Stop dewastacji uroczyska Stawy Umultowskie z Doliną Strum. Różanego w Poznaniu-zróbmy to dla przyszłych pokoleń !

Komentarze

#4

Podpisuję, ponieważ jestem przeciwny dewastacji polskiej przyrody.

Edward Tkocz (Chorzów, 2019-05-04)

#15

Chce by droga została spacerowo rowerowa

Alicja Zech (Poznań, 2019-05-04)

#17

Zgadzam się z postulatami

Marcin Mądrzak (Poznań, 2019-05-04)

#19

Zgadzam się w 100 procentach z argumentami zawartymi w petycji.

Bozena Radzikowska (Poznań, 2019-05-04)

#20

Dbam o ekologię i wiem, że takich miejsc nie zastąpią żadne proekologiczne rozwiązania stworzone przez człowieka.

Anna Domagała (Poznań, 2019-05-04)

#22

Mieszkam tu i nie chcę nowej drogi, która zniszczy klimat tego osiedla i okolicę.

Magda Olachowska (Poznań, 2019-05-04)

#30

Zostało już tak niewiele piękna

Ania Nowak (Oldenburg in holstein , 2019-05-04)

#34

Bronię środowiska naturalnego.

Zbigniew Śledziński (Żychlin, 2019-05-04)

#42

To kolejna perła przyrody w naszej okolicy zagrożona decyzjami polityczno-administracyjnymi. Pora uciąć te krótkowzroczną samowolkę lokalnych (i nie tylko) władz!

Marcin Kościelski (Poznań, 2019-05-04)

#63

Podpisuję, ponieważ mieszkam w okolicy, kocham przyrodę i zależy mi na jej ochronie!

Anita Nowak (Poznań , 2019-05-04)

#65

Sprzeciwiam się kategorycznie dalszym wycinkom drzew w moim mieście! Zieleń jest najważniejsza w tym rozrastającym się betonowym mieście.

Violetta Tabert (Poznań, 2019-05-04)

#85

Jako studentka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu poznałam teren stawów i uważam, że należy im się szczególna ochrona.

Małgorzata Pronin (Warszawa, 2019-05-04)

#88

Mieszkam przy tej drodze, na wysokości stawów, od ok 10 lat. Jestem pewna, że stworzenie drogi przejazdowej w miejscu tej, którą teraz jest, nie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa żadnych żywych stworzeń. Ani osób spacerujących z psami. Ani dzieci jeżdżących na rowerach. Ani biegaczy. Ani zwierząt często pojawiających się na tej drodze... Poprawi się tylko komfort osob, które (mając alternatywę) przejeżdżają tą drogą dwa razy dziennie samochodem, które to osoby najczęściej nie mieszkają w bezpośrednim otoczeniu drogi. Jestem za stworzeniem drogi pieszo-rowerowej.

Radka Jędrzejewska (Poznań, 2019-05-04)

#91

Podpisuję, ponieważ ochrona walorów przyrodniczych jest priorytetem przypisanym fundamentalnej roli Kampusu UAM od początku jego lokalizacji w fazie Konkursu urbanistycznego w 1974 roku.

Lech Grodzicki (Poznań, 2019-05-04)

#92

Warto zachować takie miejsce w Poznaniu

Jacek Piechocki (Poznań, 2019-05-04)

#100

W XXI wieku robić taką dewastację środowiska? Niepojęte!

Leszek Łodyga (Poznań, 2019-05-04)

#101

Dość dewastacji przyrody!

Joachim Krukowski (Jarocin, 2019-05-04)

#107

Ostoje dzikiej przyrody trzeba chronić za wszelką cenę. W związku z agresywną ekspansją człowieka coraz mniej jest już takich miejsc. Należy szukać innego rozwiązania. Nie kosztem przyrody i dla własnych korzyści materialnych.

Anna Rahn (Poznań, 2019-05-04)

#110

Wychowałem się w okolicy i nie wyobrażam sobie asfaltu nad stawami.

Maciej Wojciechowski (Poznan, 2019-05-04)

#112

Proponowana droga jezdna nie rozwiązuje żadnego problemu komunikacyjnego, a stanowi zagrożenie dla przyrody i lokalnych mieszkańców. Zacznijmy wreszcie poważnie traktować uwarunkowania środowiskowe. Brawo dla licznych mieszkańców, którzy tutejsze walory przyrodnicze dostrzegają i chce im się o nie walczyć.

Andrzej Kepel (Poznań, 2019-05-04)

#114

Dlatego, że każde wycięte drzewo i krzew, zniszczone środowisko naturalne jest szkodą dla nas samych równoznaczną z usunięciem cząstki naszych płuc i nas samych. Ci którzy tego nie dostrzegają nie mając świadomości tego co implikują ich decyzje powinni zostać powstrzymani

Wojtek Bitner (Gniezno, 2019-05-04)

#144

Podpisuję, ponieważ przyroda jest niezbędna do życia. I nie sadzone, nowe drzewka, ale ta dzika, która przetrwała cywilizację i się nie poddała. Nie chcę żyć w mieście z betonu!

Krystyna Piechota (Poznań, 2019-05-05)

#146

Trzeba zachować przyrodę ona była tu poerwsza !

Gosia Ziętkiewicz (Poznań, 2019-05-05)

#149

Mieszkałem długie lata na wspomnianym terenie i mam tam dom rodzinny. Zdaję sobie sprawę jak ważne jest utrzymanie terenu wokół Umultowskiej w naturalnym stanie.

Adam Passon (Poznań, 2019-05-05)

#160

Znam te tereny i uważam że są niezwykle cenną przyrodniczo enklawą, coraz częściej nietrafione decyzje niszczą przyrodę i trzeba temu zapobiec bo zostaniemy w betonowych parkach otoczonych ulicami, w zawieszonym smogu, z brakiem takich właśnie miejsc, ostatnich ostój.

Natalia Muszyńska (Poznań, 2019-05-05)

#163

Podpisuję, ponieważ jestem absolwentem UAM, studiowałem tam 5 lat i przez cały ten okres korzystałem z możliwości spacerowania i odpoczynku na pięknych terenach okalających kampus. Nie wyobrażam sobie żeby charakter tego miejsca miał się zmienić poprzez budowę tejże drogi.

Arkadiusz Rychter (WŁADYSŁAWÓW, 2019-05-05)

#164

Podpisuję ponieważ jesteśmy zobowiązani dbać o cenne przyrodniczo miejsca i o to, żeby kolejnym pokoleniom zostawić Ziemię taką, żeby mogły na niej żyć, a nie zwracać uwagę na krótkowzroczny interes garstki ludzi.

Patrycja Zenker (Lednogóra, 2019-05-05)

#172

Jest to piękne miejsce gdzie można pospacerować na łonie natury. Szkoda by było je niszczyć, nie zgadzam się z tym!

Paula Ratajczak (Poznan, 2019-05-05)

#173

Zniszczmy wszystko. Pozostawmy jedno drzewo, byśmy mogli się później powiesić.

Zbigniew Wawrzyniak (Poznań , 2019-05-05)

#179

egoizm, bezmyślność i pustogłowie tych, którzy chcą przejezdnej Umultowskiej przeszedł granice. już i tak łąki są bezpowrotnie zniszczone. czas pomyśleć o zachowaniu tego co jeszcze został. zwierzęta których resztki jeszcze mieszkają w lesie, powinny takich kopnąć w tylną część (tylko gdzie ona jest, bo zamiast głów też ją mają). powinni się przeprowadzić do centrum miasta. tam będą mieli asfalt i beton tzn to za czym tęsknią

Olga Goślińska (Poznań, 2019-05-05)

#181

PRZYRODA I NASZE OTOCZENIE JEST ZAGROŻONE PRZEZ LUDZI KTÓRYM NIE ZALEŻY NA DOBRU WSZYSTKICH TU MIESZKAJĄCYCH TYLKO NA ZYSKU Z PRZYSZŁYCH INWESTYCJI

SEBASTIAN BARTCZAK (POZNAŃ, 2019-05-05)