Dokumenty intencyjne szkodzą Ochronie Zdrowia w Polsce
Komentarze
#632
Podpisuje ponieważ nie zgadzam się na nepotyzm i zależy mi na służbie zdrowiaKatarzyna Ostrowska (Krakow, 2020-06-05)
#637
Nie zgadzam się z tym, aby były listy intencyjne, które wprowadziłyby niesprawiedliwe przyjmowanie na rezydenturę i swego rodzaju nepotyzm.Beata Gruszka (Maksymilianowo, 2020-06-05)
#654
Sama jestem studentką kierunku lekarskiego "bez znajomości" i nie wyobrażam sobie rozwiązań proponowanych w ustawie...Adrianna Grorh (Warszawa, 2020-06-05)
#662
Zgadzam się z petycją.Maciej Mackiewicz (Gdańsk, 2020-06-05)
#666
marzę o tym, żeby zostać lekarzem, w gronie mojej rodziny i znajomych, niestety nie ma osób, które mogłyby napisać mi "list intencyjny". Uważam, że brak znajomości nie powinien zmniejszać szans na pracę w zawodzie kompetentnym ludziom, zamiast tego pozwoliłoby to na rozwój nepotyzmu i korupcji.Zofia Pietkiewicz (Gdańsk, 2020-06-05)
#701
Jawna zgoda na nepotyzm i klasizm zamiast wyrównywania społecznych nierówności jest czymś absolutnie skandalicznym.Sebastian Rokicki (Warszawa, 2020-06-05)
#705
Podpisuję, ponieważ każdy przyszły lekarz ma prawo wyboru specjalizacji, powołując się na swoją wiedzę, kompetencję, umiejętności i zainteresowania, a nie na znajomości z kręgu medyków, co byłoby niesprawiedliwe. Już i tak na rynku pracy jest zbyt wielu niekompetentnych lekarzy, żeby takie zjawisko rozszerzać.Natalia Tórz (Poznań, 2020-06-05)
#706
jestem studentem kierunku lekarskiego i chciałbym być w toku rekrutacji na rezydenturę oceniany pod kątem WIEDZY, a nie tego jakie mam PLECYPatryk Wertka (Lubin, 2020-06-05)
#719
Jeśli list intencyjny zostanie wprowadzony, to możemy zapomnieć o sprawiedliwym naborze na specjalizacje, zwłaszcza te oblegane.Mądre, pracowite osoby, ale spoza rodzin lekarskich, albo po prostu mniej zamożne nie będą miały szans, żeby przebić się przez ten chory system. To najgłupszy pomysł jaki można było wymyślić, skandaliczny wręcz. Myślę, że społeczeństwo polskie nie ma pojęcia jak bardzo pogorszyłoby to jakoś opieki zdrowotnej w naszym kraju. Może jakaś w miarę niezależna stacja telewizyjna mogłaby nagłośnić ten skandaliczny pomysł?
Irena Dymek (Krosno, 2020-06-05)
#743
List intencyjny to nic innego jak kumoterstwo nepotyzm. Prawdziwa ocena wiedzy to dobrxe zdany egzaminOn jest wyznacznikiem wiedzy bo w innym przypadku po co go zdawac. Nie pozwolmy by miernoty wyparły zdolnych ludzi tylko dlatego ze maja lepsze koligacje czy znajomosci.
Grazyna Wilk (Zabki, 2020-06-05)
#744
Uważam iż proponowane zmiany pogorszą przejrzystość w postępowaniach rekrutacyjnych a tym samym mogą się przyczynić do obniżenia kompetencji lekarzy i lekarzy stomatologówJacek Pawłowski (Czarnówko , 2020-06-05)
#759
Listy intencyjne mogą być źródłem nadużyć. Jeśli kierownikowi/ordynatorowi zależy na tym, aby zatrudnić konkretnego pracownika na konkretnym stanowisku to powinien utworzyć mu/jej etat. Rezydentura polega na przydziale pracownika wg niezależnej listy. Jeśli ktoś akceptuje te reguły to powinien przyjąć takiego rezydenta, jakiego skieruje urząd wojewódzki.Krzysztof Siemion (Białystok, 2020-06-05)
#760
Podpisuję, ponieważ jestem studentką 6 roku lek i już niedługo sprawa dotyczyć będzie bezpośrednio mojej osoby. Nie chcę by znajomosci były wyceniane bardziej niż ciężka praca i dobry wynik z lekarskiego egzaminu.Olga Myczkowska-Felmet (Gdynia, 2020-06-05)
#781
Jestem studentką kierunku lekarskiego i chciałabym, żeby w przyszłości moje kompetencje zadecydowały możliwości odbycia danej specjalizacji. Jasne i sprawiedliwe zasady rekrutacji gwarantują większe zaufanie zarówno w relacji pacjent - lekarz jak i lekarz - lekarzKatarzyna Wójcik (Szerzyny, 2020-06-05)
#786
Nie zgadzam się na kolesiostwo i na to, by leczyli mnie niekompetentni ludzie, którzy dostają się na specjalizację dzięki tatusiowi lub mamusi, którzy pracują w szpitaluNatalia Płatek (Sosnowiec , 2020-06-05)
#796
Chce mieć wpływ na sprawiedliwe rozdzielanie miejsc na specjalizacji!Michał Pytlik (Dęblin, 2020-06-05)