A co proponujecie zamiast polowań? Tylko realnie proszę, a nie ideologiczny bełkot

#2: Castor -  

 Ale dlaczego ma być coś "zamiast"? My musimy w zamian mówić troglodytom co mogą robić "zamiast"? Może safari z aparatem? Czy mowa o regulacji populacji? Bo chyba...nie... nie mówisz teraz, że polowania z festynem w tle, pieskami i grillem to pożyteczna zabawa? :D

#2: Castor -  

 Nic! A do czego są niby polowania potrzebne???!!!

#2: Castor -  

 FOTOGRAFIA! Emocji jeszzce więcej, strzelać można do tego samego celu wielokrotnie, trofea można pokazywać wielokrotnie, no i podejście do zwierzęcia żeby zrobić dobre zdjęcie! To jest dopiero sztuka! Podejść na odległość do oddania strzału każdy trzesący się dziadek potrafi...

#2: Castor -  

 Softball strzelanie z kulekz eko farbą :)

#2: Castor -  

 No wałśnie, jak na razie tylko ideologiczny bełkot. Proszę wrócić do podstaw biologii, a potem możemy porozmawiać.

#2: Castor -  

 Szanowny Panie,

jeśli wierzy Pan, że polowania mają coś wspólnego z zachowywaniem równowagi ekosystemu, to musi być Pan wyjątkowo naiwny. Kiedy banda "bardzo ważnych ludzi" wybiera się na polowanie, to wcześniej karmi się zwierzęta w danym miejscu, żeby można było je później łatwo odstrzelić. Mnie się to nie mieści w głowie. Ponadto zabijane są najdorodniejsze sztuki jako tzw. trofea myśliwskie, a nie najsłabsze i najbardziej cherlawe, co miałoby jakieś uzasadnienie. Nie wspominając o tym, że w Polsce próbuje się po prostu zarabiać pieniądze na zagranicznych turystach, którzy mają pieniądze i "bardzo ważne osoby" mogą sobie co roku nawet żubra (sic!) ustrzelić - no ale to tylko ci "bardzo, bardzo ważni" i bardzo, bardzo bogaci. Wiele bym mogła jeszcze pisać na ten temat, generalnie nie mam pojęcia jak dojrzały, wykształcony człowiek o elementarnej wrażliwości i poczuciu przyzwoitości mógłby uczestniczyć w czymś tak odrażającym jak zabijanie bezbronnych zwierząt, nierzadko podstępem zwabianych w konkretne miejsce i nierzadko zabijanych w pobliżu paśników, dla rozrywki. To jest po prostu niemożliwe, dlatego gardzę takim elementem (jak nasz Bul). Zawód ten nie ma w dzisiejszych czasach racji bytu, a jakakolwiek nadpopulacja może być regulowana na szereg innych sposobów przez leśników. Zresztą taką mamy ogromną nadpopulację, że zimą często trzeba dokarmiać zwierzaki, a stowarzyszenia myśliwych otwarcie przyznają się do hodowania zwierząt na odstrzała - no przepraszam, ale to się trochę nie klei!

#2: Castor -  

 Ja polecam grzybobrania.

#2: Castor -  

 Zamiast polowań polecam brak polowań. U mnie sprawdza się doskonale.

#2: Castor -  

 można się wybrać na: na spacer/ przebieżkę/ przejażdżkę rowerową po lesie, zbierać grzyby, jagody i zioła, obserwować i/lub fotografować zwierzęta, w dozwolonym miejscu zrobić ognisko czy inny piknik, pokazywać latoroślom przyrodę, pływać kajakiem/ żaglówką. A jak ktoś woli coś bardziej "męskiego" to może się zainteresować sztukami walki, paintballem, piłką nożną (w sensie gry a nie tylko oglądania meczy), nurkowaniem (np. we wrakach statków), wspinaczką na skałkach czy innym survivalem. Ale to wąski pakiet, bo ilośc możliwości jest w sumie nieograniczona;) pozdrawiam!!

#2: Castor -  

 Odstrzał osobników chorych, agresywnych czy też obcych środowisku, na którym się znalazły jest i powinien być dopuszczalny. Może jednak chciałeś (chciałaś) zadać pytanie o to, czym zastąpić dobijanie i patroszenie zwierząt i udział w tym nieletnich? A może o inne atrakcje związane z polowaniami, jak chlanie wódy i jazda po spożyciu alkoholu przez "myśliwych"? A może: jak myśliwy może odróżnić psa od zająca, a człowieka od dzika? Jeżeli nie znasz odpowiedzi na te proste pytania, to trudno będzie wyjaśnić nasz sprzeciw wobec tej obecnej patologii w polskich lasach.

#2: Castor -  

 animal planet, spacery           

#2: Castor -  

 Moja propozycja:

- sam wystaw się na odstrzał. Castor, czyli bóbr kanadyjski w Polsce nie jest pod ochroną.

Jeżeli sprzeciw jakiejś części społeczeństwa wobec bezsensownej rzezi to ideologia, to gratuluję ci.

Gdzie zdobywałeś wiedzę z zakresu filozofii???

#2: Castor -  

 zamiast proponuję niewtrącanie się w życie zwierząt, ale może być za trudne dla osób, które nie wyobrażają sobie swojego zycia bez panoszenia się - w przeciwnym razie są nikim, nie istnieją

#2: Castor -  

 kino, teatr, basen, spacer, rolki, lyzwy, rower, narty, seks, ksiażki, weekend z rodzina albo w spa, etc.

#2: Castor -  

 Kup sobie PS4. Masz tak małą wyobraźnię, że nie potrafisz znaleźć sobie innego zajęcia? Właściwie czemu się dziwić, ludzie choldujący atawistycznym zachowanium są prymitywni.

#2: Castor -  

 pytanie z serii: a co proponujecie zamiast molestowania gwaltow i przemocy? Sam sobie odpowiedz Albo Przeczytaj raz jescze swoje pytanie i zastanów się nad jego sensem...

#2: Castor -  

 Antykoncepcja dla zwierząt. Tylko, że nie byłoby "zabawy" dla co poniektórych, więc nikomu nie przyszło to do głowy.

#2: Castor -  

 Ale komu? Zwierzętom czy myśliwym? Nia zrozumiałam pytania...
Jeśli chodzi o myśliwych to nic. Każdy moze sobie znaleźć jakąś inną rozrywkę we własnym zakresie.

#2: Castor -  

 Polujcie sobie z nożami w zębach, a nie z bronią palną. Banda pijanych psychopatów biegających z bronią po lesie nocą to dużo większe zagrożenie niż zdziczałe psy, nadpopulacja saren i inne chemitrais, tiomersal i gmo z kosmosu.xD

#2: Castor -  

 Można zająć się sportem typu bieganie, jazda na rowerze  - taka aktywność nikomu nie zadzkodzi.

#2: Castor -  

 Zartujesz chyba?... Skoro juz musze wypelnic do 100 znakow, to moze np. selekcja naturalna? Najlepiej jednostek "slabszych intelektualnie" wsrod ludzi?... Szczegolnie tych, co zagrazaja innym... ;)

#2: Castor -  

 Uważasz, że mordowanie czujących istot trzeba czymś zastąpić? Lecz się

#2: Castor -  

 Powołanie na etaty trzech, czterech na województwo łowczych selekcjonerów zawodowych. I to wszystko. Masz wtedy gwarancje dbania o ekosystem a nie rozjuszony i często pijany motłoch w lesie.

#2: Castor -  

 polowania to dla kretynów dla sportu mordujecie zwierzęta przecież one mają takie samo prawo do życia jak my ludzie

#2: Castor - 

Masz kulturę, idź na koncert albo do kina na przykład. Trzeba być ostatnim kmiotem o intelekcie małży, żeby w polowaniu upatrywać inną rozrywkę, To szowinizm gatunkowy, żeby zabijać zwierzęta dla rozrywki.

#2: Castor -  

 A czy polowanie to na zawsze nabyty przywilej, przymus, konieczność? Tak trudno sobie wyobrazić, że można nie zabijać?