List otwarty do Polskiego Związku Jeździeckiego

Skontaktuj się z autorem petycji

Komunikat PZJ i nasza odpowiedź

2022-06-22 10:48:13

Szanowni Państwo!

Czekaliśmy 2 miesiące na odpowiedź PZJ na nasz list. Udało nam się jednak nawiązać kontakt z odpowiednimi osobami i w dniu 8 czerwca PZJ odniósł się do naszego listu. Stanowisko PZJ mozna przeczytać w całości tutaj:

>link do odpowiedzi Polskiego Związku Jeździeckiego na Facebooku<

Nie jesteśmy usatysfakcjonowani tą odpowiedzią, nie podoba nam się też sposób w jaki temat został potraktowany przez PZJ.

W dniu dzisiejszym (22.06) wysyłamy swoją odpowiedź, której treść możecie Państwo zobaczyć poniżej. Mamy nadzieję, że ta odpowiedź będzie wstępem do dialogu na temat postulatów, które Państwo podpisali. Prosimy o wysyłanie swoich uwag, komentarzy i pytań poprzez formularz na portalu.

 

Odpowiedź Autorów Listu:

Szanowni Państwo,

dziękujemy za wyczerpującą odpowiedź na nasz list. Pozwolimy sobie odnieść się do paru punktów, gdyż mamy wrażenie, że jego treść nie została dobrze zrozumiana. Według Szanownej Komisji dotyczy on „konkurencji ujeżdżenia, metod treningowych w nim stosowanych, a także sposobu sędziowania [...]”. Nie napisaliśmy w nim nic o metodach treningowych, natomiast bardzo dużo o tym, co dzieje się z końmi na zawodach. Zwracamy także uwagę, że przejazdy medalowe na HMP w Michałowicach w 2022 r. były wymienione jako przykład, dzięki któremu mogliśmy wskazać pewne, konkretne problemy związane z dobrostanem koni - takie jak nadużycie ostróg.

Pragniemy zauważyć, że list został podpisany imiennie i został do niego załączony plik z nazwiskami ponad 3000 osób. PZJ miał też bezpośredni kontakt z jedną z autorek listu poprzez messengera i ze wszystkimi autorami poprzez mail – tą drogą mogliśmy odpowiedzieć na wszelkie dodatkowe pytania. Nie widzimy jednak żadnej potrzeby podawania czy sprawdzania  „stopnia powiązania z jeździectwem” sygnatariuszy listu. Wiedza na temat zachowań koni, ich dobrostanu, prawidłowego treningu nie zawsze idzie w parze z doświadczeniem jeździeckim czy trenerskim, ilością „objeżdżonych” koni itp. Nie można więc wyprowadzić prostego wniosku, że tylko osoby legitymujące się wynikami sportowymi mogą wnieść profesjonalne spojrzenie na różne tematy związane z końmi. Wykluczeni bowiem zostaną w ten sposób z debaty np. weterynarze, fizjoterapeuci czy psychologowie sportu, czyli osoby niekoniecznie posiadające osiągnięcia sportowe, ale posiadające wiedzę o sporcie i dobrostanie koni.

Autorzy listu nie wysunęli żadnych żądań wobec Polskiego Związku Jeździeckiego. Żądanie, według Słownika Języka Polskiego, to „kategoryczne domaganie się czegoś”. Niczego kategorycznie się nie domagamy. Zwracamy uwagę organowi odpowiedzialnemu za dobrostan koni na zawodach na nieprawidłowości i wzywamy m.in. do bardziej ścisłego przestrzegania przepisów PZJ, licząc na „konstruktywny dialog, dzięki któremu możliwe będzie tworzenie nowoczesnego, etycznego jeździectwa w Polsce”[2]. Mamy nadzieję, że osoby czuwające nad rozwojem jeździectwa są profesjonalistami. Nasz list miał za zadanie zwrócić uwagę tych profesjonalistów na niepokojące nas sytuacje obserwowane przez nas osobiście na zawodach. Oczywiście chętnie skorzystamy z zaproszenia na najbliższą konferencję ujeżdżenia by przedyskutować kwestie dobrostanowe we wspólnym gronie. Prosimy o przesłanie szczegółów wydarzenia na mail, z którego prowadzimy korespondencję.

Piszą Państwo, że od lat Zarządy Polskiego Związku Jeździeckiego, wspomagane przez Komisje Sportowe, zrobiły i robią naprawdę wiele w celu polepszenia dobrostanu koni. Uważamy, że sygnatariusze listu chętnie zapoznaliby się z raportem dotyczącym takich działań lub chociaż statystykami zgłoszeń nieprawidłowego postępowania z końmi na zawodach (np. na przestrzeni ostatnich 2-5 lat) i krokami podjętymi w związku z tymi zgłoszeniami przez PZJ. Zgadzamy się, że kwestie takie jak większy boks są istotne, jednak nowe wytyczne dobrostanowe, które są obecnie dyskutowane w środowisku jeździeckim na świecie, zakładają już m.in. powszechny dostęp do miejsc do wypasania koni na zawodach (polecamy raport przygotowany dla francuskiego parlamentu[1]). Trudno nam zrozumieć, że w XXI w. trzeba nakazywać aby konie miały dostęp do świeżej wody i że można to przedstawiać jako szczególne osiągnięcie.

Komisja wskazuje, że niektóre przepisy FEI są nieprecyzyjne. Naszym zdaniem przepisy są wystarczająco precyzyjne by rozpoznać nadużycia wobec koni. Mowa tu szczególnie o 142 artykule FEI General Regulations, który przytoczony został w 1 apelu listu. “No person may abuse a Horse during an Event or at any other time. “Abuse” means an action or omission which causes or is likely to cause pain or unnecessary discomfort to a Horse (...)”[3]. FEI definiuje tutaj znęcanie (“abuse”) jako każdą czynność i zaniedbanie, które sprawiają lub prawdopodobnie sprawiają ból albo niepotrzebny dyskomfort koniowi. Warto podkreślić, że FEI kategorycznie zabrania zadawania jakiegokolwiek bólu koniom. Znajomość komunikacji koni, w szczególności ich sygnałów bólu, jest więc bardzo istotna by ocenić czy mamy do czynienia ze znęcaniem. Stąd nasz apel o wprowadzenie szkoleń z etogramu bólowego koni dla sędziów, z czym jak widzimy Komisja się zgadza.

Przy braku szczegółowych wytycznych do art. 142 i/lub powszechnej znajomości etogramu wśród sędziów trudno z góry założyć, że przepisy dotyczące dobrostanu koni są powszechnie przestrzegane. Jeśli KU PZJ ma własne wskazówki dotyczące oceniania bólu u koni, które mogą być podawane na szkoleniach sędziów ujeżdżeniowych, to chętnie się z nimi zapoznamy. Widzimy duże możliwości rozwoju w tym obszarze, tym bardziej, że dostępne jest wiele opracowań naukowych dotyczących stosowania presji w treningu koni, wrażliwości ich skóry i pyska oraz wspomnianego przez nas etogramu bólowego koni. Wszyscy - zarówno profesjonaliści jak i amatorzy - chcemy bowiem oglądać inspirujące, eleganckie przejazdy na koniach nie pokazujących sygnałów dyskomfortu lub bólu na czworobokach i parkurach.

Cieszymy się, że Komisja jest otwarta na pomysły szkoleniowe, istnieje bowiem ogromna potrzeba dostosowania sportu jeździeckiego do wiedzy i możliwości dostępnych w XXI w., w którym coraz większą uwagę przykłada się do dobrostanu zwierząt. Choć „harmonijna edukacja” w naszym liście dotyczyła treningu konia i jest to cytat z przepisów konkurencji ujeżdżenia FEI, to niewątpliwie włączenie tematów takich jak psychologia koni do kursów instruktorskich PZJ pomogłoby choć w jakimś stopniu wpłynąć na kształtowanie przyszłych pokoleń „koniarzy”.

Odpowiednie szkolenie oraz dbanie o najwyższy dobrostan koni oparty na ich naturalnych potrzebach to podstawa budowania zaufania do jeźdźca. Koń ufny, szybko odpowiadający na pomoce jeźdźca, bez oporu poddający się jego prowadzeniu, będący w równowadze i zrównoważony psychicznie to cel, który szkoleniu ujeżdżeniowemu stawia FEI (art. 401 FEI Dressage Rules). Pozwolimy sobie więc także zakończyć naszą odpowiedź cytatem autorstwa Antoine de Pluvinela:

“Nigdy nie możesz polegać na koniu wytrenowanym strachem. Zawsze będzie coś, czego boi się bardziej niż ciebie. Ale jeśli koń ci ufa, będzie się pytał co robić, gdy będzie się czegoś bał”.

Z wyrazami szacunku

[1] “Equine Welfare Recommendations for the Paris 2024 Olympic Games, April 2022”, https://horsesandpeople.com.au/full-report-english-horse-welfare-overhaul-for-paris-2024

[2] fragment Listu otwartego do PZJ, https://www.petycjeonline.com/list_otwarty_do_polskiego_zwiazku_jezdzieckiego

[3] FEI General Regulations, https://inside.fei.org/sites/default/files/FEI%20General%20Regulations%20-%20Final%20Version%20for%20Website%20-%20Clean%20-%2024November2021.pdf


Ujeżdżenie XXI wieku



Udostępnij tę petycję

Pomóż uzbierać więcej podpisów tej petycji.

Jak promować petycję?

  • Udostępnij petycję na swojej tablicy na Facebooku i w grupach związanych z tematyką petycji.
  • Skontaktuj się ze swoimi przyjaciółmi
    1. Napisz wiadomość, w której wyjaśnisz, dlaczego podpisujesz się pod tą petycją, jako że ludzie są bardziej skłonni złożyć swój podpis, gdy rozumieją, jak ważny jest temat.
    2. Skopiuj i wklej adres internetowy petycji do swojej wiadomości.
    3. Wyślij wiadomość za pomocą poczty e-mail, usługi SMS, serwisów Facebook, WhatsApp, Twitter, Skype, Instagram i LinkedIn.



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...