#rodzimyrazem Przywrócenie porodów rodzinnych ze zdrowym partnerem! Porody rodzinne.

Komentarze

#13004

Ja chcę być przy urodzinach mojego syna.

Konrad Widło (Kraków, 2020-04-25)

#13010

Bo za 2 miesiące rodze

Ewa pietrzak (Gdańsk, 2020-04-25)

#13017

Podpisuje, ponieważ rodziłam 3 razy i nie wyobrażam sobie sytuacji w której męża nie byłoby przy mnie. To jest wyjątkowa chwila i rodzice powinni byc razem.

Magdalena Frużyńska (Warszawa, 2020-04-25)

#13022

Sama za miesiąc znów zostanę mamą i nie wyobrażam sobie byc sama w takim momencie. Przy pierwszym porodzie obecnosc męża byla nieoceniona i mam nadzieje, ze i tym razem bedziemy mogli przeżyć te chwile razem. Inna kwestia jest to, że tak naprawdę do szpitala mogę ja wnieść wirusa a nie mój mąż więc te obostrzenia sa absolutnie nieadekwatne do sytuacji.

Paulina Wiśniewska (Głuchów , 2020-04-25)

#13028

Podpisuję ponieważ nie wyobrażam sobie innego rozwiązania jak poród rodzinny!

Mariusz Łagodzki (Warszawa, 2020-04-25)

#13042

Podpisuję ponieważ sama rodzilam 3 dzieci naturalnie przy obecności męża ( ojca dziecka) . Nie wyobrazam sobie innego porodu. To dlugi czas, w którym personel tylko zagląda co jakiś czas i sprawdza jak wygląda sytuacja ( rozwarcie itd) , a każda godzina ciągnie się w nieskończoność. Przy obecności meza mozna z kimś porozmawiać, ma ci kto pomoc iść do łazienki, podać wodę, wesprzec psychiczne , potrzymac za rękę czy zawolac lekarza. Pierwszy poród 14 godzin, drugi 7 a trzeci 16 godzin. Przy pierwszym porodzie miałam także salę rodzinną ( to też duża pomoc) . Powodzenia drogie mamy wkrótce rodzące.

Malwina Boiko (Lwówek Śląski , 2020-04-25)

#13048

Będę rodzić w lipcu i nie wyobrażam sobie, żeby mojego narzeczonego przy nas nie bylo.

Aleksandra Skowrońska (Warszawa, 2020-04-26)

#13050

Chce rodzic z mezem!

Katarzyna Podgórska (Warszawa, 2020-04-26)

#13052

Mam termin porodu na 23 maj jest to mój pierwszy poród i chciałabym rodzić z kimś bliskim. Żeby mój partner mógł przeciąć pepowine i wziąść naszą córeczkę zaraz po urodzeniu na ręce

Beata Kowalska (Słupsk , 2020-04-26)

#13067

Chce by porody rodzinne się odbywały

Klaudia Głowacka (Ostrołęka, 2020-04-26)

#13094

Podpisuję, ponieważ uważam, że zabierając nam kobietom w ciąży możliwość porodu z partnerem, zabieracie również naszą godność i pogarszacie nasz stan psychiczny. Wystarczającym stresem jest utrudniony kontakt z lekarzem w czasie ciąży (e-wizyty). Dla kobiet, które spodziewają się swojego pierwszego dziecka, wsparcie męża czy partnera jest nieocenione. Nawet szpital, w którym jest najlepsza opieka, nie jest w stanie zastąpić tej bliskiej osoby, która będzie przy nas cały czas, a nie sprawdzała raz na godzinę jaki jest przebieg porodu! Nie chcemy zostać same!

Katarzyna Kluczyk (Warszawa, 2020-04-26)

#13111

Największym wsparciem podczas porodu dla rodzącej jest jej kochający partner. Nigdy nie wiadomo, czy wszytko skończy się szczęśliwe. Dlatego partner powinien towarzyszyć jej przy porodzie.

Anna Sudoł (Pszczyna, 2020-04-26)

#13113

Jestem przyszłym ojcem.

Ryszard Nowak (Warszawa, 2020-04-26)

#13116

Podpisuje ponieważ sama za miesiąc spodziewam się NASZEGO maluszka. Skoro mieszkamy razem, mamy te same wirusy. To mój pierwszy poród, byliśmy nastawieni z mężem na wspólne przeżycie tej chwili. Nie wyobrażam sobie tego inaczej.

Kinga Marszałek (Królowa Górna 34 , 2020-04-26)

#13142

Podpisuję, ponieważ w sierpniu mam termin mojego pierwszego porodu w życiu i nie wyobrażam sobie rodzić bez Taty mojej córki.

Dominika Pęczek (Uwieliny, 2020-04-26)

#13150

Poród będzie zdrowszy dla kobiety ze wsparciem partnera

Dominika Bulka (Pyskowice, 2020-04-26)

#13152

Spodziewam się dziecka i chce chwilami porodu dzielić się z partnerem. To dla Nas bardzo ważne

Kamila Sitkiewicz (Kraków, 2020-04-26)

#13155

Jestem w ciąży i ogromnym wsparciem dla mnie w chwili porodu będzie mój mąż. W moim mieście szpital został przekształcony na zakaźny, więc oprócz tego że będę rodziła w innym mieście, będzie to mój pierwszy poród to dodatkowo bez męża. Jestem przerażona.

Aldona Sadowska (Tychy, 2020-04-26)

#13156

Zuzanna Kowalska

Zuzanna Kowalska (Osiek, 2020-04-26)

#13164

Malwina Wiśniewska

Malwina Wiśniewska (Poznań, 2020-04-26)

#13166

Będę rodzić w lipcu i ta sprawa mnie dotyczy

Anna Gościniak (Gąbin, 2020-04-26)

#13169

Podpisuje się ponieważ jestem w 8 miesiącu ciąży i pragnę, aby mój mąż mógł być ze mną w tym wyjątkowym czasie, nie wyobrażam sobie, żeby nie mógł zobaczyć naszej córeczki tuż po narodzinach, mam 21 lat i przeraża mnie poród bez partnera, który jest dla mnie największą siłą i oparciem.

Patrycja Mstowska (Branice, 2020-04-26)

#13175

Jestem w ciąży i czeka też mnie poród..

Agnieszka Tomczyk (Błotnica Strzelecka , 2020-04-26)

#13177

Jestem w ciąży i niedługo rodzę. Nie spodziewaliśmy się, że koronawirus aż tak pokrzyżuje nasze plany na poród rodzinny, że będę musiała być w tym ważnym czasie sama.

Diana Pryzmont-Karniłowicz (Augustów , 2020-04-26)

#13194

Podpisuje, ponieważ sama jestem na początku ciąży, pierwszy porod byl straszny i bez mężq nie poradziłabym sobie.

Patrycja Bogumił (Olsztyn, 2020-04-26)

#13197

Kobiety, nie męczcie się, wyzwólcie się:) Ciąża to nie choroba zobacz film poród doświadczenie orgazmu! Naturalnie=bez bólu=w kucki kobiety rodziły kilkanaścioro zdrowych dzieci! Rosjanka Fiodorowa Wasilijewa (1707-1782) to rekordzistka porodów doczekała się 69 dzieci, w ciąży była 27 razy, czyli przez około 20 lat a tylko dwójka nie wyszła z okresu niemowlęctwa. Pochodząca ze wsi Szui kobieta ani razu nie urodziła jednego dziecka. 16 razy miała bliźniaki, 7 razy trojaczki i aż 4 razy czworaczki. Rosjanka dożyła 75 lat. Ponoć po jej śmierci Fiodor szybko znalazł nową żonę. Nie ma jednak danych, czy urodziła mu kolejne. Naturalnie=bez bólu=w kucki kobiety rodziły kilkanaścioro dzieci! same bez operacji w szpitalu nie na leżąco= wykorzystując grawitację parcie układu mięśni, od kiedy zaczęto zmuszać je do rodzenia na leżąco zaczęły się problemy. Poród jest bolesny trwa dłużej i jest zagrożeniem dla zdrowia i życia matki i dziecka dziś 95% chce lekarza szpitali leków cesarki itp. patologii a np.cesarka to poważna operacja grozi powikłaniami a pobyt w szpitalach w siedlisku chorób bakterii i zarazków zakażeniem. A w szpitalu wszystko jest zrobione tak aby to lekarz miał wygodniej a nie rodząca kobieta to tak jak by robić kupę leżąc i wypiąć tyłek do góry. Przyrost naturalny był dodatni kobiety rodziły i wychowywały po 10 dzieci a dziś:)? Ale także w Polsce coraz więcej kobiet znowu rodzi naturalnie w kucki (już ok. 25%) zamiast np. cesarskiego cięcia

Orgazm podczas porodu? https://www.youtube.com/watch?v=k_dJv_LmTyQ

Rafał Kosno (Białystok (PODLASKIE, Białystok, Białystok), 2020-04-26)

#13199

Chce spełnić swoje i męża marzenia o wspólnym powitaniu na świecie naszej córki.

Katarzyna Tyczyńska (Jarosław, 2020-04-26)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...