List do kanclerza SGH, doktora Marcina Dąbrowskiego, w sprawie Domów Studenckich

Komentarze

#245

Mieszkam w akademiku Sabinki

(Warszawa, 2018-12-02)

#258

Mieszkałam tam rok i nigdy więcej nie chciałabym tam wrócić.

(Bielsko-Biała, 2018-12-02)

#261

Podpisuje, poniważ wszystkie poruszone tematy się zgadzają z rzeczywistością. Osobiście ja mieszkam w pok. 427, który znajduje się na samym końcu korytaza, na którym nie działa kuchnia, co bardzo przeskadza w gotowaniu jedzenia i ma wielki wpływ na ogólny komfort mieszkania w domu studentskim.

Problem z internetem też jest bardzo istotnym, sieć „eduroam” w moim pokoju działa bardzo słabo, a internet sieciowy nie działa, bo nie mam dostępu do gniazdka, ponieważ ono jest zamurowane i zamalowane. Ten problem już zgłaszamy w ciągu 2 lat, nic się nie zminiło.
Zeby studiować, muszę wykorzystywać internet mobilny, który w skali miesiąca wychodzi dojść drogo.

Również, cały czas awarii w łazienkach (światło, gorąca woda), awarii wind, nie działa żaden piekarnik, cały czas prace remontowe, nie działają sali, bo w nich mieszkają studenci, który czekają na koniec remontu na 1 pietrzę.

Bardzo proszę przyjąć te problemy pod uwagę, bo w tym roku akademickim, każdy miesiąc warunki w domu studentskim zmieniają się na gorszę.

(Warszawa, 2018-12-02)

#269

Podpisuję, ponieważ uważam, że standard życia w DS Sabinki jest znacznie poniżej normy, a chciałbym wciąż mieć możliwość mieszkania w akademiku.

(Warszawa, 2018-12-02)

#285

Podpisuję, ponieważ od roku do roku warunki mieszkaniowe w domu studenckim Sabinki stają się coraz gorsze, a żadne działania w zakresie ich polepszenia nie są podejmowane. Moim zdaniem nie wpływa to pozytywnie na prestiż uczelni i jej wizerunek w oczach studentów zmuszonych do zamieszkania w domach studenckich.

(Warszawa, 2018-12-02)

#289

Ponieważ działania i zażądanie panem Tomaszem nie jest efektywne.

(Warszawa, 2018-12-02)

#295

Podpisuje

(Warsaw , 2018-12-02)

#297

Zgadzam się ze wszystkim

(Warszawa, 2018-12-02)

#298

Podpisuję pomieważ całkowicie się zgadzam ze wszystkim co jest napisane w petycji. Najważnuejszym tematem dla mnie jest kwestia złego połączenia WiFi oraz braku piekarników w akademiku podczas remontu kuchni.

(Warszawa, 2018-12-02)

#307

Podpisuje, ponieważ się zgadzam z wyżej wymienionymi punktami, a jeszcze od poł roku czekam na pokój, który był przydzielony na pierwszym piętrze, na którym wciąż trwa remont.

(Grodno, 2018-12-02)

#312

Nie ze wszystkim się zgadzam (np. uważam, że remonty służą studentom, choć mają to do siebie, że wymagają czasu i oznaczają przejściowe niedogodności; uczelnia powinna znaleźć balans pomiędzy liczbą lokatorów a warunkami zamieszkania - choć list wprost temu nie przeczy, to jednak nie akcentuje dostatecznie tych kwestii), natomiast bez wahania podpisuję się pod przesłaniem petycji: polityka socjalna nie może być marginalizowana, a decyzje ws. akademików muszą być podejmowane w sposób transparentny, w dialogu z mieszkańcami. Za szczególnie istotne uważam punkty dot. integracji oraz długofalowej wizji rozwoju - akademiki tworzą kapitał społeczny i nie powinny być przedmiotem zimnych kalkulacji

(Toruń, 2018-12-02)

#335

Mieszkałam w akademiku przez prawie 3 lata. Musiałam opuścić akademik, ponieważ administracja nie reaguje w zaden sposob na przykre sytuacje, które maja miejsce w akademiku. Mam wrażenie ze liczą sie tylko zagraniczni studenci, a Polacy są w pewien sposób dyskryminowani.

(Warszawa, 2018-12-03)

#360

Pogarsza się znacznie sytuacja w akademiku oraz przepływ informacji

(Opatów, 2018-12-03)

#380

Podpisuje ponieważ zgadzam się z powyższym

(Warszawa, 2018-12-03)

#394

Zgadzam się z w/w uwagami

(Warszawa, 2018-12-03)

#397

Zdecydowanie zgadzam się z tym. Chyba nie tylko ja myślę, że uczelnia traktuje akademik jako zyskowe przedsiębiorstwo, a jednakże on powinien spełniać też bardziej socjalną rolę.

(Kraków, 2018-12-03)