usuniecie ze stanowiska dr Miroslawy Trojanowskiej


Gość

/ #4 Kinga

2015-01-26 17:43

Trafiłam na te Panią tydzień temu. Przez pierwsze 15 minut tak na mnie krzyczała, że doprowadziła mnie do płaczu. Chciałam wyjść. Cierpiałam kolkę nerkowa,  i zapalenie nerek. Potrzebowałam leczenia, mam troje małych dzieci nie mogę chorować. Kiedy już chciałam wyjść od łaski zbadała dalej kontynuując swoje wywody po co ja tu przyszłam, że tu nie ma leczenia że ty są tylko nagłe wypadki. Wyszłam z tamtąd z traumą. Zastanawiam się za co ja odprowadzam podwójną składkę zdrowotną. Za to żeby taka Pani zmieszała mnie z błotem? Ile ja korzystam z npl w Wołominie ..raz na dwa lata..