Petycja na rzecz budowy stacji metra na Białołęce.

Quoted post

zuza

#178

2015-07-24 07:23

Oczywiście każdemu zależy na tym aby jemu było dobrze.

Bródno z roku na rok się odmładza, starsi ludzie umierają, na ich miejsce wprowadzają się młode rodziny z dziećmi, więc powoływanie się na starość dzielnicy nie ma sensu i jest argumentem z d....

 

Odpowiedzi

Mieszkaniec Os.Derby

#180 Re:

2015-07-24 09:23:49

#178: zuza -  

 Co nie zmienia faktu, że na zmianie ostatniej stacji metra i przeniesieniu jej na Zieloną Białołękę skorzystałoby więcej osób niż przy obecnych planach skorzysta na Bródnie. Mam nadzieję, że urzędnicy nie umiejscowili tej końcowej stacji na Bródnie, dlatego żeby móc ją pociągnąć jeszcze na Tarchomin (bo przecież tam jest siedziba urzędu dzielnicy Białołęka). Na Tarchomin powinno się pociągnąć metro od Młocin, co jest bardziej realnym posunięciem.

Aspekt posiadania większej ilości starszych mieszkańców w danej dzielnicy nigdy nie będzie dobrym argumentem w tego typu dyskusji. Jednak z rozrastaniem się danej dzielnicy i ciągłym przybywaniem do niej mieszkańców z powodu posiadania miejsca i terenów do zabudowy mieszkalnej (tak jak to jest obecnie na Zielonej Białołęce) nie powinno się polemizować. Za tym winno pójść rozsądne i logiczne myślenie miasta, skutkujące dobudowaniem odpowiedniej infrastruktury. Zrobienie ostaniej stacji II linii metra w okolicach ul. Głębockiej na ZB, byłoby też dobrym wyborem ze względu na ewentualną dobudowę kolejnych stacji np. przy osiedlu Lewandów, które się rozbudowuje i jest tam jeszcze sporo terenów pod zabudowę, czy to w stronę Marek (które Warszawa niby chce wchłonąć) czy Kobiałki (osiedle Regaty). Mieszkańców w tamych rejonach przybywa, a transport pozostaje mizerny. Jeśli nie planuje się na ZB żadnej szybkiej kolei SKM czy innej, żadnych linii tramwajowych (bo plany do 2020 na tabór i budowę torów w Warszawie już został zaklepany) to możnaby chociaż pomyśleć i jeśli nie zmienić położenia ostatniej stacji z Bródna na ZB (bo nie chodzi o to żeby zabierać innym stację metra) tylko dobudować jedną stację metra przy ul. Głębockiej, do już będącej w planach stacji przy ul. Kondratowicza. Rozwiązanie to usatysfakcjonowałoby wszystkich i wydaje się, że Targówek mógłby też się do niego przychylić i zrobić zrzutę z Białołęką. 

Niestety coś mi się wydaje, że nawet nasz Urząd Dzielnicy Białołęka woli zadbać o Tarchomin i Nowodwory, gdzie powstaje nowa galeria i jest ulokowana siedziba tegoż urzędu, niż o tereny Zielonej Białołęki, które graniczą z Targówkiem oraz centrami handlowymi CH Targówek i CH Marki, które też by na tej stacji metra mocno zyskały. Sami mieszkańcy Zielonej Białołęki nie mają takiej siły przebicia, bo nie ma choćby na ich terenie żadnej galerii handlowej nabijającej kabzę całej Dzielnicy. Czasami się zastanawiam czy nie lepiej byłoby tereny Zielonej Białołęki (a przede wszystkim os. Derby i Lewandów) przyłączyć do Dzielnicy Targówek, z którą mamy zbieżne interesy. Ale to takie marzenie ściętej głowy hehe 

karol

#182 Re:

2015-07-24 10:50:12

#178: zuza -  

No tak, każdy chciałby mieć dobrze, ale pytanie jest która lokalizacja metra przyniesię więcej korzyści. Przede wszystkim dla mieszkańców Bródna metro niewiele zmieni i większosć mieszkańców Bródna dojedzie do centrum szybciej tramwajem niż planowanym metrem (np. mieszkający w okolicach Poborzańskiej, Bartniczej i dalej). Bedą też ujemne strony metra - częściej zakorkowane ulice, zastawione miejsca parkingowe w okolicy. Natomiast na ZB metro to ogromna korzyść.

Argument o różnej strukturze wiekowej Bródna i Zielonej Białołeki nie jest głównym argumentem za zmianą lokalizacji stacji metra, ale nie zgodzę się że całkiem nie ma sensu, bo dla emerytów stacja metra nie jest tak bardzo potrzebna jak dla ludzi pracujących, czy np studentów. Co z tego, że na Bródno wprowadzaja się rodziny z dziećmi jak jednocześnie kolejne pokolenia przechodzą na emeryturę. Liczą się statystyki a nie pojedyncze przypadki - a te wyraźnie pokazują, że procent emerytów w stosunku do osób pracujących zwiększa sie z roku na rok na Targówku (w tym na Bródnie) i trend ten trwa nadal (w 2014 roku na Targówku emerytów było 23% wśród osob zameldowanych, dla porównania w 2007 roku było to 19%). Za kilka lat pewnie nastapi stabilizacja struktury wiekowej Targówka i taka pozostanie. Natomiast Zielona Białołęka to młoda dzielnica dynamicznie się rozwijająca i większość stanowią ludzie młodzi - na ZB taka struktura wiekowa jak dzisiaj jest na Targówku będzie za >40 lat.