Sprzeciw wobec dramatycznych zmian prawa dotyczącego zwierząt bezdomnych!

  • Do:
Wojciech Albert Kurkowski, Pełnomocnik Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi do Spraw Zwierząt
Jan Krzysztof Ardanowski, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
 
Sprzeciwiamy się dramatycznym propozycjom nowych zapisów w Rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 23 czerwca 2004 r. "w sprawie szczegółowych wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia schronisk dla zwierząt"
 
Protestujemy przeciwko realnemu zlikwidowaniu domów tymczasowych, legalizowaniu molochów przetrzymujących rocznie tysiące zwierząt oraz narażaniu szczeniąt i kociąt na śmierć i przedłużanie procesu ich adopcji!
 
inbound688954513188275371.jpg
 
Nie zgadzamy się na wprowadzenie:

1. Kastracji szczeniąt i kociąt. Wydłuży to znacząco proces adopcji, zwiększy śmiertelność. Badania odnośnie sterylizacji tak młodych osobników są niejednoznaczne, istnieje duże ryzyko powikłań
 zdrowotnych związanych z inwazyjnym zabiegiem na bardzo młodym organiźmie pozbawionym wysokiej odporności!

2. Zablokowanie możliwości prowadzenia domów tymczasowych zamiast wsparcia tej inicjatywy. Wprowadzenie limitu do 5 psów, w tym właścicielskich, jest liczbą nieadekwatną do rzeczywistości, szkodliwą dla zwierząt, zwiększającą bezdomność, podnoszącą koszty gmin, a nie podnoszącą dobrostanu zwierząt, zmuszającą do omijania prawa. Domy tymczasowe są najlepsze dla zwierząt. Niezrozumiała jest chęć zapisów, które realnie doprowadziłby do ich likwidacji
.

3. Wprowadzenie limitu zwierząt w schronisku do 1000 - tyle jednostek w jednej placówce nie usuwa w żaden sposób problemu, a wręcz ułatwia legalność ogromnych mordowni, które są niemożliwe do skontrolowania (jak "słynne" Radysy). Wyznacza to zły kierunek, pokazuje, iż taka ilość jest słuszna. Nie ma żadnych przesłanek by utrzymywać tak dużą ilość zwierząt w jednym punkcie. Wymienienie jako argumentu Schroniska na Paluchu jest populistyczne. Nawet
 z dzisiejszymi umowami ościennymi "na Paluchu" (mimo wakacji, gdy rośnie ilość zwierząt bezdomnych) ilość podopiecznych niemalże nie przekracza limitu 500 psów. W ciągu roku jest to liczba znacznie mniejsza. 

4. Wprowadzenie "mikroschronisk" jako placówek dla maksymalnie 11 psów. Jest to ilość zwierząt, która sprowokuje gminy do utrzymania chwilowych punktów przetrzymań bez zapewnienia odpowiednich warunków, a następnie (co wskazują m. in. przepisy o ilości 1000 psów w schronisku) wywożenia zwierząt do mordowni. Mirkoschroniska powinny wzmocnić gminny lokalny potencjał, a nie legalizować miejsca, które nie mają wolontariatu, przestrzeni, lokalizowane są na wysypiskach, a lokalna społeczność o nich nie wie.
 
Mimo wysłuchania opinii osób i organizacji, które mają ogromne doświadczenie w sprawach związanych ze schroniskami dla zwierząt, tworzący prawo próbują zamieścić zapisy niebezpieczne oraz takie, przez które faktyczna pomoc nie będzie wręcz możliwa!
 
Mówimy stop i żądamy rzetelnego przeprowadzenia procesu zmiany prawa w oparciu o konsultacje i kolektywną wiedzę osób i środowisk, dla których walka o dobro zwierząt stanowi prawdziwą wartość.

Wnosimy o jak najszybsze przekazanie projektu do konsultacji społecznych oraz udostepnie nagrań ze spotkań zespołu działającego przy Pełnomocniku.
Opinia społeczna ma prawo wiedzieć o tym, kto i jak oddał głos oraz jak uzasadnił swoje decyzje.

Schronisko Pegasus    Skontaktuj się z autorem petycji