Nie dla spalarni w Bielsku-Białej

Prezydent Bielska-Białej

Szanowny Pan Jarosław Klimaszewski

Radni Rady Miejskiej w Bielsku-Białej

Nie dla spalarni w Bielsku-Białej, Tak dla właściwego zagospodarowania odpadów!

My, mieszkańcy Bielska-Białej oraz okolicznych miejscowości, mając na uwadze troskę o dobra wspólne jak: zgodny z polityką Unii Europejskiej właściwy sposób zagospodarowania odpadów, zdrowie, czyste środowisko, atrakcyjność turystyczną miasta, zdecydowanie sprzeciwiamy się koncepcji budowy spalarni śmieci na terenie miasta.

Nasze stanowisko wynika z następujących przyczyn:

Władze miasta, zamiast zająć się właściwym rozwiązaniem zagospodarowania odpadów, zgodnym z polityką Unii Europejskiej, prowadzą działania mające na celu przygotowanie gruntu do zarabiania pieniędzy przez lobby spalarniowe. Planowana moc przerobowa spalarni jest przeskalowana – 100 000 ton/rok. Bielsko-Biała i wszystkie gminy, które obsługuje Zakład Gospodarki Odpadami (ZGO), wytwarzają trzykrotnie mniej odpadów niż te, które mogą być w niej spalone. Ponadto przy spalaniu śmieci również powstają odpady, które i tak trafią na składowisko, a przy planowanej mocy spalarni będzie to dokładnie ta sama ilość odpadów, jaką obecnie składuje ZGO. Nie chcemy, żeby kosztem naszego zdrowia i środowiska ktoś zarabiał miliony nie rozwiązując przy tym naszych żywotnych problemów, a wręcz odwrotnie - wpędzając nas w spiralę uzależnienia od spalarni.

Z uwagi na obowiązki prawne, nie więcej niż 21 tys. ton odpadów będzie mogło pochodzić z Bielska-Białej. Reszta odpadów będzie musiała być sprowadzona z całej Aglomeracji Beskidzkiej. Jednakże aby budowa spalarni o tej wydajności była możliwa, to wszyscy mieszkańcy Aglomeracji będą musieli zwiększyć ilość wytwarzanych odpadów o blisko 80% w ciągu 14 lat!

Chwytami marketingowymi i podawaniem wybiórczych informacji, pokazujących tylko pozytywne aspekty budowy spalarni, władze miasta starają się uzyskać akceptację społeczną dla przedsięwzięcia, zatajając i fałszując prawdę o inwestycji, która powiększy i tak niemały stopień zanieczyszczenia powietrza, wody i gleby w okolicy. W spalarniach pali się plastikami, odpadami mebli, wielomateriałowymi, oponami, chemii domowej i innymi kłopotliwymi śmieciami, które przy spalaniu wytwarzają tysiące szkodliwych substancji (min. dioksyny, furany, metale ciężkie). Nie da się ich całkowicie i skutecznie zneutralizować, a mają bezpośredni wpływ na powstawanie między innymi nowotworów, obniżenia płodności i odporności oraz chorób układu krążenia. Spalarnia śmieci jest przemysłowym źródłem zanieczyszczania powietrza, emitującym toksyczne związki 24h na dobę, przez 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku.

Bielsko-Biała jest drugim, a Powiat Bielski siódmym obszarem pod względem zachorowalności i liczby zgonów na nowotwory złośliwe w województwie śląskim, które przoduje w statystyce krajowej. Ostatnią ocenę źródeł i skutków zdrowotnych powodowanych przez zanieczyszczenie powietrza w Bielsku-Białej przeprowadzono w 2012 r.

Nie chcemy pogorszenia się i tak złego stanu powietrza, co dla miasta turystycznego jest kompromitujące. Tym bardziej, że dotychczasowe działania antysmogowe władz są iluzoryczne.

Jako mieszkańcy jesteśmy oburzeni próbą budowy spalarni śmieci w niewielkiej odległości od zabudowań mieszkalnych i od takiej strony róży wiatrów, która spowoduje, że największy ładunek zanieczyszczeń opadanie na tereny zamieszkałe, w tym centrum miasta.

Wmawia się społeczeństwu, że spalarnia to tylko czyste źródło energii i ciepła, a pomija się fakt, że nie potrzebujemy z niej ciepła - w mieście już mamy nowoczesną elektrociepłownię oraz inne źródła, które zabezpieczają potrzeby miasta na najbliższe 40 lat - według dokumentu opracowanego na zlecenie i przyjętego przez Urząd Miasta: Planu gospodarki niskoemisyjnej oraz Planu działań na rzecz zrównoważonej energii (SEAP) dla Miasta Bielska-Białej. W tym systemie spalarnia będzie ogrzewała atmosferę i emitowała dodatkowe 120 tys. CO2, przyczyniając się do globalnego ocieplenia.

Nie chcemy dodatkowych kilkudziesięciu dużych ciężarówek dziennie, które zwiększą ruch, hałas, smog i spowodują odór w okolicy planowanej spalarni.

Protestujemy wobec nazywania spalarni odpadów mianem “ekospalarni” oraz używania argumentu, że “termiczne przekształcanie odpadów” jest jedynym końcowym elementem Gospodarki o Obiegu Zamkniętym. Posługiwanie się eufemizmami nie przykryje kłamstwa i obłudy, bo spalarnia w rzeczywistości z ekologią nie ma nic wspólnego.

Przypomnijmy sobie jak działała spalarnia przy Szpitalu Wojewódzkim - przez lata nie przestrzegano żadnych norm, a filtry były zdemontowane. Nie egzekwowano przepisów, które miały chronić ludzi i środowisko przed zanieczyszczeniami. Dopiero długotrwałe protesty mieszkańców doprowadziły do jej zamknięcia.

Żądamy skorzystania z innych i nowoczesnych rozwiązań dla gospodarki zeroodpadowej, zamiast prymitywnego przetwarzania odpadów poprzez ich spalanie. Biorąc pod uwagę obowiązujące w całej Unii Europejskiej strategie Europejskiego Zielonego Ładu i Gospodarki o Obiegu Zamkniętym oraz przykładów kilkuset gmin w Europie (m.in. w Słowenii, Francji, Włoch, Hiszpanii), wnioskujemy o podjęcie działań na rzecz redukcji ilości odpadów u źródła, zwiększenia poziomu i jakości selektywnej zbiórki oraz recyklingu odpadów.

Z poważaniem

W imieniu mieszkańców Bielska-Białej i okolic

Stowarzyszenie Mieszkańców Wapienicy

http://stopspalarnibb.pl


Zbigniew Konieczny, Stowarzyszenie Mieszkańców Wapienicy    Skontaktuj się z autorem petycji