PETYCJA DO PREZYDENTA I RADY MIASTA ST. WARSZAWY z żądaniem obniżenia drastycznych podwyżek cen na wywóz śmieci i sposobu naliczania opłat, które mają wejść w życie od marca 2020 r.

#1: -  

Zgadzam się. Ja chętnie dopiszę się do petycji. Mogę udostępnić moje dane. Zależy mi na tym,żeby petycją była rozpatrywana. Ale dzisiaj niewykonalne jest odpowiedzenie na Pani prośbę. Nie mam ani drukarki ani czasu. 2 dni,3 potrzebuje na zorganizowanie się w dobie koronawirusa.

Pani Ewy Malinowskiej-Grupińskiej umyślnie działa na niekorzyść osób, które złożyły petycję. Czy kiedy podpisujemy petycję "na ulicy" oczekuje się od nas złożenia oświadczenia o przetwarzaniu danych osobowych? Nie. Z tą różnicą, że klauzula o ich przetważaniu jest na dole strony, którą podpisujemy, co mogło nie mieć miejsca w przypadku tej petycji. Niemniej, uwazam, że Pani Malinowska-Grupińska znalazła (bezpodstawnie) absurdalny sposób na odrzucenie wniosku. Niestety w bieżącej sytuacji w kraju nie spodziewałbym się, że upoważnienie prześle więcej niż kilka(naście) osób. Zgadam się z przedmówcami, że zaproponowany przez Panią termin jest zbyt krótki.

Może zamiast tego zapytać o podstawę prawną, która stanowi, że do podpisu pod petycją trzeba dołączać oświadczenie o przetwarzaniu danych na potrzeby jej realizacji? Petycji podpisałem w życiu niejedną, do żadnej nie składałem takiego oświadczenia.

Nie mam drukarki (a właściwie tuszu).
Podpis pod petycją został uwierzytelniony przez ID adresu mailowego.
Wysyłam na pani adres mailowy w/w upoważnienie jako odpowiedź w poczcie elektronicznej. Jeśli uda mi się - wydrukuję w zakładzie albo napiszę odręcznie, sfotografuję i wyślę ponownie.
W obecnej sytuacji zagrożenia koronawirusem, obowiązywania przepisów dotyczących izolacji społecznej, wprowadzenia obrad Sejmu on-line, wymaganie przez Przewodniczącą Rady Warszawy podpisów odręcznych jest działaniem w złej wierze.
Wysłałam wcześniej swoje indywidualne pismo do WSZYSTKICH członków Rady Warszawy, Prezydenta Miasta i jego zastępców, Rzecznika Praw Obywatelskich. Brak odpowiedzi!!!! Od pięciu członków Rady dostałam zwrot maila, bo mają przepełnione skrzynki poczty elektronicznej. Tak pracują, że nawet nie otwierają poczty!

Również nie mam dostępu do drukarki.

Pracodawca wysłał mnie na 2 tygodnie na pracę zdalną i nie mam mozliwości zrobienia wydruku. Oczywiscie mozna sie przejsc do jakiegos punktu wydruku(o ile jakiś jest czynny), ale ja nie zaryzykuje. Masakra, w jakim panstwie my zyjemy, ze w czasach zagrozenia koronawirusem kaza nam latać za drukarkami. To jest jakiś absurd.

Ta Malinowska... Widać wyrąźnie, że działa w złej wierze (dla mieszkańców). Nie mam dzisiaj możliwości wydrukowania czegokolwiek, bo zabrakło mi tuszu, a wychodzić z domu nie należy. Poza tym nawet nie wiem, czy jakiś sklep jest otwarty z takimi artykułami, Zakup przez internet to kilka dni, a wydrukowanie w punkcie dzisiaj właściwie mało realne. W ten sposób chce utrącić nasz protest. Skandaliczne zachowanie !!! Przydałaby się taczka dla tej pani (specjalnie małą literą).

i to wszystko co Pani otrzymała? bez żadnej informacji o tym, jakie w związku z tematem są prowadzone dzialania? tylko ŻĄDANIE podpisów? przecież to jest chore bardziej niz ten korona wirus!!!

#9: Paulina -  

Prosię napisać odręcznie, zrobić zdjęcie i wysłać do Pani Marii. Moim zdaniem skopiowanie tekstu do maila,  uzupełnienie swoimi danymi i wysłanie na adres Pani Marii jest wystarczającym podpisem do upoważnienia. Faktury przesyłane elektronicznie nie muszą być podpisywane!

#10: Maria - Petycja w sprawie podwyżki opłat za śmieci 

Proszę napisać odręcznie i wysłać zdjęcie. Albo chociaż skopiować i uzupełnić upoważnienie swoimi danymi, wysłać na adres mailowy P. Marii. Faktury elektroniczne nie muszą być podpisywane. Takie upoważnienie elektroniczne też!

Ta pani radna najwyraźniej wietrzy jakiś spisek polityczny! Niech przedstawi podstawę prawną tych żądań.Może powinno się to upublicznić, że tak traktowani są zwykli mieszkańcy Warszawy, bez względu na ich sympatie polityczne.Ja też nie mam drukarki.

#4: Michał -  

Niestety działanie przeciw inicjatywom mieszkańców Wwy. Spotkałam sie już z podobnym podejsciem w innej stolecznej spółce d. ZTM. Jest to działanie opozniajace złożenie wiazacej wg urzednikow petycji lub liczace na to, ze z wielu powodow, wspomnianych juz przez komentujących, projekt upadnie. Jak tylko dostanę się do drukarki podeślę pismo.

Pani MArio, równiez podpisze oświadczenie i wyslę skan, ale uważam, jak osoby poniżej, że nalezy zwrócić sie do tej Pani o podstawę prawna, jak równiez zwróić uwage, że w obecnej chwili, kiedy nie mza mozliwości zrobienia np. skanu na zewnątrz, bo punkty ksero są zamknięte, wobec czego może by ta Pani podała równiez informacje, co w takim momencie, kiedy obowiązują inne przepisy i regulacje.

#4: Michał -  

Tajemnicą ,,poliszynela" jest fakt że warszawski układ stosuje bezprawne sztuczki i spychotechnikę .Nie pozwólmy się zniechęcić , jeśli czegoś wymagają powinni podać podstawę prawną i określić środki odwoławcze!!!! Pozdrawiam wszystkich protestujących .

#4: Michał -  

Tajemnicą ,,poliszynela" jest fakt że warszawski układ stosuje bezprawne sztuczki i spychotechnikę .Nie pozwólmy się zniechęcić , jeśli czegoś wymagają powinni podać podstawę prawną i określić środki odwoławcze!!!! Pozdrawiam wszystkich protestujących .