Petycja w obronie polskiej szkoły

Skontaktuj się z autorem petycji

Temat pod dyskusję został automatycznie utworzony do petycji Petycja w obronie polskiej szkoły


Gość

#1326

2016-10-13 07:37

Jestem rodzicem ucznia obecnej kl. 6 Szkoły Podstawowej, wobec czego planowana reforma już w przyszłym roku nas obejmie. Uważam, że wprowadzanie zmian (nie mając szczegółowych wytycznych) w tak ekspresowym tempie odbije się zdecydowanie negatywnie na przyszłej edukacji mojego syna. Do dzisiejszego dnia "nikt nie wie" czego będą uczyć się nasze dzieci w kl VII i VIII i jakim cudem nadrobią w dwa lata materiał z gimnazjum, który rozłożony jest na trzy lata. Nasze dzieci spotkają się z absolwentami ostatniego rocznika gimnazjum i razem rozpoczną edukację w szkołach średnich. Z pewnością to wszystko wiąże się z ogromnym chaosem zarówno wśród dzieci i nauczycieli. Wg mojej opinii reformować należy sposób nauczania dzieci w klasach najmłodszych I-III Szkół Podstawowych, tak aby kończąc je mieli wyćwiczone podstawowe umiejętności tj, czytanie, liczenie i pisanie - a tak nie jest.

Gość

#1327 Re:

2016-10-13 08:13

#1: -  

 


Gość

#1328

2016-10-13 12:40

W pełni zgadzam się z autorami petycji. Dość eksperymentów na dzieciach i młodzieży.

Gość

#1329

2016-10-13 12:59

Bo chcę, żeby moja córka i zięć mieli pracę!

Gość

#1330

2016-10-13 22:53

Boję się ponownych zmian.

Gość

#1331

2016-10-14 07:18

Uważam, że gimnazja pozwalają rozwijać zainteresowania młodych ludzi; stanowią ważny w ich życiu moment, w którym spokojnie mogą dokonać wyboru swojej drogi. Po ośmioletniej szkole większość z tych słabszych uczniów zaniecha kształcenia, rozwoju, grozi nam stagnacja umysłowa. W gimnazjach pracujemy "na projektach", co pozwala młodzieży w inny , świeży sposób spojrzeć na wiedzę - próbować, doświadczać, rozwijać. Zbyt dużo naszego czasu, poświęcenia i wiedzy zostało włożone w ten etap kształcenia, aby to zniszczyć; to tysiące nagród, dyplomów, wygranych olimpiad, kilogramy pucharów, to naprawdę się nie liczy? Co stanie się z uczniami, którzy w ostatniej klasie istniejącego jeszcze gimnazjum nie otrzymają promocji?

Gość

#1332

2016-10-14 07:58

Dlatego ,że jest to zmiana dla samej zmiany.Kiedy w 1999 roku wprowadzano gimnazja byłem temu przeciwny ale jeżeli tak się stało to uważam, że powinno się tego trzymać.Wywracanie szkolnictwa co 17 lat do góry nogami na pewno nie jest dobre zwłaszcza że jest coraz więcej głosów od osób zawodowo związanych ze szkolnictwem,że gimnazja zaczynają się sprawdzać! !!

Gość

#1333

2016-10-14 09:39

W ciągu piętnastu lat istnienia gimnazja odegrały ważną rolę w podniesieniu poziomu kompetencji polskich nastolatków. Świadczą o tym m.in. międzynarodowe badania PISA, z których wynika, że od czasu wprowadzenia gimnazjów nastąpił imponujący wzrost poziomu wiedzy i umiejętności polskich 15-latków. Polscy 15-latkowie mają jeden z najwyższych poziomów kompetencji w Europie.
anna

#1334

2016-10-14 14:22

Pracuję w gimnazjum, nie uważam, że młodzież nasza jest gorsza niż  ta w  szkole podstawowej, czy szkole średniej. Nasza szkoła ma coraz lepsze wyniki, coraz więcej czasu uczniowie poświecają na wolontariat, zajęcia dodatkowe. Coraz lepiej się pracuje.
Ten bałagan, który nam się funduje MEN nie będzie do odkręcenia. Nie jest nic przygotowane, wszystko w  rozsypce. Nie wolno eksperymentować na dzieciach!!!
A wszystko po to, aby w liceach były 4 lata. Jak to ma sens??

Proszę porównać sobie ile osób do liceum szło po szkole 8-klasowej a ile idzie teraz? Teraz co drugi uczeń chce iść do liceum. Nie są ważne jego wyniki i chęci do nauki.

A studia, czy wyglądają lepiej?? W tym roku widzieliśmy kolejki przyszłych studentów, którzy ustawiali się, aby zapisać się na studia. Nie było ważne jakie mają oceny i czy się na studia nadają.

Kto pierwszy ten lepszy.

Ile mamy teraz wyższych uczelni w małych miejscowościach???? Czy ktoś policzył???

Narzekanie na wyniki w liceum i na studiach łatwo zmienić - wprowadzić minimum punktów.

 


Gość

#1335

2016-10-14 16:56

Bo nie chcę, żeby mój syn przez 4 lata miał nauczanie początkowe. Bo chce, żeby moja córka miała szansę na lepszą edukację przed pójściem do liceum. Bo nie chcę, żeby przypadły miliony wydane na poprzednią reformę i kolejne na tą, która przyniesie więcej zła niż pożytku. Bo nie chcę, żeby tysiące nauczycieli zostało pozbawionych pracy. Bo uważam, że lepiej jest dopracować coś co działa i przynosi efekty, niż burzyć tylko po to, żeby "zaliczyc" kolejna reformę.
karola

#1336 Re: Re:

2016-10-15 08:30

#83: teacher - Re:  

 Prawda jest taka ż nauczyciele walczą tylko o miejsca pracy, bo zmina wiąże się ryzykiem zwolnieniea. Prawdą jest, że zabiegaja tylko o swoje przywileje a nie dobro ucznia

kika

#1337 Re:

2016-10-15 08:31

#1333: -  najlepiej świadczą wypowiedzi z uczelni jak musza studentów douczac bo po gimnazjach i 3 letnim liceum ani rusz

 


Gość

#1338

2016-10-15 08:44

jestem zdania ze obecny system się sprawdził więc nie widzę potrzeby by znowu coś zmieniać. nie chce powrotu do 8 klas bo to cofanie się do tyłu w edukacji
Gość

#1339 Re: Re: Re:

2016-10-15 10:44

#1336: karola - Re: Re:  

 Prawda jest taka, że zmiana struktury szkolnictwa  "nie przyczyni się do dobra dziecka".

Proszę pomyśleć : jak popsuty jest komputer, to winę za to ponosi  Internet?

Za to , że wyniki matur są niezadawalające, to winne jest gimnazjum?

 


Gość

#1340 Re: Re: Re:

2016-10-15 18:33

#1071: - Re: Re:  

 dokładnie tak samo to widzę. Media mówia o strsajku nauczycieli,ale jakimś "niemrawym". Takie jest to nasze środowisko zawodowe. Szkoda słów!


Gość

#1341 Re: Re: Re:

2016-10-15 18:52

#1336: karola - Re: Re:  

 Proszę nie wrzucać wszystkich do jednego worka! Są wśród nas tacy, którym zależy na jakości edukacji. Nikt do dzisiaj nie podał nawet celów edukacji i wychowania! Nie wiemy  dokąd będziemy zmierzać, ani jaką drogą wypadnie pójść do nie wiadomo gdzie. Byłam na spotkani z Pania minister. Zadałam cztery pytania na które nie otrzymałam odpowiedzi. Pani minister odpowiada na pytania jak student, który nie zna odpowiedzi, więc mówi wszystko, co wie! Tak to wyglądało! Szkoły mają wrócić na wieś. Dzieci wiejskie nie wystawią nosa dalej, niż ich wieś. Będą konkurencyjne dla absolwentów z miejskich szkół i dużych aglomeracji? Znowu będzie trzeba punkty za pochodzenie przy ubieganiu się o miejsce na uczelniach, by wyrównać ich szanse! To tylko jeden i nienajwiększy problem po zmianach. Społecazeństwo koncentruje teraz swoja uwagę na nauczycielach! Szkoda, że nie na swoich dzieciach! Nauczyciele dadzą sobie radę. Co z najmłodszym i młodym pokoleniem?! Kto zna odpowiedź? Ja to czarno widzę!

 

 


Gość

#1342 Re:

2016-10-15 19:09

#1319: -  

 Zadałam Pani minister pytanie: Skoro jak twierdzi Pani, mamy niż demograficzny, to dlaczego reforma nie przewiduje zmniejszenia liczebności uczniów w klasach do poziomu szkól niepublicznych? W odpowiedzi usłyszałam, że statystycznie w klasach jest 20,4 ucznia (staystycznie ja i mój pies mamy po trzy nogi!!!!), a zmniejszenie liczebności uczniów w klasach wiązałoby się z kosztami. Wcześniej Minister twierdziła, że mają miliony na doskonalenie nauczycieli, kolejne miliony na dostosowanie budynków gimnazjalnych do potrzeb podstawówek. No tylko na obniżenie liczebności klas NIE MAJĄ KASY!!! Społeczeństwo ( też w Internecie) podzieliło się  przeciw gimnazjiom, jeszcze barziej przeciw nauczycielom, a po drugiej stronie w obronie gimnazjów. Za jakością edukacji na poziomie wyzwań XXI wieku mało aktywnych. Dużo wypowiedzi sentymentalnych, co myślą "za moich czasów".... , którzy chcą powrotu do przeszłości w PRL.


Gość

#1343 Re:

2016-10-15 19:17

#1287: -  

 Pani minister odpowiedziałan na moje pytanie dotyczące obniżenia liczebnosci uczniów w klasach do poziomu w szkołach niepublicaznych, że statystycznie w klasach jest 20,4 ucznia ( statystycznie ja i mój pies mamy po trzy nogi), a na takie decyzje nie ma kasy!!! Wcześniej mówiła, że ma miliony na doskonalenie nauczycieli, na dostosowanie budynków do potrzeb podstawówek! Taka to będzie reforma!!!


Gość

#1344

2016-10-15 19:47

Bo też jestem nauczycielem i zależy mi na polskiej szkole.
Ela

#1345 Re:

2016-10-16 14:31

#1326: -  

 Święte słowa!!!

Renata Szyszkowska
Gość

#1346

2016-10-16 22:51

Stanowcze nie dla zmian. Młodzież potrzebuje wyzwań to dla ich dobra a nie stagnacji w podstawówce, przejście do gimnazjum dzieci ze wsi dawało im szansę na poznanie nowych okoliczności, stawali się odważniejsi, bez kompleksów, bo gimnazja utworzone są w większych miejscowościach gdzie młodzież z reguły jest odważna, jak rząd pozbawi tych młodych ludzi możliwości zmierzania się z inną rzeczywistością to ograniczy ich możliwości werbalne i powstanie zaścianek wsi tak jak było kiedyś. Ale PIS-rząd chyba chce powrotu zaścianka takim ludem można łatwo rządzić, i jak Kurski powiedział ciemny lud wszystko kupi


Gość

#1347 Re:

2016-10-17 06:57

#18: Bea -  

 Aby wypowiadać się należy umieć liczyć przynajmniej do trzech 


Gość

#1348

2016-10-18 20:02

Brak jest rzetelnej analizy stanu obecnego oraz efektów jakie ma przynieść proponowana zmiana. Nie prowadzono uczciwej dyskusji o wszystkich konsekwencjach. Tempo wprowadzania zmian doprowadzi do ogromnego zamieszania przez kilka następnych lat.

Gość

#1349

2016-10-19 10:38

Życzę sobie, żeby nauka nie była uzależniona od wiatru ze wschodu bądź z zachodu a czasami z południa - tylko była efektem przemyślanych, świadomych wyborów dobrze wykształconych i wybranych w powszechnych, wolnych wyborach przedstawicieli społeczeństwa.

Nie godzę się z tym, by nauka była efektem reprezentacji krótkotrwałych, wpływowych w danym czasie elit.

Siła naszego narodu tkwi bowiem w stabilizacji, bo destabilizację ma on wpisaną po wsze czasy w postaci piętna zaborów pruskiego, rosyjskiego, austriackiego.

Jeśli elity tego nie zrozumieją, to niech nie liczą na społeczną aprobatę swoich działań, bo jej nigdy nie będzie.

Naród im tego nie wybaczy.


Gość

#1350

2016-10-19 13:37

uważam że proponowana reforma jest zła i niepotrzebna