Pani Ewy Malinowskiej-Grupińskiej umyślnie działa na niekorzyść osób, które złożyły petycję. Czy kiedy podpisujemy petycję "na ulicy" oczekuje się od nas złożenia oświadczenia o przetwarzaniu danych osobowych? Nie. Z tą różnicą, że klauzula o ich przetważaniu jest na dole strony, którą podpisujemy, co mogło nie mieć miejsca w przypadku tej petycji. Niemniej, uwazam, że Pani Malinowska-Grupińska znalazła (bezpodstawnie) absurdalny sposób na odrzucenie wniosku. Niestety w bieżącej sytuacji w kraju nie spodziewałbym się, że upoważnienie prześle więcej niż kilka(naście) osób. Zgadam się z przedmówcami, że zaproponowany przez Panią termin jest zbyt krótki.

Może zamiast tego zapytać o podstawę prawną, która stanowi, że do podpisu pod petycją trzeba dołączać oświadczenie o przetwarzaniu danych na potrzeby jej realizacji? Petycji podpisałem w życiu niejedną, do żadnej nie składałem takiego oświadczenia.

#4: Michał -  

Niestety działanie przeciw inicjatywom mieszkańców Wwy. Spotkałam sie już z podobnym podejsciem w innej stolecznej spółce d. ZTM. Jest to działanie opozniajace złożenie wiazacej wg urzednikow petycji lub liczace na to, ze z wielu powodow, wspomnianych juz przez komentujących, projekt upadnie. Jak tylko dostanę się do drukarki podeślę pismo.

#4: Michał -  

Tajemnicą ,,poliszynela" jest fakt że warszawski układ stosuje bezprawne sztuczki i spychotechnikę .Nie pozwólmy się zniechęcić , jeśli czegoś wymagają powinni podać podstawę prawną i określić środki odwoławcze!!!! Pozdrawiam wszystkich protestujących .

#4: Michał -  

Tajemnicą ,,poliszynela" jest fakt że warszawski układ stosuje bezprawne sztuczki i spychotechnikę .Nie pozwólmy się zniechęcić , jeśli czegoś wymagają powinni podać podstawę prawną i określić środki odwoławcze!!!! Pozdrawiam wszystkich protestujących .