Zamiast dzikom, oddaj sąsiadom — jadłodzielnia w Kobyłce
Polska niestety znajduje się w czołówce europejskich państw marnujących żywność. Rocznie wyrzucamy nawet blisko 5 ton jedzenia. Większość trafia do kosza w naszych domach.
Pomysł jest prosty: jadłodzielnia to lodówka, do której każdy może zajrzeć i wziąć lub oddać jedzenie. Nikt nie sprawdza wysokości dochodów czy spełniania jakichkolwiek innych kryteriów. Zostawiamy tam produkty, które sami chętnie byśmy zabrali. Jeśli przynosimy gotowe dania, najlepiej opatrzyć je kartką ze składem i datą przygotowania.
Lodówka zostałaby umieszczona w centrum Kobyłki, miejscu ogólnodostępnym, blisko przystanków autobusowych i stacji kolejowej, np. w budynku MOK lub Urzędu Miasta.
Jadłodzielnie działają od lat w wielu miejscach w Polsce, od zeszłego roku także w Wołominie. Czasem są prowadzone przez stowarzyszenia, innym razem przez gminy — tak jak np. w MOPSie w Wałbrzychu czy w Bolesławcu.
O problemie z całymi stadkami dzików wychodzących na ulice wie każdy Kobyłczanin i Kobyłczanka. Warto pamiętać, że głównym czynnikiem zachęcającym te zwierzęta do wycieczek w głąb miasta jest łatwo dostępne jedzenie w śmieciach.
Dlatego zamiast dzikom, oddaj sąsiadom — stwórzmy jadłodzielnię w naszym mieście!
Agnieszka Szybiak Skontaktuj się z autorem petycji