Upamiętnienie Żydów dębickich - petycja do Rady Miejskiej Dębicy

Quoted post

Paweł Piekarz

#35 Re: Re: Re: Re: Re: Co można zrobić, gdy zarząd miasta jest gospodarny

2012-07-25 21:57

#26: Ireneusz Socha - Re: Re: Re: Re: Co można zrobić, gdy zarząd miasta jest gospodarny

Panie Irku dziękuję za ten obszerny komentarz i zawarte w nim informacje.

Może wyjaśnię co miałem na myśli pisząc, że to sami Żydzi powinni w pierwszej kolejności zadbać o renowację Synagogi. Zgadzam się z Panem, że wszystkim powinno zależeć na tym by dębicka bożnica została odrestaurowana i stanowiła świadectwo obecności w naszym mieście społeczności o bogatej historii, kulturze i obyczajowości. To leży w interesie wszystkich, bo to świadectwo historii. Niemniej jednak jest to w głownej mierze część historii żydowskiej. Zatem to właśnie tej społeczności powinno NAJBARDZIEJ zależeć na zachowaniu tej cząstki historii dla przyszłych pokoleń swoich (a w drugiej częśći innich narodowości) obywateli. Podobnie jak np o Cmentarz Orląt Lwowskich w pierwszej kolejności powinni zadbać Polacy. Dlatego też pytałem o sytuację prawną i inicjatywy jakie były podejmowane w związku "ze sprawą synagogi" ( umownie ten temat tak nazywając). Jak wygląda z Pana wpisu niestety samym Żydom niezbyt zależy na zmianie staus quo. I to uważam za co najmniej błąd z ich strony.  Mam nadzieję, że nie skończy się na tym, że wszyscy będą mieli pretensję do społeczności dębickiej władz miasta tylko nie do samych właściceli, którym powtarzam to po raz kolejny powinno najbardziej zależeć na zmaianie charakteru "Domu Towarowego Janina". Nie chcę dywagować też na temat, kto ma większe środki i możliwości by temat został zakończony sukcesem. Ktokolwiek by to nie był będę bił brawo obiema rękoma, bo historię należy pielęgnować a o kulturę dbać. Nawet jeśli jest to kultura narodu innego niż nasz. Jakie są moje doczucia w tych kwestiach zawarłem w tym tekście: http://mesko.salon24.pl/401456,debicki-kirkut (by go przeczytać trzeba wyłaczyć filtr na stronie głównej portalu). Podobnie drażni mnie sprawa stanu budynków na rogu Rzeszowskiej i Kościuszki, w których w jednym była siedziba Gestapo, a w drugim Mikołajkowie ukrywali Żydów. Jak patrzę na te budynki, to płakać mi się chce.

Co do tego, że pieniądze są na wyciągnięcie ręki pytam dlaczego nikt po nie jeszcze nie sięgnął? Dlaczego nie ma jeszcze fundacji "Dębicka Bożnica"? Proszę nie brać tego do siebie Panie Irku, bo naprawdę podziwam Pana za to co Pan robi w kwestii upamiętnienia Żydów dębickich i kultury żydowskiej oraz ich historii w Dębicy, ale czy naprawdę nie zan Pan nikogo kto mógłby taki wniosek napisać? Kto mógłby najpierw założyć rzeczoną fundację, a potem w jej ramach starać się o unijne środki na ten cel? Ja ze swojej strony mogę zapewnić że w ostatnim tygodniu napisałem do swojego posła z prośbą o właczenie się i poarcie w sprawie nadania jednej z ulic czy rond w Dębicy imienia Żydów dębickich, staram się znajomych namawiać do podpisania petycji. To jest to co mogę ja zrobić w tej sprawie. Myślę, że znajdą się osoby, które mogą tyle samo a pewnie i dużo więcej. Mam nadzieję, że ta petycja będzie dobrym ku temu krokiem.

Serdecznie Pana pozdrawiam i mam nadzieję, że niedługo dębiczanie uczynią pierwszy mały krok nazywając któreś rondo lub ulicę imieniem Żydów dębickich. A potem nastąpią kolejne kroki...

Paweł Piekarz

Odpowiedzi

Ireneusz Socha
Autor petycji

#37 Re: Re: Re: Re: Re: Re: Co można zrobić, gdy zarząd miasta jest gospodarny

2012-07-25 22:48:14

#35: Paweł Piekarz - Re: Re: Re: Re: Re: Co można zrobić, gdy zarząd miasta jest gospodarny

Panie Pawle, serdecznie Panu dziękuję za kulturę wypowiedzi oraz propagowanie naszej akcji, jak również za artykuł na Salon24.

Jeszcze raz powtórzę: w Dębicy nie ma już Żydów, a zatem nie ma Tory, nie ma obrzędowości i religijności żydowskiej, która uzasadniałaby zachowanie bożnicy dla krakowskiej gminy żydowskiej. Jakubowicz nie ma pieniędzy, aby odnowić wszystkie synagogi na swoim terenie. Proszę zobaczyć, jaki wielki to teren, ile tam obiektów do utrzymania: http://pl.wikipedia.org/wiki/Gmina_Wyznaniowa_Żydowska_w_Krakowie

Zatem mamy do wyboru: czekanie na Żydów i narzekanie na nich, że im nie zależy albo - jak Pan słusznie zauważył - założenie stowarzyszenia, które zajmie się sprawą zmiany przeznaczenia budynku bożnicy i przynajmniej spróbuje zdobyć jakieś fundusze na ten cel.

Czy przyjmie Pan akces do takiego stowarzyszenia, kiedy ono będzie się tworzyło? W myśl prawa, potrzebujemy minimum 15 członków, i to członków aktywnych!

Pozdrawiam,

IS