Apel do Posłów na Sejm RP

Skontaktuj się z autorem petycji

Temat pod dyskusję został automatycznie utworzony do petycji Apel do Posłów na Sejm RP

Rok

#101 Spółdzielczo oszczędne informowanie.

2012-10-14 00:07

Połowa października 2012, a na stronie internetowej ZRSMRP ostatnią informacją jest zajawka
o biuletynie z czerwca, zatem 3 miesiące luki informacyjnej, jak w żle zarządzanych informacyjne spółdzielniach! Oczywiście nie znajdzie się tam treści, które powinny być dostępne zainteresowanym spółdzielcom! Biuletyny mogą odpłatnie zamawiać tylko spółdzielnie, czyli zarządy - za niemałe pieniądze spółdzielców właśnie! Latem odbyło się jakieś spotkanie przedkongresowe „delegatów” na listopadowy kongres, a na stronie internetowej NIC o przebiegu i dorobku tego zgromadzenia! Jakie to typowo „spółdzielcze”! Rok Spółdzielczości ma się ku końcowi i też NIC na ten temat! Jak w wielu SM.
NaGÓRKI

#102 Przykład idzie z góry!

2012-10-14 00:12

W SM Jaroty Olsztyn prezes przez kilka miesięcy nie raczył dopilnować, aby próbować poinformować spółdzielców o przygotowywanym Kongresie Spółdzielczości, o letnim spotkaniu przedkongresowym w Legionowie, o tym kto i jak został wybrany z tej spółdzielni jako delegat członków /a może zarządu lub rady nadzorczej tylko?/, jakie stanowisko i jakich sprawach mieli ci „delegaci” prezentować w imieniu nic nie wiedzących członków, i o podobnych drobiazgach! Ma do dyspozycji stronę internetową, gazetkę ulotkową, ogłoszenia, pisma w różnych sprawach – i NIC! Podobna bryndza informacyjna o Międzynarodowym Roku Spółdzielczości w tej spółdzielni! A w ilu analogicznie?
Ring wolny

#103 Kogel mogel z f. remontowego "damskiego boksera" RP!

2012-10-14 00:19

Jak zwykł to czynić gdzie indziej, także z funduszu remontowego prezes SM Jaroty robi swoisty kogel mogel. We wrześniowym artykule swej gadzetkowej ulotki pisze, ze fundusz remontowy może być po staremu rozliczany w skali całej spółdzielni, nie w obrębie nieruchomości! Oczywiście dla celów bilansu SM każdy ogólnie fundusz tak się musi traktować. Prezes lekko pominął fakt, że główna część tego funduszu na remonty nieruchomości pochodzi z ustawowo wymaganej ewidencji dla tychże nieruchomości - oddzielnie. Podobnie każde przedsięwzięcie remontowe musi być rozliczane oddzielnie. Więcej, nawet w rozbiciu na poszczególne budynki i lokale. To są składowe owego rozliczania funduszu remontowego, a nie jakaś inna uciążliwa dokumentacja. Ustawa
o rachunkowości nakłada obowiązek księgowania każdej operacji finansowej na bieżąco według fundamentalnej zasady „wiernego obrazu” i z tych składowych powstaje rozliczenie każdego funduszu SM, w tym remontowego, niezależnie, jak to propagandowo nazwie doraźnie prezes! Inaczej księgowość będzie kreatywna bądź podwójna – realna na użytek wewnętrzny, a dziurawa informacyjnie na zewnątrz! Tak uczynił zarząd choćby z ocieplaniem w latach 2002-2011, wysyłał do mieszkańców tysiące pism o „całkowitym rozliczeniu ocieplenia BUDYNKU”, nie nieruchomości, jeśli kilkubudynkowa – się prezesowi zapomniało?! Oczywiście w tych pismach nie podali istotnych kwot owego „całkowitego rozliczenia” – bo chcieli ukryć cichcem wyciągnięte nadpłaty dublujące bezpodstawnie pominięte premie budżetowe na każdy budynek przyznane i wykorzystane osobno! Istotnym odstępstwem od własnej praktyki jest pominięcie w artykule prezesa Przedwojskiego przez niego stosowanego zamknięcia owego funduszu remontowego w zakresie gromadzenia, wykorzystania i rozliczania w obrębie każdego z trzech osiedli ODDZIELNIE, nie
w skali całej spółdzielni! Zatem osiedla Jaroty, Nagórki i Pieczewo są traktowana tu przez zarząd jak wydzielone nieformalnie podspółdzielnie „remontowe”, od wielu lat!!! Znowu się prezesowi wzięło na „zapomnienie” w „zbrodniczym niesłychanie” tekście w swej wojence z pro członkowskimi właścicielskimi zmianami w prawie spółdzielczym. Za chłopca do bicia wybiera sobie kobietę, posłankę Lidię Staroń – taki z niego damski bokser, mistrz RP wrzesień '12?!
Jarocka nocka

#104 Poślizg pięciomiesięczny to nic!

2012-10-14 00:22

W ostatniej, wrześniowej ulotkowo-sklepikowej gadzetce przypadkowi zbieracze makulatury trafić mogą wzrokiem na „Sprawozdanie z działalności Administracji Osiedla „Jaroty” za rok 2011”. Rychło w czas! To i inne ważne informacje za ów rok powinny być ogólnodostępne dawno temu, odpowiednio wcześniej przez czerwcowym walnym zgromadzeniem. Na zjadliwą wkładkę pod koniec czerwca a tuż przed walnym nadredaktor naczelny prezes znalazł czas i miejsce, na istotnie ważne treści – wtedy NIE! Tak pojmuje spółdzielczość i „uważa” informacyjnie spółdzielców. Tego przeterminowanego materiału sprawozdawczego prawie nikt nie czyta! Zainteresowanie mogłoby podskoczyć z wrażenia, gdyby przypadkiem obok wyliczanych robót remontowych podano ich koszt! Jak zwykle mieszkańcy z inicjatywy decydentów nie znają tych stawek ani w fazie planowania, po przetargach i wiele miesięcy po realizacji robót! Taką manierę spóźnionego i dziurawego „informowania” mają za instruktażowym przykładem samej góry decydenckiej sm?
Paca

#105 Remonty z 2012 przesunęły się na 2013 rok!

2012-10-14 00:29

Oczywiście wskutek zamierzonego kilkumiesięcznego opóźnienia w formalnym uchwaleniu czyli przyklepaniu zarządowego projektu planu remontów na 2012 – dopiero pod koniec lutego br.! Ten „rewolucyjny” zakres robót m. in. miał przykryć upubliczniony mechanizm skrytego wyciągnięcia milionów nadpłat od nieświadomych tego, bo nieinformowanych przez wiele lat mieszkańców SM Jaroty! Poniższe ponowne ogłoszenie przetargu z września 2012 warto skonfrontować z niedawnym niestrawnym objętościowo artykułem wiceprezesa w gadzetce SM Jaroty. Różnice i ściemnianie oczywiste! Znów używają określenia „malowanie klatek schodowych”, chociaż dla zwiększenia kosztów faktycznie jest to „remont ścian” z ich skuciem na całej powierzchni! Łączą spóźniona wymianę okienek na tych klatkach z „malowaniem”, aby skutecznie zamalować drogą także ich wymianę. Ta wymiana powinna być wykonana dawno temu, najpóźniej w trakcie ocieplania budynków, jak to się robi w innych normalnych pod tym względem spółdzielniach, pieniędzy było do dyspozycji w dużym nadmiarze!!! Nie ujawniają tu ogłoszeniodawcy prezesi planowanych w ramach „malowania klatek” innych robót poza klatkami, np. ponownego malowania wielu okienek piwnicznych, dawniej i teraz wbrew potrzebom i możliwościom pominiętych w wymianie przy ocieplaniu!
Ogłoszenie datowane na 09 września 2012 na stronie internetowej SM Jaroty:
„Spółdzielnia Mieszkaniowa „JAROTY” w Olsztynie, ul. Wańkowicza 9, tel. (89) 543-55-03, fax (89) 543-55-45 ogłasza przetarg nieograniczony na:
1. Malowanie 133 klatek schodowych wraz z wymianą stolarki okiennej w 55 budynkach mieszkalnych.
2. Remont schodów i podestów poprzez ułożenie terakoty - 37 klatek schodowych w 15 budynkach mieszkalnych oraz remont schodów i podestów poprzez ułożenie tarketu – 6 klatek schodowych w 1 budynku mieszkalnym.
Termin realizacji zamówienia: do 30.04.2013 r.”
Kali

#106 Gdy prezes Przedwojski donosi, to cacy, inni -be!

2012-10-14 00:37

Tak wynika z jego wypocin z niedawnej gadzetki nr 8/12 SM Jaroty! A m. in. było tak: Jesienią 2011 Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe prowadziła czynności sprawdzające dotyczące prowadzenia kampanii przez poseł Lidię Staroń (PO). DONIESIENIE w tej sprawie złożyli prezesi dwóch spółdzielni mieszkaniowych w Olsztynie: Pojezierze Barańskiego i Jaroty Przedwojskiego. Skończyło się na niczym, a ci dwaj prezesi oczywiście jak zwykle zupełnie niezależnie zarzucali odrębnie Posłance wykorzystanie sali urzędu publicznego i to, że za duże ich zdaniem ulotki wyborcze znalazły się w skrzynkach pocztowych mieszkańców! Prezes Przedwojski nie doniósł na to, że jego kilka tysięcy ulotek jako kandydata do Rady Miasta Olsztyn do skrzynek pocztowych roznosili pracownicy firmy wynajętej do sprzątania osiedla za pieniądze spółdzielców, bo w godzinach pracy!!! Jaki wybiórczo delikatny donosiciel! Oczywiście mieszkańcy głównie spółdzielcy poznali się na gościu i przerżnął wybory wraz ze swojakami z aktywu SM! A kto roznosił do skrzynek podobne ulotki wiceprezesa? Innym razem donosiciel prezes doniósł na członka spółdzielni, bo tenże śmiał ujawnić ponoć w internecie częściowe zarobki prezesa – jedną z jakże licznych tajemnic tej i podobnie zarządzanych spółdzielni! Moralność ucywilizowanego Przedwojskiego tu podobna do niejakiego Kalego, też prezesa, ale afrykańskiego plemienia!
Spółdzielca

#107 Re:

2012-10-14 11:29

#96: -

Drogi Forumowiczu! Masz częściową rację o bierności wielu spółdzielców. Ten stan jest na tyle powszechny, że ci władczy nadmienie  przezesi mogą dość spokojnie a bezkarnie robić swoje. Warto jednak zdawać sobie sprawę z przyczyn takiego ukształtowania owej postawy! Przez wiele lat cwani decydenci wraz z zależnymi od nich działaczami bardzo zadbali o ukształtowanie takiej właśnie swiadomości członkowskiej! Pomagało w tym paskudnie dziurawe prawo stanowione oraz to praktykowane przez amber usłużne za często wobec władców SM dla lokalnych gold interesów. Poczytaj tutejsze komentarze, oraz np. w internecie po wyszukaniu w google: " Czują się oszukiwani przez spółdzielnie, Walczą o swoje prawa". Nie zauważyłes jeszcze, że oddolne próby uruchamiania zwykłych statutowych procedur zwykle spotykają się z tak blokujacą gresywną bądź cynicznie biurokratyczną reakcją decydentów, że bez walki nie może się obejść?! Jeśli będzie ustawowy nakaz tworzenia w SM samorządów nieruchomości wraz z ich partnerskim usytuowaniem w spółdzielni, mieszkańcy będą siła rzeczy musieli  wypowiadać się chociaż w sprawie swojego lokalu, budynku, nieruchomości - to ucywilizuje organy zarządzające raz około 2%  grupę "trzymająca wladzę" /Są już takie niestety nieliczne spółdzielnie i co znamienne: takich rozwiązań nie promuje ani Krajowa Rada Spółdzielczości, ani Zawiązek Rewizyjny SMRP, prawda?/. Możliwośc łatwego jak od dawna  w zasobach komunalnych też ustawowego tworzenia wspólnot także zaktywizuje mieszkańców, otworzy im oczy na choćby status własnościowy tej sporej grupy, która nadal użytkuje mieszkania lokatorskie lub własnościowe, czyli spółdzielcze - gdy zamiast nich prezes będzie ich reprezentował właścicielsko we wspólnocie! Właściciele mieszkań wyodrębnionych nareszcie wyjdą ze spóldzielczego niewolnictwa, bo zwykle nie mają z tytułu tej własności nic więcej do powiedzenia, niż lokatorzy spółdzielczych mieszkań, czyli nic. Do konieczności rozszerzenia zasad tworzenia wspólnot przy wyodrębnieniu się pierwszego lokalu doprowadzili  sami decydenci wypaczający  idee spółdzielczości wraz z politykami uchwalającymi dziurawe prawo - nie przypadkowo dziurawe!Z podobnie amber dziurawą często praktyką! Zdajesz sobie sprawę ze "świętego" oburzenia srodowiska na opinie ministra Gowina o sitwach, o podporządkowniu sądów rejonowych nadrzędnym właśnie dla niwelowania lokalnych chorych układów? Na razie tyle, bo temat "rzeka".

Spółdzielca

#108 Bierni członkowie i mieszkańcy SM.

2012-10-14 11:45

Drogi Forumowiczu! Masz częściową rację o bierności wielu spółdzielców. Ten stan jest na tyle powszechny, że ci nadmiernie władczy prezesi mogą dość spokojnie a bezkarnie robić swoje. Warto jednak zdawać sobie sprawę z przyczyn takiego ukształtowania owej postawy! Przez wiele lat cwani decydenci wraz z zależnymi od nich działaczami bardzo zadbali o ukształtowanie takiej właśnie świadomości członkowskiej! Pomagało w tym paskudnie dziurawe prawo stanowione oraz to praktykowane przez amber usłużne za często wobec władców SM dla lokalnych gold interesów. Poczytaj tutejsze komentarze, oraz np. w internecie po wyszukaniu w google: " Czują się oszukiwani przez spółdzielnie, Walczą o swoje prawa". Nie zauważyłeś jeszcze, że oddolne próby uruchamiania zwykłych statutowych procedur zwykle spotykają się z tak blokującą agresywną bądź cynicznie biurokratyczną reakcją decydentów, że bez walki nie może się obejść?! Jeśli będzie ustawowy nakaz tworzenia w SM samorządów nieruchomości wraz z ich partnerskim usytuowaniem w spółdzielni, mieszkańcy będą siła rzeczy musieli wypowiadać się chociaż w sprawie swojego lokalu, budynku, nieruchomości - to ucywilizuje organy zarządzające raz około 2% grupę "trzymająca władzę" /Są już takie niestety nieliczne spółdzielnie i co znamienne: takich rozwiązań nie promuje ani Krajowa Rada Spółdzielczości, ani Zawiązek Rewizyjny SMRP, a ci łukaszenkowscy prezesi utrudniać będą próby utworzenia środowiskowych samorządów spółdzielczych, prawda?/. Możliwość łatwego jak od dawna w zasobach komunalnych też ustawowego tworzenia wspólnot także zaktywizuje mieszkańców, otworzy im oczy na choćby status własnościowy tej sporej grupy, która nadal użytkuje mieszkania lokatorskie lub własnościowe, czyli spółdzielcze - gdy zamiast nich prezes będzie ich reprezentował właścicielsko we wspólnocie! Właściciele mieszkań wyodrębnionych nareszcie wyjdą ze spółdzielczego niewolnictwa, bo zwykle nie mają z tytułu tej własności nic więcej do powiedzenia, niż lokatorzy spółdzielczych mieszkań, czyli nic. Do konieczności rozszerzenia zasad tworzenia wspólnot przy wyodrębnieniu się pierwszego lokalu doprowadzili sami decydenci wypaczający idee spółdzielczości wraz z politykami uchwalającymi dziurawe prawo - nie przypadkowo dziurawe!Z podobnie amber dziurawą często praktyką! Zdajesz sobie sprawę ze "świętego" oburzenia „środowiska” na opinie ministra Gowina o sitwach,
o podporządkowaniu sądów rejonowych nadrzędnym właśnie dla niwelowania lokalnych chorych układów? Na razie tyle, bo temat "rzeka".
Gazeta Prawna

#109

2012-10-15 11:50

Prokuratorzy są traktowani zbyt pobłażliwie. Wkrótce się to zmieni. Rząd proponuje, by kwestie naruszeń prawa przez tę grupę zawodową przenieść na grunt sądownictwa powszechnego. Miałoby to zdyscyplinować śledczych. Na razie są oni traktowani pobłażliwie. 3.10.2012Rr

Zobacz więcej: http://olsztyn.wm.pl/98051,Czuja-sie-oszukiwani-przez-spoldzielnie-Walcza-o-swoje-prawa.html#ixzz29M7hbopK
lokator

#110 Temat

2012-10-15 19:11

Jak jest z gruntami pod blokami?U nas część mieszkańców ma grunt i płaci tylko podatek a część płaci dzierżawę i podatek do Urzędu Miasta.Czyja to wina może ktoś może z was pomóc lub coś podpowiedzieć.W spółdzielni nic nie wyjaśniają."Czarna dziura".Pomóżcie.

Ten wpis został usunięty przez autora (Pokaż szczegóły)

2012-10-21 10:05


Nasze Mieszkania

#114 Dalej naiwni?

2012-10-21 11:33

Słusznie pisze Spółdzielca - autor komentarza #2 i jeszcze innych, że liczenie przez nas na polityków, że uchwalą cos korzystnego dla nas, jest po prostu z naszej strony wielkim naiwniactwem! Dla mnie jest niezrozumiałe, że tymi wielkimi naiwniakami jesteśmy już tyle lat ale co gorsze, nadal chcemy nimi chyba być skoro tak entuzjastycznie niektórzy z nas nadal popierają kiepskie pomysły polityków jak choćby te autorstwa Lidii Staroń.

Bo teraz pani poseł zgłosiła kolejne projekty, nieco zmienione w stosunku do tych, które poszły do kosza ponieważ podpisy pod nimi wycofało trzech posłów jej partii. Dla każdego myślącego spółdzielcy wniosek z tego jest tylko taki – poprzednie projekty wbrew zapewnieniom pani poseł nie były znowu takie rewelacyjne skoro pojawiły się nowe projekty, ze zmienionymi zapisami. Jaką mamy pewność, że te już są w porządku? Oczywiście żadnej, bo łatwo wykazać, że i te obarczone są poważnymi wadami z naszego punktu widzenia.

Dla mnie osobiście i wielu moich znajomych każdy projekt zmian będzie niekorzystny dla nas dopóki nie znajdzie się w nich np. zapis, że właścicielami mieszkań, za które zapłacili członkowie, są oni sami a nie tak, jak przyjmuje się oficjalnie do tej pory, spółdzielnie mieszkaniowe, które nie wydały na te mieszkania ani grosza. Bo brak takiego jednoznacznego zapisu to nic innego jak zgoda na złodziejstwo. Dziwne, że nie dociera to do świadomości posłanki L. Staroń (i nie tylko, również tych z innych partii), której od lat się o tym mówi . Ale chyba jeszcze dziwniejsze jest to, że ta oczywistość nie dociera do wielu z nas walczących rzekomo z kołchozami spółdzielczymi.

Dla mnie pocieszające jest, że tak mało spółdzielców dało się złapać na apel o bezkrytyczne popieranie pomysłów L. Staroń. Bo 429 podpisów pod tym apelem na dzień dzisiejszy to znacznie mniej niż pod petycją w sprawie mieszkań zakładowych. Którą popieraliśmy jak słuszną a czego nie zrobimy w przypadku obecnych nowelizacji pomysłu L. Staroń.
Szkoda, że z nieznanych powodów nie chcemy, jak słusznie sugeruje Spółdzielca, sami opracować korzystnego dla nas prawa a zamiast tego oglądamy się na posłów, którzy, jak to pokazują nasze przeszło 23-letnie już doświadczenia, nie chcą tego uczynić z takich czy innych względów, których chyba nie warto dochodzić. Odnoszę wrażenie, że wśród nas w tych sprawach decydują sympatie polityczne a nie nasz interes.

Chyba większość z nas nie chce spółdzielczego Stadionu Narodowego czyli kolejnego, kiepskiego aktu prawnego. Z pięknymi zapisami ale na papierze a nie w rzeczywistości.
Marcus

#115 Re: Dalej naiwni?

2012-10-21 15:03

#114: Nasze Mieszkania - Dalej naiwni?

Panie Jarku!

Czy Pan napewno umie czytać z zrozumieniem?! Jeżeli tak, to proszę jeszcze raz przeczytać nasz apel, a szczególnie jego punkt pierwszy i zastanowić się o czym w nim jest mowa. Czy WSZYSTKIE DODANE PUNKTY, to rzeczywiście "bezkrytyczne" popieranie projektu Pani Poseł?!  "Dla mnie pocieszające jest, że tak mało spółdzielców dało się złapać na apel o bezkrytyczne popieranie pomysłów L. Staroń. Bo 429 podpisów pod tym apelem na dzień dzisiejszy to znacznie mniej niż pod petycją w sprawie mieszkań zakładowych " - a tutaj to już przerósł Pan wszelkie wyobrażenia o tym z czego możemy się cieszyć! Prezunie tylko zacierają ręce czytając Pana pisania. A jeżeli chodzi o opracowanie nowej ustawy o SM, to nic nie stoi na przeszkodzie, abyście ją Pan z gronem znajomych opracowali, a my obiecujemy ją poprzeć i promować, inaczej niż Pan to czyni w stosunku do Apelu do posłów. Nawet będziemy z wszystkich sił dążyć do tego, aby udało się Panu zebrać wymaganą liczbę podpisów, czy to pod projektem społecznym, czy jako inicjatywa posłów.

Weteran

#116 Re: Re: Dalej naiwni?

2012-10-21 22:24

#115: Marcus - Re: Dalej naiwni?

Markus spokojnie. W każdej wypowiedzi można znaleść część prawdy. Od projektu do ustawy daleka droga. Temida przecież już pisała,że projekt L Staroń to nie rewelacja. No tak ale lepszego projektu dla spółdzielców nie ma. Podczas prac nad ustawą też można wypaczyć nawet najlepsze zapisy. Jak rozmawiam ze znajomymi, tu na ilość popierających zasadnicze znaczenie ma podanie adresu mejlowego.


Gość

#117 Re: problemy koryta S.M.

2012-10-21 22:34

#112: antyniewolnik - problemy koryta S.M.

To nie jest żadna nowość. Wiekszośc SM ma strony internetowe tylko nic oprócz bzdetów nic tam nie ma. Jest to powielenie tz Biuletynów-gazetek spódzielczych tylko w innej formie, skwapliwie kontrolowanych przez prezesów.

Janosik-zniesmaczony

#118 INTRUZ

2012-10-21 22:41

#114: Nasze Mieszkania - Dalej naiwni?

Ty  od komentarza#2 i jeszcze innych,Jesteś łatwo rozpoznawalny wtym swoim bazgraniu niczego pożytecznego nie przynoszącego,  to oczywiście samochwalstwo ty niespełniony,zawistny bufonie.Pojawiasz się na czudzej społecznej stronie i bluzgasz na wszystkich wokół(zresztą robiłeś to od zawsze gdzie się pojawisz) Wymondrzaj sie i wykazuj się na swojej stronie. Pokaż jaki jesteś skuteczny!!! efektywny! A jeśli honorny Warszawiak to podpisz się swoim nazwiskiem panie  gościu J.G na naszej petycji. A jak czytam i widzę  twoją osobowość w tym#114,to mnie bierze na wymioty,przekroczyłeś wszelkie maniery dobrych obyczajów.Won od naszej strony do Domagalskiego po kasę Judaszową.Wspaniały obraz" EGO".

Marcus

#119 Coś dla pokrzepienia serc

2012-10-21 23:55

Nie mam żadnych możliwości technicznych, aby sprawdzić jak i przez kogo są przeglądane nasze petycje na "petycje.co," i na "petycje.pl". Podzielę się jednak z Wami informacjami na temat witryny http://temidacontrasm.info/ :Jest ona przeglądana z "bezpośrednich otwarć", ok. 120 razy dziennie. Otwarcia te są z CAŁEGO ŚWIATA. Nie ma tylko otwarć z Afryki, Peru, krajów arabskich i małych kraików.Są to bytności na witrynie po 10 i więcej minut. Otwarć poszczególnych wpisów z Facebooka i Google jest dziennie ok. 400-500. W Polsce witryna jest otwierana z wszystkich stron Polski - od Karpat po Bałtyk i od Bugu po Odrę. Curiozum jest ilość wejść na witrynę z hot-spota Domu Poselskiego, gdy odbywa się posiedzenie Sejmu (czasem nawet mogę ustalić, który poseł otworzył naszą witrynę - i zdziwili byście się kto to robi). Myślę, że podobnie jest i z naszymi petycjami.
Nasze Mieszkania

#120 Do Janosika

2012-10-22 10:16

Zniesmaczony Janosiku, na szczęście strona www.petycje.com jest stroną ogólnodostępną i każdy może na niej pisać nawet wbrew Twoim poglądom.

Nie spełnię Twojego żądania i nie mam zamiaru podpisać się pod niniejszą petycją jako że domaga się ona brania pod uwagę w pracach legislacyjnych jedynie słusznych pomysłów jednej tylko posłanki.

A co do bluzgania i przekraczania dobrych obyczajów to chyba najlepszym przykładem tego jest Twój komentarz. Jest to wyraźny kontrast do naszych postulatów od lat kierowanych do prezesów spółdzielni mieszkaniowych i różnych instytucji o przestrzeganie podstawowych zasad spółdzielczej demokracji.
janosik II

#121 Re: Do Janosika

2012-10-23 19:20

#120: Nasze Mieszkania - Do Janosika

TEST  czytaj łotrze zakompleksiony,nieudaczniku!!! co to znaczy to okreśienie/kontrast  do naszych postulatów (czyich,określ to wyrażenie)-kierowanych do  prezesów -wujków kochanychi różnych instytucji z nimi w sitwach powiązanych. Pisz sobie pisz te lisciki napewno odniosą skutek dla kołchozników, niewolników,  napewno nie spółdzielców inteligentnych Oszuści i złodzieje  napewno Cię wysłuchali i będa je przestrzegać zasad(jakich i czyich).Jankowski przyzna ci order,"Krajowego Ruchu Szubrawców".A póki co odwal się od "Ikon"R.S.TEMIDY TYwirusie zakompleksiony,OBŁUDO JEDNA. Co na twoje witrynie  pusto!!!nie masz komu prawić morałów nie chcą z tobą  emilować,ponieważ wiedzą ze jesteś zakompleksionym ramolem.A może coś w końcu do ciebie zarozumiały łotrze  dotrze.

Weteran

#122 A może tak trzeba ,,,, ?

2012-10-23 22:10

Prosze przeczytać uzasadnienie wyroku sygn. akt V ACa 692/11, z dn 8 luty 2012, który zapadł w katowickim sądzie apelacyjnym. Strony orzeczeń obok biuletynu.
Wkurzony

#123 Re: Do Janosika

2012-10-24 12:00

#120: Nasze Mieszkania - Do Janosika

Nie zwracajcie uwagi na wpisy J.G.on "bije pianę"od ponad 20 lat bezowocnie.To udawacz

człowiek sitwy.Na jego manifestację przyszło 15 osób,a krytykuje(uważnie śledzi) Wasze podpisy pod petycja.Zleca robotę innym,sam tylko mąci,skłuca.Chce być na świeczniku i przypisywać zasługi tylko sobie.Napisz co spłodziłeś z posłami Durka,Kołodziej,Borowczak,Trybuś,Budka.........zapisy dla naszeo dobra-podpiszemy! Ty MĄCIWODO,NIEROBIE.

PIWO WYPIĆ W ANGLII,TEŻ POTRAWFIĘ

solidny antyspólnikS.M.

#124

2012-10-24 15:08

#122: Weteran - A może tak trzeba ,,,, ?

Weteranie wklej tą twoją perełkę bo jej znależć nie można. A kiedy order? krżyż walecznych.

mirek

#125 Re:

2012-10-24 15:40