Petycja w sprawie zachowania Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Obrońców Pokoju w Warszawie

Komentarze

#602

Nie chcę rozbudowy ulicy Racławickiej i zwiększenia ruchu w tej okolicy.

(Warszawa, 2017-11-05)

#603

Ogólnodostępny zielony teren ogrodu przy Odyńca zapewnia mieszkańcom Mokotowa i dużej części centrum stolicy świeże powietrze (co jest niezwykle istotne w obliczu zanieczyszczenia środowiska w mieście), jest dobrze zorganizowanym siedliskiem wolnożyjących, ale zadbanych zwierząt (m.in. kotów, wiewiórek, jeży, wielu gatunków ptaków, pszczół), jest spacerową oazą zwłaszcza dla rodziców z małymi dziećmi i osób starszych, ma unikatową wartość historyczną i kulturową (pierwsze działki w W-wie i na Mazowszu, a drugie w Polsce), nie generuje kosztów dla miasta (to sami działkowcy finansują utrzymanie ogrodu, a mieszkańcy jeśli chcą, mogą korzystać z tej przestrzeni za darmo), jest miejscem sprzyjającym głębokiej integracji sąsiedzkiej i rozwojowi więzi społecznych, o które coraz trudniej w dzisiejszych czasach. Nie pozwólmy zniszczyć tego dorobku, który tworzyły całe pokolenia mokotowian i warszawiaków od 1902 roku, tego, co przetrwało czasy carskie, obie wojny, w tym Powstanie W, lata PRL-u, "dzikie lata '90" i służy Mieszkańcom Warszawy każdego dnia.

(Warszawa, 2017-11-05)

#617

Jest coraz mnie terenow zielonych, okolice Niepodleglosci, Raclawickiej, Wolowskiej sa jednymi z najbardziej zanieczyszczonych, a nowe osiedla nie daja czystego powietrza.

(Warszawa, 2017-11-06)

#620

Ja tu mieszkam, z powietrzem jest coraz gorzej. Mordor potrzebuje dojazdu ale nie kosztem całej okolicy.

(Warszawa, 2017-11-06)

#625

W tym ogrodzie tuż po wojnie działkę kupił mój Dziadek i do 1983 roku trzy pokolenia mojej rodziny spędzały tam najpiękniejsze chwile, poznawały przyrodę i uczyły się ją szanować. Brak takiego szacunku dla przyrody ze strony władz miasta i państwa odczuwamy wszyscy bardzo boleśnie.

(Warszawa, 2017-11-06)

#626

Potrzeba zieleni w Warszawie

(Warszawa, 2017-11-06)

#631

Podpisuje ponieważ jest to płuco miasta i likwidować taką zieloną przestrzeń,gdzie żyje tyle ptaków, owadów /podobno jest coraz mniej pszczół) kiedy mówi się tyle o smogu w mieście. Jakoś nie wierzę w park dla wszystkich (teraz też każdy może korzystać)deweloperzy zacierają ręce, bo jest to dobre miejsce na kolejne apartamenty.

(Warszawa , 2017-11-06)

#634

Chcę chronić i bronić prawa do życia w zdrowym środowisku blisko zieleni.

(Poznań, 2017-11-06)

#639

Jestem od urodzenia mieszkanką Mokotowa i zależy mi na tym, aby ogródki przy ul. Odyńca pozostały w obecnej formie (no, może ławeczki w alejkach by się przydały:)) ponieważ to niezastąpione źródło tlenu dla miasta, narzędzie walki ze smogiem i cenny historycznie oraz przyrodniczo teren.

(Warszawa, 2017-11-06)

#640

Ogródki działkowe należy bezwzględnie chronić jako jedno z niewielu miejsc biologicznie czynnych w mieście, a także z uwagi na jego walory społeczne

(warszawa, 2017-11-06)

#641

Działki przy Odyńca to mój ulubiony teren spacerów i uważam, że nawet zamienienie go w parku zuboży wartość zieloną terenu dla miasta.

(Warszawa, 2017-11-06)

#646

Podpisuję, ponieważ jestem przeciwna rosnącym bez umiaru szklanym wieżom korporacji i biur w Warszawie, które wcale nie jest europejskim centrum biznesu tylko średniej wielkości zielonym miastem: a ilość i jakość tej zieleni podziwiają zgodnie turyści i przybysze.

(Warszawa, 2017-11-06)

#659

Podpisuje ponieważ w głowach wam sie przewraca !

(Warszawa, 2017-11-06)

#661

Tam żyją jeże!!!

(Warszawa, 2017-11-06)

#662

Ten tereny zamieszkuja jeże !!

(Warszawa, 2017-11-06)

#663

koniecznie zachować!

(Warszawa, 2017-11-06)

#667

Chcę, żeby te ogrody przetrwały na Mokotowie.

(Warszawa, 2017-11-06)

#671

Chcę, żeby ogród pozostał

(Warszawa, 2017-11-07)

#676

Jestem mieszkanka Mokotowa. Ogródki działkowe przy Odyńca są nieodłącznym elementem tkanki tej dzielnicy. Są związane z historią i kulturą dzielnicy. Stanowią także ważne miejsce dbające o ekosystem. Zapewniają ciszę i spokój. W okolicy jest dużo innych parków, Park Dreszera, Park Żołnierzy Radzieckich, Pole Mokotowskie, nie ma potrzeby tworzenia kolejnego. Również jako architekt i urbanista sprzeciwiam się planom zmiany zagospodarowania terenu działek. Uważam, ze lepiej zainwestować w rewitalizację istniejących parków. A ogródki działkowe pozostawić w ich obecnym przeznaczeniu.

(Warszawa, 2017-11-07)

#694

jestem przeciw miastom z betonu

(Warszawa, 2017-11-07)

#701

ROD to ogromna wartość dal MoKotowa

(Warszawa, 2017-11-07)

#707

Podpisuję, ponieważ potrzebuję tego kawałka zieleni, oazy i spokoju w tym zabieganym i zanieczyszczonym mieście.

(Warszawa, 2017-11-07)

#720

Popieram istnienie ogrodów działkowych w W-wie, jako ostoję ciszy, spokoju, zieleni, miejsca w których mieszkają ginące pszczoły, jeże, wiewiórki, sikory, dzięcioły i inne ptactwo. Gdzie ludzie uprawiają ekologiczne warzywa i owoce , niedostępne dziś już w W-wie.
Cała Europa odtwarza w wielkich miastach ogrody działkowe, w Paryżu nawet na dachach budynków, a my jak zwykle pod prąd, ( aż tak chcemy być oryginalni likwidując najstarszy ogród działkowy w W-wie?

(Warszawa, 2017-11-07)

#723

Jest to wyjątkowo estetyczny teren zarówno o wielkiej wadze historycznej, jak i stanowi część zielonych płuc miasta.

(Warszawa, 2017-11-07)

#727

znam to miejsce od dziecka i nie chce aby zniknęlo

(Warszawa, 2017-11-07)

#728

Uważam ten ogród działkowy za cudne płuca naszej dzielnicy - szkoda, że stanowi tak łakomy kąsek dla tych, którym pieniądze wytyczają linię życia...

(Warszawa, 2017-11-07)

#736

Podpisuję, ponieważ nie wyobrażam sobie, że można pozwolić na zamienienie ogródków działkowych na lokale gastronomiczne i miejsce do organizowania imprez masowych. Mieszkańcy już teraz nie mają możliwości zaparkowania samochodu blisko swojego miejsca zamieszkania, co będzie więc kiedy z ogródków zostanie zrobione miejsce spotkań towarzyskich i imprez masowych? Narażenie ludzi mieszkających i tak w pobliżu ruchliwych ulic na dodatkowy hałas i brak możliwości swobodnego poruszania się w swoim miejscu zamieszkania oraz zlikwidowanie terenu zielonego cechujacego się biorożnorodnością i historią jest niedopuszczalne.

(Warszawa , 2017-11-07)

#742

Uważam, że ROD powinien być zachowany w obecnej, nieco zmodyfikowanej postaci - wystarczy poprawić nawierzchnię alejek i postawić wzdłuż głównej alei ławki. W okolicy jest kilka parków (Ogródek Jordanowski, Park Dreszera, Pole Mokotowskie, Park Mauzoleum-Cmentarz Żołnierzy Radzieckich).

(Warszawa, 2017-11-07)

#744

Chcę żyć i oddychać powietrzem, a nie dusić się spalinami w kolejnym blokowisku

(Warszawa, 2017-11-08)

#753

Mokotów to jedna z dzielnic z najwyższym zanieczyszczeniem powietrza, usuwanie zieleni i korytarza napowietrzającego to przestępstwo na naszym zdrowiu!

(Warszawa, 2017-11-08)

#755

Jestem mieszkańcem ulicy Odyńca. Zależy mi na tym, aby ogrody działkowe pełne bujnej i różnorodnej zieleni pozostały w niezmienionej formie. To są nasze płuca w coraz bardziej zakorkowanym mieście. Jestem też przeciwny poszerzaniu Racławickiej do rozmiarów autostrady w centrum miasta - to są pomysły urbanistów z epoki Gierka i Trasy Ł.

(Warszawa, 2017-11-08)

#758

Uważam, że ROD powinien być zachowany w obecnej, nieco zmodyfikowanej postaci - wystarczy poprawić nawierzchnię alejek i postawić wzdłuż głównej alei ławki. W okolicy jest kilka parków (Ogródek Jordanowski, Park Dreszera, Pole Mokotowskie, Park Mauzoleum-Cmentarz Żołnierzy Radzieckich).

(Warszawa, 2017-11-08)

#761

To ogród mojego dzieciństwa, piękny, ukwiecony i pachnący. Chcę, żeby kolejne pokolenia dzieciaków mogły się nim cieszyć

(Warszawa, 2017-11-08)

#763

Żal by było takiego cudu natury. To nasza zielona oaza na Mokotowie

(Warszawa, 2017-11-08)

#772

ROD im. Obrońców Pokoju to dla mojej dzielnicy i całego miasta stołecznego ZABYTEK - historii i przyrody. Do tego ostoja wielu gatunków roślin i zwierząt! Nie ma możliwości zastąpienia tego ekosystemu innym rozwiązniem, szczególnie pełnym asfaltu i betonu. Kolejny biurowiec, parking i szosa to nie rozwiązanie dla Zielonej Warszawy, z której my, mieszkańcy (a jestem urodzonym w Warszawie człowiekiem i mieszkającym tu 36 lat - całe życie) jestesmy tak dumni. Zamiast niszczyć Ogród, wato zastanwić się, jak wykorzystać jego potencjał! A jest on OGROMNY!

(Warszawa, 2017-11-08)

#774

Podpisuję, ponieważ mieszkam tu i cieszę się tym ogrodem.

(Warszawa, 2017-11-08)

#775

Takie oczko widokowo-klimatyczne jest bardzo cenne - nie do przecenienia

(Warszawa, 2017-11-08)

#776

Chcemy zachowac ten piekny regenerujacy widok i oaze tlenowa dla pluc - rzadkosc w dzisiejszej rzeczywistosci

(Warszawa, 2017-11-08)

#783

"Pieniądze to nie wszystko", miasto to nie tylko ludzie ale także zwierzęta dziko żyjące i roślinność.Ile gatunków wyginęło w Warszawie przez ostatnie 20 lat?

(Warszawa, 2017-11-09)

#787

Eliza i Ryszard Michalscy

(02-767 Warszawa, 2017-11-09)

#795

Podpisuję ponieważ w całej rozciągłości podzielam
poglądy autorów petycji. Niech żyją i kwitną Ogrody Działkowe w Warszawie !
Precz z centrami masowej rozrywki !

(Warszawa, 2017-11-09)

#797

Nie akceptuję "rozpychania się" firm rynkowych w przestrzeni przewidzianej dla aktywnego wypoczynku obywateli, sprzeciwiam się zabetonowywaniu Polski, a Warszawy szczególnie

(Ostrołęka , 2017-11-09)

#798

Miejsce spokoju, odpoczynku i oddechu. Otwarte i przyjazne.
Podpisuję się całym sercem.

(Warszawa, 2017-11-09)