Zajęcia zdalne na Uniwersytecie Opolskim

Komentarze

#1008

Wiem ze w tym okresie, wzmożonych zachorowań nie powinniśmy się spotykać, tym bardziej ze na spotkania na uczelni są obecne osoby z całej Polski.

Agnieszka Demska (Smardzów, 2021-12-11)

#1049

Martwie się o swoje zdrowie i swoich bliskich.

Joanna Ćwiklińska (Reńska Wieś, 2021-12-13)

#1057

Podpisuje, ponieważ na moim wydziale od ponad miesiąc nie było tygodnia, aby wszyscy wykładowcy byli obecni, co chwilę przepadają mi jakieś zajęcia, mam na roku 70 osób, z czego większość jest dojeżdżająca, sama mam do Opola 40km i jak dowiaduje się, że polowa zajęć mi co chwilę przepada to czasem dłużej zajmuje mi dojazd i powrót, niż same zdjęcia. Poza tym mam tylko trzy dni w tygodniu zajęć i wynajem mieszkania, które jest za drogie w tym momencie jest zbyt ryzykowne bo nie wiem co będzie dalej.

Aleksandra Wilk (Korfantów , 2021-12-13)

#1064

Nie czuję się bezpiecznie studiując stacjonarnie, boje się o zdrowie dziadka z którym mieszkam

Julia Kukielka (Chróścina, 2021-12-13)

#1068

Podpisuję, ponieważ liczba chorych wciąż rośnie i chcę unikać kontaktu z osobami chorymi.

Kaja Koszorz (Gliwice, 2021-12-13)

#1072

Przez ciągłe dojazdy na uczelnię na rapt 3 dni w tygodniu, choruje już łącznie cały miesiąc. Nie jestem w stanie nadrobić zaległości,których bym nie miała, gdyby zajęcia odbywały się zdalnie.

Ula Gaweł (Legnica, 2021-12-13)

#1075

Uważam, że ze względu na rosnącą liczbę zakażeń na COVID - 19 należy wprowadzić zajęcia zdalne by uchronić kolejne osoby przed zarażeniem się.

Mateusz Marczak (wieluń, 2021-12-13)

#1088

Podpisuję, gdyż zgadzam się z wysuniętą prośbą. Obawiam się zachorowania na COVID, a przy tym zarażenia moich bliskich, którzy posiadają choroby współistniejące.

Amelia Kamińska (Chojnów, 2022-01-07)

#1092

Podpisuję, ponieważ wzrasta liczba osób zakażonych na uczelni, a nie chcę narażać moich bliskich.

Oliwia K (Ostrów Wielkopolski, 2022-01-07)

#1094

Obecna sytuacja z liczbą zachorowań w krajach europejskich, spowoduje, że nasilenie zakażeń spłynie i już spływa także do nas. Mimo szczepień, zachorować można - w mojej rodzinie były takie przypadki. Sam byłem chory i nie zamierzam drugi raz. Nie chce nadrabiać zaległości, które będą spowodowane kwarantanną. W zeszłym semestrze byłem chory na COVID w trakcie trzech zjazdów - nie wyobrażam sobie jak miałbym nadrobić powstałą stratę, gdybym wtedy nie uczestniczył w zajęciach. Zdalna forma pozwoliła mi nie tracić możliwości nauki.

Piotr Konieczny (Głuchołazy, 2022-01-07)

#1105

W zajęciach zdalnych może brać udział każdy, nawet jeśli ma objawy lub kwarantannę i nie mógłby przyjść na uczelnię.

Alina Kułak (Opole , 2022-01-08)

#1106

Podpisuję, ponieważ w obecnej sytuacji epidemicznej prowadzenie zajęć w formie stacjonarnej może prowadzić tylko do wzrostu zakażeń i liczby zgonów powodowanych przez covid 19. W sytuacji zagrożenia kolejną falą epidemii wraz z wystąpieniem nowego wariantu wirusa, którego skutki, nie są jeszcze do końca znane, powrót na uczelnie wydaje się pomysłem wręcz szalonym. Dodatkowo dalsze stosowanie środków zapobiegawczych, zgodnie z zarządzeniem rektora, w postaci obowiązku zakrywania ust i nosa maseczką, utrudnia w znaczący sposób uczestniczenie w zajęciach. Szczególnie dotyczy to studentów niestacjonarnych, którzy muszą spędzać nawet po kilkanaście godzin na uczelni. Wydaje się, że spełnienie tego wymogu jest niehumanitarne, a w zasadzie wręcz niemożliwe w takim wymiarze czasowym.

Damian Skośkiewicz (Opole , 2022-01-08)

#1114

Podpisuje, ponieważ obawiam się o zdrowie swoje i swoich bliskich.

Rafał Zalewski (Oława, 2022-02-03)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...