Zmieńmy syndrom sztokholmski na "syndrom oksfordzki"

Dlaczego chcemy to osiągnąć?
Aby wyjaśnić zwykłym śmiertelnikom czym dla debatantów są debaty oksfordzkie, objaśnić ich piękno, zalety, ale również relację, która tworzy się na linii człowiek-debaty. Chcemy nawiązać do popularnej frazy "syndrom sztokholmski", jednak drugi człon podmienić przymiotnikiem "oksfordzki". Ten zabieg pozwoli na ukazanie, okrutnej, ale i pięknej więzi, jaka łączy debaty i debatanta. 

Dzięki temu zaoszczędzonemu czasowi, który debatanci zyskają na używaniu nowego sformułowania, do życia debatanta będzie można wprowadzić nowatorski w tamtym świecie koncept i przeprowadzić eksperymenty naukowe, czy możliwe jest, aby debatować i spać w jednym życiu.

Mamy nadzieję, że inicjatywa ta przemówi do sygnatariuszy, ponieważ cel jest szczytny, a w każdej sekundzie doby, gdzieś na świecie nie śpi jakiś debatant. Pomóżmy im zmrużyć oczy!

 

Podpisz petycję

Podpisując, akceptuję, że Damian Woźniak będzie mieć dostęp do wszystkich informacji podanych przeze mnie w tym formularzu.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.


Musimy sprawdzić, czy jesteś człowiekiem.

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych podanych w formularzu w następujących celach:




Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...