie  brakuje.  A  fanatyk to  osoba ,   ktora   wszelkimi  mozliwymi  sposobami   zmusza  innych  do  przejecia  swoich własnych wierzeń. 

  Na  koniec  jeszcze  pytanie ...  może    ty  potrafisz   wykazać  różnicę  między  przeciętnym  wierzącym  a przeciętnym niewierzącym ,  poza  tą , że  wierzący  chodzi  do kosciola  i  do  spowiedzi a  niewierzący  nie  chodzi ... ..potrafisz  to  zrobić ?  pytalam już o  to  kilka  wierzących  osób ...ale  jakoś nikt  konkretnych różnic ( takich,   ktore  pozwalalyby  na  odbieranie    ateistow  jako  osoby szczegolnie  zle , znacznie  gorsze  niż  wierzący  )    nie potrafił  wskazać  ...