Dokumenty intencyjne szkodzą Ochronie Zdrowia w Polsce

Komentarze

#406

Ustawa jest szkodliwa, grozi nepotyzmem

Natalia Papiernik-Machoń (Krakow, 2020-06-05)

#423

Jestem lekazem stazysta, uczylam sie ciezko do LEKu i nie zgadzam sie na to, zeby moj wysilek poszedl na marne na rzecz kogos, kto po prostu ma znajomosci. Miejsca specjalizacyjne powinny byc przyznawane najlepszym.

Weronika Urbaś (Bieruń, 2020-06-05)

#432

Sama jestem studentką medycyny i uważam, że wprowadzenie takich listów będzie nieobiektywnym sposobem oceny młodego lekarza starającego się o miejsce na stażu

Maria Kozłowska (Lublin, 2020-06-05)

#436

Jestem pacjentem i obywatelem RP. Nie zgadzam się na załatwianie rezydentur po znajomości. Taki proceder skutkuje obniżeniem jakości kształcenia, eliminowaniem osób uzdolnionych kosztem osób ze znajomościami. Nie zgadzam się na kolesiostwo.

Gabriel Michalski (Łódź, 2020-06-05)

#441

Listy intencyjne to dodatkowe narzędzie promujące nepotyzm w obszarze pełnienia ważnej społecznie funkcji.

Mateusz Sadowy (Kraków , 2020-06-05)

#444

Jestem lekarzem dentystą i myślę o specjalizacji. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś, kto posiada znajomości miał większe szanse ode mnie w dostaniu się na specjalizację. I tak ciężko się dostać. Myślałem, ze nepotyzm to era epoki, która zakończyła się w 1989....

Damian Binkowski (Łódź, 2020-06-05)

#488

Chcę równych szans dla siebie i innych

Anna Łaśko (Kąty Wrocławskie , 2020-06-05)

#520

Nie chce, żeby leczyły mnie układy, a najlepsi z wiedzą. Chce żeby o stażu nie decydowało pochodzenie, a faktyczna wiedza.

Katarzyna Kołacz (Rezszów, 2020-06-05)

#553

Ponieważ jest to dla mnie ważne

Paulina Chudzińska (Gdańsk, 2020-06-05)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...